Z tego co przeczytałem na pmk, to nie tyle kwestia rozkładów (bo te są niezmienione od ponad roku), ale przede wszystkim usunięcia wielu sierżantów (m.in. na odcinku Kraków - Miechów) oraz zmiany przez PLK wymogów dot. masy hamującej, przez co nie wszystkie pociągi mogą przekroczyć 150 km/h.

Trzy osoby robiące zdjęcie przez jedno okno nieco tę stabilność potrafią zachwiać ;)

Cyferki a rzeczywistość to dwie różne rzeczy :P
Stopiątki mają przyjęte abstrakcyjne 125 miejsc, ale od czasu ich nowości w większości wagonów zmieniła się liczba siedzeń (więc ogólna pojemność spadła), a do tego norma pojemności pasażerów na metr kwadratowy przyjęta przez Austriaków zdecydowanie różni się od konstalowej w kierunku większego komfortu ;)
Dlaczego nikt tego nie przeliczył - nie wiem; mogą być poważniejsze powody, może po prostu nikt nigdy nie czuł takiej potrzeby :P A to, że rzecznik kiedyś na tym oparł swoją wypowiedź... po prostu popełnił błąd.

A to znowu przez tak sobie działające linki w BBCode. Chyba muszę przyspieszyć pracę nad tym nieszczęsnym formatowaniem ;)

Prawa Murphy'ego są nieubłagane ;)
Nie jesteś jedynym tęskniącym za ładną pogodą...

@AndrzejK, tutaj chyba jednak ból jest większy, bo zbiorkom cierpi na korzystaniu z "ułatwień", na dodatek bardziej niż równie bez sensu się zatrzymujące obok samochody :/

No to z tym jak najbardziej się zgadzam, zwłaszcza że powielone na całe miasto mogłoby to rozwiązać problem stad (zresztą - już o tym kiedyś rozmawialiśmy :P). Ale to już wymaga perspektywicznego myślenia, dobrze ułożonej współpracy między organizatorem a przewoźnikiem i egzekwowania polityki transportowej miasta... wszystkiego, czego prędko nie doczekamy :|

Powiększając sieć jednak wypadałoby dodać parę kursów, a nie stawiać na tunel, niemal wycinając w pień Długą i Pawią :P

Jeżeli ZDiT dopóki istniał, zapowiadał, że wszelakie zmiany idące z otwarcia tunelu mają się mieścić w ówczesnej puli wozokilometrów, nie bardzo były podstawy by się tego spodziewać.

Zwłaszcza, że ZDiT przez cały czas swojego istnienia szedł w zaparte, że absolutnie żadnego zwiększenia ilości wozokilometrów nie będzie... zresztą zachowania radnych ze stycznia chyba jasno pokazują, że w tym mieście przewidzieć nie da się niczego...

Wszak w razie potrzeby sięgnięcia po rezerwę najlepiej rozmnożyć stopiątki przez rozpięcie składów; np. solówka na 5 sprawdziłaby się idealnie... :roll:

Ale i tak niestety niektórzy po rondach turbinowych też nie potrafią jeździć, bo nie zwracają uwagi na linie prowadzące :? Zresztą nieopodal tego ronda, przy wjeździe/zjeździe na/z estakady też się kiedyś Dworak wyzłośliwiał na zachowania kierowców, idące właśnie z ignorowania oznakowania...

W porównaniu do ronda na Medweckiego/Dąbrowskiej, to akurat to przy RDA ma monstrualne rozmiary ;)

Jak podają nawet niektóre książeczki do nauki jazdy, rzecz rozbija się o interpretację, skądinąd słuszną, w myśl której rondo nie jest skrzyżowaniem, więc przytoczony przez Ciebie przepis nie ma zastosowania. Może i jest to luka prawna, ale idę o zakład, że przymuszenie kierowców do korzystania z pasów wewnętrznych wedle zaleceń w rezultacie podniosłoby liczbę kolizji na rondach...
Objechanie całego ronda zewnętrznym pasem nie stwarza niebezpieczeństwa, bo jak sam przytoczyłeś - zabroniony jest zjazd zeń z pasa innego niż zewnętrzny (niekoniecznie lewy, bo rondo może równie dobrze mieć trzy pasy), więc przebieg takiego pojazdu niczyjego toru nie przecina. Ma to znaczenie tylko dla przepustowości samego ronda.

Ano. Zamknięcie bodaj do końca maja; najpierw miesiąc na remont sieci, potem nawierzchnia.
Przy okazji, PLK jak przy każdym remoncie, musi i tę linię okaleczyć na ile się da. Pod koniec roku pogp Łuczyce idzie do likwidacji :?

Akurat pewne modyfikacje były konieczne, bo oryginalne reflektory musiały być wymienione (i myślę, że niewiele trzeba, by te były naprawdę udane). Nie rozpatrywałbym tego więc w kategoriach kosztów. To jest "tylko" brzydkie. Po prostu.

Balans bieli leży i kwiczy...

Jeśli by to przeszło poprawki co do kształtu i zostało przemalowane w podobny schemat jak 3301-3304 (a od biedy nawet 3305), to mogłoby wyglądać w miarę dobrze (z nowości, na razie ładny jest tylko ten biały próg :P)... a póki co, niestety trzeba się zgodzić z przedmówcami. Jeszcze daleko do dzieł Modertransu, na szczęście...

Graffiti niestety było już miejscami mocno wytarte.

11:31. To była impreza :P

W którym miejscu?