Walkę z betonem MPK skąd ja to znam trzy miesiące użerania się.
Zaczęło się od wysyłania pism do Rady Dzielnicy IX związku występującymi przepełniani na linii "10" po skierowaniu jej do Borku Fałęckiego. Szybko dostałem odpowiedź że zainterweniują u ZIKiTu.
Po miesiącu dostaję pismo z RD IX w sprawie, że MPK z uwagi na infrastrukturę torową na Igołomskiej nie ma możliwości wysłania E1+c3 na linie "10". Więc znów pismo tym razem do MPK z wyjaśnieniem oficjalnego stanowiska braku możliwości posyłania E1+c3. Lakoniczna odpowiedź że to ZIKiT jest odpowiedzialny za układanie taboru i tam proszę się kierować. Dzięki swojej RD dostałem namiar na tego pana co układa tabor.
Po miesiącu sprawa zakończyła się sukcesem na linii "10" zaczęto wysyłać E1+c3 po dzień dzisiejszy a nie przypominam sobie by torowisko zregenerowało się na Igołomskiej. Zadziwiające jest jak łatwo w tych dwóch instytucjach działa metoda zrzucania winy na drugą stronę. Dlatego nie zniechęcać się, bo różne plotki krążą od braku możliwości wjazdu pod stromą górę po przez napięty przelot i niechęci samego MPK i Trzmiela na czele. :]
dodał: brovar, 01.11.2013 19:11
Słońce napisał(a):
Co wcale nie musiało być spowodowane drzwiami. Zwłaszcza, że w rejonie Wiaduktów tworzyły się kolejki po kilka składów. Zresztą, jak ja nim jechałem, to żadnych problemów z zamknięciem drzwi nie było.
A jeśli dodamy do tego że "86" miało tylko 6 minut planowej przerwy na Mistrzejowicach to opóźnienie gotowe.
dodał: brovar, 04.07.2013 16:23
szubak napisał(a):
Ale f-10 na 50 i 52 to jest niby coś anty przesiadkowego? Bo oczywiście pierdyliard linii z f-20, czy nawet f-30 to masarka, zgadzam się, ale f-10 przez okres wakacji na 50 i 52?
Gdyby jeszcze to f~10 było, a nie tylko na kawałku papierku. Bo na razie trafiam na f~16/4 lub jak dzisiaj w południe f~18/2. Nic tylko same stada. :lol:
dodał: brovar, 02.07.2013 15:00
Coffee napisał(a):
I na koniec: Efektem linii z f~5 nie jest poprawa komfortu, tylko wręcz drastyczne pogorszenie, bo kilka podobnych potoków pasażerskich upycha się w jedną linię tramwajową, do tego często obsługiwaną mniejszym taborem lub o zmniejszonej ilości długości pociągu/godzinę. (vide potok "52", gdzie w przeciągu 30 minut było 3x"12", 3x"19" i 3x"10" co dawało: 3x26.2 metra + 3x26.2 + 3x27 metrów = 78,6 + 78,6 + 81 = 238 metrów pociągu w przeciągu 30 minut, w tej chwili masz 6x33 = raptem 199 metrów pociągu w przeciągu 30 minut.
Muszę się zgodzić widać to teraz. Jeszcze pogratulować należy ZIKiTowi za 5 minutowe przerwy po 17 km jazdy na "52" w Makach. Teraz się nie dziwię, że tramwaj opóźniony i przeładowany wraca w kierunku Piastów jak motorniczy 2 godziny za pulpitem i przerwa dopiero na Piastów. :?
dodał: brovar, 02.07.2013 02:46
Dominiak napisał(a):
To chyba jeździsz wiedniami z zamkniętymi oknami. Jak tam się otworzy wszystkie okna to jest niezły przeciąg...
Właśnie jak się otworzy wszystkie okna a z tym masz różnie.
Szczególnie jak jest tłok to wieje, ale tylko nielicznym i głównie tym siedzącym a reszta dusi się. Jeszcze jak ktoś ma kłopoty kardiologiczne to w takiej grzałce ma przegwizdane.
Najgorzej jest od pętli bo to potrafi być nagrzane i stać na słońcu przeszło 25 minut. Co z tego, że przyjdziesz kilka minut przed odjazdem, jak wagon stoi od 25 minut w słoneczku bez ruchu na pętli. Okropny zaduch masz wtedy w nim i trwa on długo, bo nigdzie się nie może rozpędzić co chwilę przystanek, potem więcej osób w pojeździe i tak się w grzałce jedzie. A w uffoku otwierasz szyber dach i w moment Ci ten zaduch znika. Sprawdź sobie sam od pętli przy 25c lub więcej na zewnątrz będzie przyjemnie a w środku masakra i duchota. Oczywiście nie neguję, że w "22" może być przyjemnie bo cały zaduch i dłuższy postój niweluje długa prosta na Solidarności.
Co do zdjęcia to ciekawe czy przy nadchodzących upałach znów będziemy mieli hopsa, hopsa saa. ;)
dodał: brovar, 02.07.2013 01:53
szubak napisał(a):
No ale właśnie nieregularność kursów wynika w głównej mierze z tego, że pojazdy utykają gdzieś na mieście blokowane przez ruch uliczny. I to, w odróżnieniu od wyskakującej szyny, dzieje się w całym mieście dzień w dzień.
Włączę się do dyskusji, bo kłamstwa nie lubię. Jest tak rewelacyjnie, że pasażerowie się nie mieszczą do pojazdów lub jadą jak konserwa dzięki cięciom wakacyjnym. I kogo jeszcze chcesz zwerbować taką komunikacją ? Jak ma tramwaj trzymać się rozkładu, jeździć praktycznie szybko kiedy jest przeładowany.. i co chwilę słychać z automatu "proszę się odsunąć od drzwi". Dziękuje liczę, że jutro połowę podróżnych wybierze własne auta i będę mógł jechać w lepszych warunkach w linii "52".
pewusoft napisał(a):
Nie wiem jaki jest tabor w Krakowie.
pewusoft napisał(a):
starym, zatłoczonym truchłem, to i tak wybierze samochód ;)
Nie martw się tak samo jest w Krakowie niektórzy też muszą samym "truchłem" jeździć i bulić 90dych na bilet, bo nie mają nic nowszego.
Co do taboru w Krakowie to mam tylko taki z "zachodu lat 60tych" to Ci powiem jakie wady ja w nich zauważyłem. Zanik hamulców, staczanie się w dół, szarpanie, tłuczenie się wózków tylnych, że nie słychać drugiej osoby, niesprawne okna, drzwi które się zacinają i efekcie są zamykane przez prowadzącego. Ale wadą numer jeden to słaba wentylacja pojazdu, straszny zaduch w nich panuje przy 25c-> I to jest efekt pół rocznej jazdy po reformie. Ja już sobie wyrobiłem zdanie na temat Wiedniów i jego nie zmienię. Tramwaje które nigdy nie powinny trafić do Krakowa na żadną linie a szczególności bez kapitalnego remontu. Masę wad, jedna zaleta w zimie ciepło ewentualnie gorąco.
gs napisał(a):
W Krakowie na pewno ostatnim, na co można narzekać to stan i jakość taboru. Choć nie da się ukryć, że ten jest przypisany dość jednolicie do linii - stąd możesz mieć takie, gdzie poza 105Na nie uświadczysz w zasadzie niczego innego (np. #4, #24).
Mam inne zdanie co do jakości i komfortu transportu w Krakowie widząc obskubane przegniłe drewno w niektórych c3, które ledwo co przyjechało z Austrii, nie pomalowane i wrzucone na linie.
Z jednym się zgodzę masz rację inni tego nie widzą bo mają same nówki przynajmniej po jednej, dwóch liniach na pętli, - mają wybór, gdy inni stary złom.
Bardzo żałuje że nie ma już stopiątek (uffoków) na "52" wtedy szyber dach otwarty i w tramwaju nie ma takiej duchoty, chociaż wad też ma od metra. Ale to przynajmniej jechało zgodnie rozkładem a nie po 5/10 minut w plecy jakby to była linia turystyczna.
dodał: brovar, 16.12.2012 12:51
Dokładnie tak było jak Sudi mówi. Na Piastów jeździło krótkie 302 co 10 minut.
dodał: brovar, 08.12.2012 13:56
mziuuu napisał(a):
Ale pociągokilometry oszczędzają...
ZIKiT tygodniowo oszczędza na tej zmianie tylko ok. 19 tysięcy złotych.
Ciekawe czy pod pretekstem ta naprawa potrwa do nowego roku ? :|
dodał: brovar, 03.12.2012 21:48
thomas_ napisał(a):
Jednodniowa :P
Idę do kościoła wymodlić większą śnieżycę. :twisted:
dodał: brovar, 23.11.2012 18:07
Czyli uważasz, że "10" i "12" obie trasy na CM to będzie lepsze rozwiązanie od obecnego ?
W tym, że jedna przez Starowiślną, a druga przez Gertrudy ? Może wywalić na Krakowską "19" wtedy będzie luźniej przy Starowiślnej.
dodał: brovar, 20.11.2012 18:41
Tylko, że te opóźnienia powoduje głównie walnięta sygnalizacja przy Starowiślnej. Bardzo długo się tam czeka i to tu trzeba zrobić, bo potem się wszystko sypie. Ja natomiast jak wracałem to tylko raz takie stado widziałem w rejonie Grota w pierwszym 80% w drugim 8% -> CM.
Ale jednak dobrze się ta linia sprawdza. A pewnie wszyscy wiecie jaki sceptyczny byłem co do niej. :)
Natomiast nie sztuką jest sobie sfotografować dwie linie, sztuką jest postać godzinę dwie i zaobserwować, że nie tylko są stadne jazdy, ale i też odstępami 5 minutowy. Niech mi kolega wytłumaczy czemu po mimo zatrzymania przy Domu Turysty o 17:05 Wieden #144 który wyjechał 16:32 z CM był o czasie na Piastów 17:32 ;)
dodał: brovar, 19.11.2012 00:48
:) Ładne foto, szkoda że wóz opóźniony.
dodał: brovar, 11.11.2012 19:48
Tak chyba, że skorzystam ze "178" bezpośrednio do celu. A poważnie to wiecie, że otwarcie w Piątek, a nie w słynny czwartek ?
Tak mi się obiło o uszy. :)
dodał: brovar, 11.11.2012 18:19
Czy mi się wydaje, czy ten przystanek taki wąski jest ?
dodał: brovar, 06.11.2012 21:43
Wojtas83 napisał(a):
Przez nocki brakuje wozów na dniówki... :| Jutro mam wiedeńca na 20... makabra...
Już Ci współczuje jak po reformie dostaniesz Wiednia na 21, czy też na 52 dwu godzinnym kołkiem i 5 minutową przerwą na Ruczaju. :D
dodał: brovar, 28.10.2012 14:04
Tourliner napisał(a):
Ja tam jednak mam nadzieję na jakieś Bombardiery na 52 ;>
MPK w liście do mnie, mnie tą nadzieje zabrała. Lepiej się przygotować na rzeczywistość. I Tobie też radzę.
Coffee: Nic nie wiadomo czy na "50" pójdą same Bombki. Ja bym się nie zdziwił, gdyby na szczytówkach poszły EU8N.
dodał: brovar, 28.10.2012 00:45
Coffee napisał(a):
I wozy na "52" jeżdżące stadnie, by nie czuły się samotnie :twisted:
Dokładnie musi być taki sam tabor. Inaczej będzie jechał Wiedeniec, a zaraz za nim skład. A tak wszystkie brygady są wstanie jechać w równych odstępach z opóźnieniem. No chyba, że przez opóźnienie zajedzie się z czymś na Ruczaju, a to nie będzie takie trudne przy tak małej pętli z tyloma liniami. :D
dodał: brovar, 26.10.2012 21:08
Na linii "16" też wszystko wskazywało, że będą tam EU8N. A oni sobie tylko je testowali na linii.
dodał: brovar, 19.10.2012 14:58
"501" będzie miał taką trasę Struga, Obrońców Krzyża, Bieńczyce, Broniewskiego i dalej przez Lotnisko po swojej trasie.
Czyli wypada kolejna linia z Ronda Kocmyrzowskiego/Zgody, ale wspomoże "139".
dodał: brovar, 18.10.2012 15:16
AndrzejK napisał(a):
bovar, skąd Ty wiesz, co będzie po 15 listopada, skoro w nawet w ZIKicie jeszcze nie wiedzą.
Słuchaj jeśli MPK potwierdziło mi w liście, że linia "KST "52" będzie miała stary tabor i to ok 30 brygad, to jednak wtajemniczeni wiedzą o zmianach.
Tylko wolą po Wszystkich Świętych ogłosić ludowi tą "dobrą nowinę" - mniej czasu na protesty. A rozkłady Sapoń dostanie 22 Października do zatwierdzenia bez przeglądania pewnie. :p
Zaczęło się od wysyłania pism do Rady Dzielnicy IX związku występującymi przepełniani na linii "10" po skierowaniu jej do Borku Fałęckiego. Szybko dostałem odpowiedź że zainterweniują u ZIKiTu.
Po miesiącu dostaję pismo z RD IX w sprawie, że MPK z uwagi na infrastrukturę torową na Igołomskiej nie ma możliwości wysłania E1+c3 na linie "10". Więc znów pismo tym razem do MPK z wyjaśnieniem oficjalnego stanowiska braku możliwości posyłania E1+c3. Lakoniczna odpowiedź że to ZIKiT jest odpowiedzialny za układanie taboru i tam proszę się kierować. Dzięki swojej RD dostałem namiar na tego pana co układa tabor.
Po miesiącu sprawa zakończyła się sukcesem na linii "10" zaczęto wysyłać E1+c3 po dzień dzisiejszy a nie przypominam sobie by torowisko zregenerowało się na Igołomskiej. Zadziwiające jest jak łatwo w tych dwóch instytucjach działa metoda zrzucania winy na drugą stronę. Dlatego nie zniechęcać się, bo różne plotki krążą od braku możliwości wjazdu pod stromą górę po przez napięty przelot i niechęci samego MPK i Trzmiela na czele. :]