Strona główna» Komunikacja w Krakowie» Pojazdy zabytkowe» Konstal N» Konstal N+4ND+ND #26+573+502

Konstal N+4ND+ND #26+573+502

«Poprzednie zdjęcie: Konstal 4N+4ND #43+573
Następne zdjęcie: Konstal N+PN2+PN3 #26+524+555»

Konstal N+4ND+ND #26+573+502

Data zrobienia zdjęcia: 13 września 2020 roku (niedziela)
Opis: Kraków, ulica Dunajewskiego.

W tym roku będzie jeszcze więcej możliwości jeśli chodzi o zestawianie składów z wagonami typu N - doszedł silnikowy 4N #43.

Osobiście najbardziej liczę na wyjazd trójskładu który pojawił się na paradzie z okazji prezentacji wagonów #43 i #304 (szlifierki) - czyli na #26+538+502

(A jakby tak jeszcze z lirą na dachu... Dobra, kończę już marzyć bo mnie zaraz i tak ktoś na ziemię sprowadzi...)
Słowa kluczowe: Konstal N+4ND+ND #26+573+502 linia_0 KLM_2020 MPK_Kraków Kraków Dunajewskiego Planty
Data dodania zdjęcia: 16.06.2021 20:44, Wyświetleń: 1291, Pobrań: 11, Wielkość pliku: 553.3 KB
Dodał: Wypalacz Rafał

Ostatnie komentarze

czatowiec
Użytkownik

Komentarzy: 1562
16.06.2021 23:00
Dorzucę do zestawu z marzeń sprzęgi talerzowe 😉 Ale to ogólnie na jakimś wozie silnikowym analogicznym do #502. Wtedy Twoja lira, zasugerowane przeze mnie sprzęgi, a także tabliczki wejście/wyjście żywcem wyjęte z SN2 byłyby naprawdę pięknymi detalami.
Offline czatowiecczatowiec at gmail.comhttp://shift.org.pl
Jacekk
Użytkownik

Komentarzy: 23
17.06.2021 13:13
Za chwilę talerzowy sprzęg zniknie z ostatniego wagonu. Nie, nie dlatego, że nie lubię, ale sprawia on spore problemy z łączeniem wagonów choćby w sytuacjach awaryjnych.
Warto pamiętać, że ten techniczny problem był m.in. powodem posiadania w latach 50. dwóch sieci tramwajowych łączących się na Rondzie z czasem nazwanym Mogilskim.
Offline Jacekkjkolodziej at gmail.com
Wypalacz Rafał
Użytkownik

Komentarzy: 5000
18.06.2021 07:45
Jacekk napisał(a):
Warto pamiętać, że ten techniczny problem był m.in. powodem posiadania w latach 50. dwóch sieci tramwajowych łączących się na Rondzie z czasem nazwanym Mogilskim.


Znaczy że niby do Nowej Huty jeździły składy ze sprzęgami Alberta, a po Krakowie te ze sprzęgami talerzowymi?

Tyle że przecież jest co najmniej jedno zdjęcie z pętli przy Kombinacie, gdzie na eNce wyraźnie widać sprzęg talerzowy.

Chyba że masz na myśli jakiś okres przejściowy, podczas wymiany sprzęgów.
Offline Wypalacz Rafał
Jacekk
Użytkownik

Komentarzy: 23
18.06.2021 12:37
Oczywiście przejściowy, ale nie był krótki. Pierwsze SN5 były ze sprzęgami talerzowymi (w rysunkach Konstalu z lat 1947-52 nie znalazłem takowego i nie wiem czy wagony nie były wyposażane w Krakowie w te sprzęgi) jeżdżąc choćby na linii nr 8. W listopadzie 1952 SN5 trafiły na jedynie słuszną trasę i tu już z pewnością były dostarczane z głowicą Alberta z fabryki. Kiedy je wymieniano i jak długo to trwało to już zadanie dla młodszych miłośników. Albo lepiej - stworzymy hasło dla Wikipedii, wpiszemy wyssane z palca informacje i za kilka dni okaże się, że gdy napiszemy coś innego zbesztają nas za to bo przecież internety mówią inaczej. 😉
Offline Jacekkjkolodziej at gmail.com
Wypalacz Rafał
Użytkownik

Komentarzy: 5000
18.06.2021 14:02
Ale masz świadomość że teraz to i Ty jesteś "internetem" 😉

A co do sprzęgów talerzowych na wagonach kursujących do Nowej Huty, to kto wie czy nie masz racji co do montowania ich już w Krakowie - bo na zdjęciu przyczepy 503 w fabryce w Sanoku widać ze miał sprzęg Alberta. Notabene w na stronie 115 jest jeszcze jedno zdjęcie z Nowej Huty na którym wagon silnikowy ma sprzęg talerzowy.

Tylko pytanie czy zaraz po wojnie przewoźnik miał na stanie aż tyle sprzęgów na magazynie by je montować do każdego nowego tramwaju?
Offline Wypalacz Rafał
czatowiec
Użytkownik

Komentarzy: 1562
18.06.2021 23:30
Jacekk napisał(a):
Za chwilę talerzowy sprzęg zniknie z ostatniego wagonu. Nie, nie dlatego, że nie lubię, ale sprawia on spore problemy z łączeniem wagonów choćby w sytuacjach awaryjnych.
Warto pamiętać, że ten techniczny problem był m.in. powodem posiadania w latach 50. dwóch sieci tramwajowych łączących się na Rondzie z czasem nazwanym Mogilskim.

Eksploatacja półsprzęgu/adaptera (nie wiem która nazwa będzie bardziej poprawna), który przecież zawsze jeździ w tym wagonie, jest aż taka kłopotliwa? Bo raczej właśnie i tak na szybko te wozy są sprzęgane w sytuacjach awaryjnych, a nie regularnie i na co dzień.
Offline czatowiecczatowiec at gmail.comhttp://shift.org.pl
Jacekk
Użytkownik

Komentarzy: 23
21.06.2021 15:09
Używanie adaptera jest kłopotliwe.
Offline Jacekkjkolodziej at gmail.com