...fajnie, wszystko fajnie...tylko ten czas przejazdu nowego odcinka. 2,6 km to 12 minut ! W Gdańsku sygnalizacja świetlna dalej podporządkowana jest lobby samochodziarzy, a taki "wynalazek' jak "zielona fala" dla tramwajów to jest fantasmagoria.... Co raz częściej czas oczekiwania tramwaju na skrzyżowaniach z sygnalizacja swietlną wynosi 2 minuty....🙁

I to niestety jest smutna prawda - co z tego że tramwaj jedzie w miarę szybko, skoro następnie swoje musi odstać przed światłami. I to światłami, sądząc z obserwacji, pracującymi w trybie stałoczasowym - co razi szczególnie gdy się porówna to ze stanem w Krakowie, gdzie wyraźnie widać że tramwaje naprawdę mają priorytet, może nie wszędzie, ale na niejednym skrzyżowaniu jak najbardziej.

Szkoda, że ta trasa ma dość mały potencjał, jeśli chodzi o odległość od większych zabudowań mieszkalnych. Żeby to miało jeszcze jakiś sens, to na Szadółkach muszą powstać linie dowozowe do tego tramwaju i to kursujące dosyć często.

Dobrze, jak jest mniej linii na końcówce, ale tu chyba powinna być jeszcze jedna do PKM Brętowo, bo się nie spina cały system, który Gdańsk zdawał się zaczął traktować poważnie.

Zwłaszcza że wchodzi wspólny bilet 1 wrz.

No i też każdy pociąg musi stawać na Brętowie, co teraz nie jest takie oczywiste...