Strona główna» Komunikacja w Krakowie» Pojazdy zabytkowe» Konstal 102Na» Konstal 102Na+102NaD #210+155

Konstal 102Na+102NaD #210+155

«Poprzednie zdjęcie: Konstal 102Na+102NaD #210+155
Następne zdjęcie: Konstal 102Na+102NaD #210+155»

Konstal 102Na+102NaD #210+155

Data zrobienia zdjęcia: 6 lutego 2018 roku (wtorek)
Opis: Zajezdnia Podgórze. Świeżo wyremontowana doczepa 102NaD
Słowa kluczowe: Konstal 102Na+102NaD #210+155 102NaD #155 MPK_Kraków Kraków zajezdnia_Podgórze
Data dodania zdjęcia: 08.02.2018 18:03, Wyświetleń: 3296, Pobrań: 42, Wielkość pliku: 835.7 KB
Dodał: thomas_
IPTC Info
Headline: Tramwaj Konstal 102Na i 102NaD
Byline: Tomasz Bielecki
Object name: Konstal 102Na i 102NaD
Date created: 06.02.2018
Keywords: Konstal, 102Na, 102NaD, tramwaj, historyczny, zabytkowy, MPK, Krakow, Polska
Copyright Notice: Tomasz Bielecki
EXIF Info
Nazwa aparatu: Canon
Model aparatu: Canon EOS 70D
Czas ekspozycji: 1/400 sec(s)
Wartość przysłony: F/8
Wartość ISO: 100
Data utworzenia: 06.02.2018 12:59:11
Długość ogniskowej: 13mm

Ostatnie komentarze

Maniek
Użytkownik

Komentarzy: 118
08.02.2018 18:24
Piękna jest! Jeśli do czegoś się przyczepić to tylko ten dach sfatygowany ciutke 🙂
Offline Maniek
Wypalacz Rafał
Użytkownik

Komentarzy: 5000
09.02.2018 17:26
Dach może razić, ale raczej z powodu naszego przyzwyczajenia że odrestaurowany pojazd jest prezentowany w stanie jakby przed chwilą wyjechał z fabryki a nie był po kilku dekadach intensywnej eksploatacji - co też trochę fałszuje rzeczywistość

Więc przydaje mu nieco autentyczności 😉

Mnie osobiście brakuje w obu tych wagonach linek sygnalizacyjnych pod sufitem i zastąpienie ich przyciskami alarmowymi - tego jednak w stodwójkach nie było (czy też było w dosłownie pojedynczych egzemplarzach, nie wiem czy #219 i #230 po remoncie w Gliwicach tego rozwiązania nie miały).



Poza tym na ścianie czołowej zabrakło numeru taborowego i białego pola z napisem "awaria" - namalowanego, mimo braku wieszaków na tablicę z numerem linii - widocznych na np. tym zdjęciu.
Offline Wypalacz Rafał
ALBert
Użytkownik

Komentarzy: 547
09.02.2018 17:46
Też zwróciłem uwagę na brakujące elementy o których wspomniałeś, ale myślę że niewielkim nakładem pracy jest to do zrobienia. Wszakże to de facto jedynie naklejki naniesione na lakier 😉
Offline ALBertalbertf at interia.pl
kmk
Użytkownik

Komentarzy: 602
09.02.2018 18:29
To są detale, które z biegiem czasu można sukcesywnie uzupełniać. Skład wygląda przepięknie i cieszy bardzo fakt, że zdecydowano się na remont nie tylko 102Na ale też 102NaD. Zastanawia mnie jednak skąd wzięły się te dziwne kierunkowskazy w 102Na, powinny być takie jak w 102NaD.
Offline kmkkmk.krakow at gazeta.plhttp://www.kmk.krakow.pl
czatowiec
Użytkownik

Komentarzy: 1562
11.02.2018 18:49
kmk napisał(a):
To są detale, które z biegiem czasu można sukcesywnie uzupełniać. Skład wygląda przepięknie i cieszy bardzo fakt, że zdecydowano się na remont nie tylko 102Na ale też 102NaD. Zastanawia mnie jednak skąd wzięły się te dziwne kierunkowskazy w 102Na, powinny być takie jak w 102NaD.


Owszem, jest to jedna z dużych niespodzianek i naprawdę czapki z głów, że jednak wóz nie wylądował na żyletkach 🙂 Najbardziej rzeczywiście w przypadku 102NaD jak chcemy sobie pogdybać, to brakuje trochę detali które wymienili przedmówcy, ale to w większości naklejki lub rzeczy proste do uzupełnienia - może kiedyś się na to MPK zdecyduje, byłoby fajnie i oddałoby klimat końcówki eksploatacji tego typu wozów. Fajnymi detalami przed remontem były jeszcze lampka doświetlająca IV drzwi oraz wspominane pod innym zdjęciem schodki na dach 😉

Co do kierunkowskazów w 102Na, to jest kwestia tego, że 102NaD oddaje koniec eksploatacji stodwójek swoim stanem, a #210 została "odmłodzona" przynajmniej w pewnych detalach do lat '80, więc oświetlenie zewnętrzne zostało wymienione na takie, jakie występowało oryginalnie w 102Na, przed zamontowaniem stopiątkowych lampek. Fajny pomysł kiedyś zasunął tutaj Wypalacz Rafał, w postaci składanego uchwytu na tarczę dachową - wtedy wóz w zależności od dekoracji liniowej oraz jego rozłożenia, mógłby bardziej udawać lata '80, bądź bardziej '90 😉
Offline czatowiecczatowiec at gmail.comhttp://shift.org.pl
Wypalacz Rafał
Użytkownik

Komentarzy: 5000
11.02.2018 19:50
czatowiec napisał(a):

Co do kierunkowskazów w 102Na, to jest kwestia tego, że 102NaD oddaje koniec eksploatacji stodwójek swoim stanem, a #210 została "odmłodzona" przynajmniej w pewnych detalach do lat '80, więc oświetlenie zewnętrzne zostało wymienione na takie, jakie występowało oryginalnie w 102Na, przed zamontowaniem stopiątkowych lampek. Fajny pomysł kiedyś zasunął tutaj Wypalacz Rafał, w postaci składanego uchwytu na tarczę dachową - wtedy wóz w zależności od dekoracji liniowej oraz jego rozłożenia, mógłby bardziej udawać lata '80, bądź bardziej '90 😉


Sęk w tym że na dobrą sprawę w #210 jedynym detalem mogącym nawiązywać do stanu z lat 80-tych stały się te kierunkowskazy i lampy z tyłu. Bo nie pasują na przykład żaluzje na wlotach powietrza do wentylatorów (są takie jak w stopiątkach, powinny być jak w #203 czy #155), szyba w oknie na tablicę kierunkową nad kabiną motorniczego. Tablica z numerem linii na dachu pozwoliłaby z kolei zasłonić niepasującą do jakiegokolwiek okresu faktycznej eksploatacji osłonę anteny - no i uchwyt na nią powinien być stały, nie składany 😛

I jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny to jeszcze numer taborowy, wówczas stosowano ten sam krój cyfr co po dziś dzień we Wrocławiu. I napis ZAKŁAD NOWA HUTA nad pierwszym wózkiem - choć nie pamiętam czy wówczas był umieszczany jako naklejka czy raczej był malowany od szablonu. Słowo "zakład" zostało wyeliminowane z początkiem lat 90-tych, parę lat później zrezygnowano z umieszczania nazw zajezdni w ogóle.
Offline Wypalacz Rafał
czatowiec
Użytkownik

Komentarzy: 1562
11.02.2018 20:44
Wypalacz Rafał napisał(a):
czatowiec napisał(a):

Co do kierunkowskazów w 102Na, to jest kwestia tego, że 102NaD oddaje koniec eksploatacji stodwójek swoim stanem, a #210 została "odmłodzona" przynajmniej w pewnych detalach do lat '80, więc oświetlenie zewnętrzne zostało wymienione na takie, jakie występowało oryginalnie w 102Na, przed zamontowaniem stopiątkowych lampek. Fajny pomysł kiedyś zasunął tutaj Wypalacz Rafał, w postaci składanego uchwytu na tarczę dachową - wtedy wóz w zależności od dekoracji liniowej oraz jego rozłożenia, mógłby bardziej udawać lata '80, bądź bardziej '90 😉


Sęk w tym że na dobrą sprawę w #210 jedynym detalem mogącym nawiązywać do stanu z lat 80-tych stały się te kierunkowskazy i lampy z tyłu. Bo nie pasują na przykład żaluzje na wlotach powietrza do wentylatorów (są takie jak w stopiątkach, powinny być jak w #203 czy #155), szyba w oknie na tablicę kierunkową nad kabiną motorniczego. Tablica z numerem linii na dachu pozwoliłaby z kolei zasłonić niepasującą do jakiegokolwiek okresu faktycznej eksploatacji osłonę anteny - no i uchwyt na nią powinien być stały, nie składany 😛

I jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny to jeszcze numer taborowy, wówczas stosowano ten sam krój cyfr co po dziś dzień we Wrocławiu. I napis ZAKŁAD NOWA HUTA nad pierwszym wózkiem - choć nie pamiętam czy wówczas był umieszczany jako naklejka czy raczej był malowany od szablonu. Słowo "zakład" zostało wyeliminowane z początkiem lat 90-tych, parę lat później zrezygnowano z umieszczania nazw zajezdni w ogóle.

Generalnie to się z Tobą zgodzę w ocenie obecnego stanu #210, że w sumie ani w jedną, ani w drugą się nie do końca to zgadza i tkwi w zawieszeniu gdzieś pomiędzy tymi latami '80 które były w zamyśle, a '90 które mocniej przypomina. No, poza kierunkowskazami jeszcze fotele dostał bardziej oryginalne, a nie te co były.

Jednym z najgorszych dylematów w "dekorowaniu" zabytków, a w szczególności tramwajów, jest to, że bardzo zmieniały się z wyglądu w zależności od dekady. Każdy z nas by chciał pewnie pokazać jak największe spectrum wersji wyglądu, żeby także można było formować jak najwięcej w miarę spójnych wizualnie składów, a ilość wozów niestety jest ograniczona. Żeby sam temat "stodwójek" w różnych wersjach zamknąć z grubsza (ale i tak pobieżnie) to pewnie z dwa 102N, dwie 102Na i jedna przyczepa by się przydały - a gdzie tutaj cała reszta wozów... 😉

Szczególnie lata '80 i '90 tu namodziły, bo takie "ogórki" czy "sany" to z grubsza wyglądały dosyć podobnie przez większą część swojego żywota, w większości różniąc się tylko detalami, a takich Ikarusów 260/280 czy Jelczy M11 to najlepiej po 3 egzemplarze z każdego by się przydały, żeby same wersje malowania zademonstrować 😛
Offline czatowiecczatowiec at gmail.comhttp://shift.org.pl
Wypalacz Rafał
Użytkownik

Komentarzy: 5000
11.02.2018 21:34
czatowiec napisał(a):

Generalnie to się z Tobą zgodzę w ocenie obecnego stanu #210, że w sumie ani w jedną, ani w drugą się nie do końca to zgadza i tkwi w zawieszeniu gdzieś pomiędzy tymi latami '80 które były w zamyśle, a '90 które mocniej przypomina. No, poza kierunkowskazami jeszcze fotele dostał bardziej oryginalne, a nie te co były.


To fakt, jeśli chodzi o siedzenia, to ich zastosowanie było dobrym pomysłem - przynajmniej w każdej z zachowanych stodwójek są inne, ale takie jakie faktycznie były stosowane.

Ale generalnie jest to bolączka wszystkich zabytków, nie tylko tych komunikacyjnych - autentyczność czy dostosowanie do realiów bieżących czasów. Weźmy taki Wawel, który okres historyczny przedstawia wzgórze jako całość? Tak naprawdę to rok 2018...
Offline Wypalacz Rafał
Dominiak
Użytkownik

Komentarzy: 3736
12.02.2018 00:11
Maniek napisał(a):
Piękna jest! Jeśli do czegoś się przyczepić to tylko ten dach sfatygowany ciutke 🙂


Po piaskowaniu zawsze tak będzie 🙂
Offline Dominiakdwlodarczyk2 at gmail.comhttp://niezaleznytransportowy.blogspot.com/