Z rzeczy widocznych na zdjęciu - choćby klapy nad drzwiami. Co jest o tyle bardziej przykre że bez większego problemu mogli przecież sprowadzić sobie oryginalne z innego miasta, choćby z Bydgoszczy. Ale i chyba na Śląsku coś by znaleźli.
Klapy sam im proponowałem, szybka czołowa za wąska bo podobno słupki z kontownikow dano za szerokie, w środku zamiast małej, to jest zwykła duża szafa sterownicza od 105Na a nie od 105N.
Przebudowa na 105N jest chyba największym wyzwaniem. Podejrzewam, że krakowska również będzie miała dużą szafę i elektrycznie będzie to 105Na.
Na pewno to nie jest taka sprawa, że to jest do zrobienia w dwa-trzy dni, ale przy tym jak niejednokrotnie MPK odbudowywało wagony niemalże od podstaw i z bardzo skromną dokumentacją, to to jest zdecydowanie łatwiejsze - tylko musi być grupa osób, której by się chciało.
Szybki małe ze względu na mocno skancerowaną konstrukcję mordy (Michał76 o tym już wspomniał).
Klapy nad drzwiami - tu mam zawias, szczególnie, że to nie jest tak trudny element do zdobycia.
Przerzucanie szafy - czasem coś lepiej i łatwiej zrobić od podstaw, niż przerobić...
Tyle że rekonstrukcja pojazdu to i tak spory zakres prac, zwłaszcza gdy chodzi o uzyskanie stanu pierwotnego po wcześniejszej przebudowie.
A jakie klapy ma klapy na dachu? Chodzi mi rzecz jasna o tę pierwszą, nad kabiną motorniczego i ostatnią. Czy te dłuższe i węższe ja oryginalnie w 105N?