Ja bym się zdziwił.
Obecna władza ma zgoła inne priorytety, o dronach raczej nikt tam nie myśli.
Ja mam obecnie całkiem przyjemnego zabawkowego drona za <300zł. Do konkretnego filmowania/fotografowania są modele już za ~2000zł, ceny będą spadać a sezon komunijny przed nami.
Kto wierzy że ludzie przestaną nimi latać kiedy w życie wejdą regulacje jest równie naiwny jak wierzący że ograniczenia prędkości są faktycznie przestrzegane, nieletni nie kupują papierosów i alkoholu... Tu ciągle jest Polska.