Trochę mało drzwi, jedne pojedyncze na człon. 😲

Z drugiej strony to nie jest skład do ruchu aglomeracyjnego/lokalnego.

Ciekawe jak będzie z komfortem podróżowania. No i jakie oznaczenie mu wymyślą - spotkałem się z informacją że ED160 a DART PESY ED161 (a może na odwrót? )

Człon krótszy niż wagon, powinno wystarczyć.

toporny wygląd

To to ma jeździć jako TLK?

Zgadzam się z "AndrzejK", wygląd nie przypada mi do gustu.

Wiem że to w założenie jest EZT dalekobieżny, ale przy postojach 1 min. na niektórych stajach, to te drzwi to jest niewypał.

A z tego co kojarzę to Dart Pesy też ma jedno drzwi na człon.....

Może to złośliwe, ale chciało by rzec że z założenia miał być gorszy od Pendolino na ICP...

Siódemka też wygląda topornie.

Tylko że w swoich czasach była designerskim przełomem.

Racja, w erze parowozów była czymś robiącym wrażenie. Ja tam uważam że jest ok, jest prosty, nienachalny (w przeciwieństwie do Pendolino)

W porównaniu do Darta który ma pieluchę na czole to jest Kopciuszek.

Tyle tylko, że Pendolino vel ED250(sic!) z zasady miał być przystosowany do dużych prędkości. No żeby mu tak jakoś dzioba nie urwało 😉

Pytam po raz drugi, na jakich pociągach IC to to ma jeździć? 😛

Składy Flirt PKP Intercity przypisze do relacji Warszawa ? Kutno ? Toruń ? Bydgoszcz, Olsztyn ? Warszawa ? Kielce ? Kraków, Gdynia ? Bydgoszcz ? Kutno ? Łódź ? Częstochowa ? Katowice, Kraków ? Miechów ? Opoczno ? Łódź ? Kutno ? Konin ? Poznań ? Szczecin.

przedruk z "www.rynek-kolejowy.pl"

Czyli TLK?

Na to wygląda....

To będą IC nie TLK.

IC a TLK, to tak za bardzo dużej różnicy nie widzę....

To bardziej takie marketingowe podejście do sprawy, może ewentualnie klimatyzacja w wagonie....

Taryfa. Produkt zwykły, cena luksusowa.

No nie masz chyba pojęcia o czym piszesz. Taryfa ta sama, produkt o podwyższonym standardzie.



No to porównaj sobie IC Barbakan, Chełmoński czy IC które kursują między Wrocławiem a Trójmiastem z jakąkolwiek TLK. Dalej nie widzisz różnicy?

Ziner dobrze prawi, pomiędzy IC a TLK jest przepaść, a nie różnica. A jedziesz za te same pieniądze.

Nadal się nie zgodzie, że miedzy IC a TLK, jest taka wielka różnica. Ostatnio jechałem TLK na trasie z Kluczbork-Gliwice, a parę tygodni wcześniej co prawda na krótkiej trasie Strzelce Opolskie-Gliwice IC (nie było nic z regio). Podroż odbyła się w tych samych warunkach.

Zdarza się, że na TLK "spadnie" lepszy skład. Ale generalnie na TLK jeżdżą wagony przed modernizacją. Na http://www.vagonweb.cz/razeni/index.php?rok=2015 są zestawienia wagonów w pociągach, może to Ci rzuci trochę światła na ten temat.

Ja w weekend majowy zaliczyłem 9 różnych pociągów TLK w 3 dni, i komfort podróży był dość zróżnicowany. Trafiły się dwa składy dorównujące pociągom IC, a reszta to niestety były wagony pozostawiające mniej lub więcej do życzenia 😉

Dawniej nie jeździłem pociągami w chłodnej porze roku, teraz widzę, że w TLK są spore problemy z ogrzewaniem i nieszczelnymi oknami.

Chociaż wyłączone ogrzewanie w jednym wagonie i ludzi w czapkach widziałem w EIC. Chyba bym nie zdzierżył, jakbym zapłacił 110 zł za bilet i siedział w zimnie.

PKP IC na niestety nadal problemy z zapewnieniem powtarzalności usług na jednym poziomie.

Panowie, żeby nie doszło do "rękoczynów". Ustalmy, że każdy z nas ma inne zdanie (pogląd) na ten sam temat.

Osobiście widzę jeden problem w stopniowym eliminowaniu składów wagonowych. EZT świetnie się sprawdzają na krótkich trasach, ale na trasach długich (tak pod względem odległości jak i czasu) składy wagonowo pozwalają po pierwsze na lepsze dostosowanie się do potrzeb (można dodatkowe wagony włączyć w skład). Po drugie osobiście, jeżdżąc na drugi koniec kraju wolałem wybrać pociąg jadący nie 9 a 12 godzin, ale oferujący miejsca sypialne/do leżenia. Paradoksalnie, traciłem mniej czasu, bo podróż odbywałem w czasie który i tak spędził bym w łóżku. Jadąc ICE traciłem sporą część dnia. Drzemanie w fotelu nigdy nie da takiego odpoczynku jak sen w pozycji leżącej.
EZT miejsc do leżenia mieć nie będą.

Korzystając z okazji chciałbym zadać pytanie, po co kupowano jednostki ED74, skoro nie ma dla nich zatrudnienia?

To pytanie postawiłbym trochę inaczej - jak im dać zatrudnienie skoro są takie awaryjne...

To ja inaczej zadam pytanie. A może są tak awaryjne, bo są/były niewłaściwie eksploatowane?

Co masz na myśli pisząc "niewłaściwie eksploatowane"?

Nic konkretnego, po prostu każde urządzenie źle eksploatowane w końcu się psuje. Niczego nie przesądzam, ale zawsze jest jakiś powód przez który tabor stoi odstawiony przez długi okres czasu. A spółki kolejowe mają swoje grzechy jeżeli chodzi o eksploatację nowych serii taboru...