EN57-2013
EN57-2013
|
|
Ostatnie komentarze
t1974 Użytkownik Komentarzy: 383 28.12.2014 18:12 |
Świetne.... 🤣
|
|
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 28.12.2014 18:54 |
Za rok pewnie jeszcze będzie się dało zrobić takie zdjęcie, pytanie jak będzie za dwa lata...
|
|
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 28.12.2014 19:42 |
Jeżeli osobowe też ominą Suchą, to będzie to logika typowa dla polskiej kulei. Przecież to jest jedyna większa miejscowość na tej trasie, do której jako-tako opłaca się jechać z Krakowa pociągiem.
|
|
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 28.12.2014 19:56 |
Ale znów ta łącznica nie będzie znacznie oddalona od miasta - pytanie tylko czy będzie przy niej jakikolwiek peron dla pociągów osobowych (albo i nawet dla IC).
EDIT: Patrząc na plan miasta z ich oficjalnej strony widzę że tamtejszy rynek jest bliżej rozwidlenia obu linii kolejowych niż stacji 😉 |
|
Dominiak Użytkownik Komentarzy: 3736 28.12.2014 20:22 |
Szyba bardzo przepisowo odśnieżona 🤣
|
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 28.12.2014 21:02 |
Ale większość mieszkańców Suchej mieszka w rejonie dworca, tam są bloki. Osobowe powinny niezależnie od łącznicy "na zawsze" wjeżdżać na stację. Zmiana kierunku jazdy może trwać 3-4 min.
A budować przystanek przy łącznicy dla dalekobieżnych - wątpliwa sprawa. |
|
Klimueres Użytkownik Komentarzy: 245 28.12.2014 21:46 |
Ewentualnie zrobić przystanek na łącznicy i z dworca PKS/PKP puścić busa, który by podjeżdżał pod łącznicę.
Zresztą jakby tego nie rozwiązać, to i tak to nic nie da. Bo większość mieszkańców i okolicznych, jeździ busami do Krakowa. |
|
vear Administrator Komentarzy: 2461 29.12.2014 01:36 |
Jeśli nic się nie zmieniło, to peron na łącznicy ma być. Aczkolwiek zgadzam się, że właściwa stacja powinna nadal być obsługiwana przez osobówki.
3-4 minuty to chyba mając dwóch maszynistów. Kilka lat temu kible na Zakopiance były trasowane na 5 minut na zmianę czoła i było to niewiele. |
|
mouset Użytkownik Komentarzy: 1100 30.12.2014 08:45 |
A ja uważam, że łącznica w Suchej niewiele da, jest forsowana, bo najłatwiej ją wykonać. O wiele trudniejsza w wykonaniu, ale dająca większe korzyści byłaby łącznica w Chabówce. Rabka i tak jest wykluczona z połączeń dalekobieżnych, nikt z Chabówki nie jedzie pociągiem, bo z wiaduktu autobus do Krakowa dojeżdża w 60-70 minut, więc taksówkarze mogą odbierać pasażerów 'Tatr', 'Regli' itp. kawałek dalej, a spokojnie 12-15 minut przy ścięciu łuku wjazdowego do Chabówki można zyskać.
|
|
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 30.12.2014 11:26 |
Oczywiście że budowa łącznicy w Suchej została przeforsowana przede wszystkim ze względu na dogodne warunki terenowe - co zatem idzie, również mniejsze nakłady na jej budowę. A dać da jednak sporo, choćby ze względu nie tylko na oszczędność czasu na samej operacji zmiany kierunku jazdy, ale również na odległość od miejsca zbiegu obu linii od stacji w Suchej.
|
|
mouset Użytkownik Komentarzy: 1100 30.12.2014 12:04 |
Może źle się wyraziłem, to jest jednak miasto powiatowe, jakby nie patrzeć węzeł komunikacyjny, baza wypadowa w Beskidy. To tak jakby zdecydowano o omijaniu Rabki (która ma większy potencjał turystyczny). Brak lokalnej komunikacji w Suchej poskutkuje marginalizacją miasteczka poprzez wyrzucenie dworca dla dalekobieżnych pociągów na peryferie.
|
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 30.12.2014 12:06 |
Da tyle samo co w Chabówce, różnica będzie rzędu kilkudziesięciu sekund.
edit: nie sądzę, by wyrzucenie dalekobieżnych w Suchej na przystanek przy łącznicy (a nawet w ogóle) odczuło dotkliwie więcej niż 5 osób. |
|
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 30.12.2014 18:12 |
Tak piszecie o tym "forsowaniu" a łącznice umożliwiające przejazd bez konieczności zmiany czoła to raczej konieczność jeżeli chce się zachować konkurencyjną ofertę na linii do Zakopanego.
Liczmy tylko po 10 min na zmianę czoła. Łącznice w Krakowie, Suchej i Chabówce skróciły by czas przejazdu o 30 min, jest chyba o co walczyć. Według mnie to przemieszczenie przystanków, nawet dla lokalnych połączeń, nie będzie miało dużego wpływu na ilość pasażerów. Tam i tak większość podróżuje busami. Bardziej zastanawia mnie czy okoliczne stacje sobie poradzą z obsługą mijania. Zmiana czoła pociągu i jego kilkunastominutowy pobyt na stacji dawał dobrą okazję dla mijania, nawet kiedy mijający pociąg miał drobne opóźnienie. Sprawne mijanie się na szlaku będzie wymagało większej punktualności. |
|
hurricane Moderator Komentarzy: 1694 30.12.2014 18:37 |
Dla pociągów dalekobieżnych. Żeby pociągi regionalne jechały łącznicami to ich oferta powinna być bogata: np. 12 par pociągów z czego 3 przyspieszone omijają łącznicami węzły kolejowe. Ale tak w Małopolsce nigdy nie będzie, nie z tymi władzami i z tym podejściem...
|
|
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 30.12.2014 19:06 |
Piękna wizja, obawiam się jednak że linie 98 i 99 mają za małą przepustowość na 12 par pociągów regionalnych na dobę i wszystkie pociągi dalekobieżne (tym bardziej w sezonie).
Atrakcyjności połączeń lokalnych szkodzi z resztą samo położenie linii, zła wola organizatorów transportu jest zbędna. Miała to byś od początku kolej do Zakopanego a nie kolejka dojazdowa. Mam w okolicy rodzinę, potrzebują często dojechać do szpitala powiatowego w Nowym Targu, dobrze zaopatrzonej apteki czy do urzędu. A kolej? Stacja jest na granicy miasta i to jeszcze z jego drugiej strony. Busy mają bezpośrednie połączenie pod szpital czy urząd. Podobnie jeśli wybieramy się do Rabki, też są urzędy i szpitale i sklepy. Niestety nie tam gdzie stacja. |
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 30.12.2014 19:22 |
Zła wola organizatora jest tu kluczowa. Tylko nie nazywa się to zła wola, tylko niekompetencja. Jeszcze gorzej - nie ma żadnego bata na tą niekompetencję. Wyobraź sobie, że w kilkumilionowym regionie w jakimś zachodnim kraju władze samorządowe w ciągu paru lat zlikwidowały prawie całą kolej - nie przeszłoby to.
A rozmieszczenie dworców w miastach w naszym regionie nie jest jakoś dramatycznie gorsze na tle tej części Europy. |
|
mouset Użytkownik Komentarzy: 1100 31.12.2014 08:06 |
Jest gdzieś w necie mapka - liczba ludności w miastach, które są pozbawione kolei, są tam dwa kryteria: kolei w ogóle (brak lub uwalona linia), kolei w praktyce (np. jedna para o chorych godzinach tak jak teraz Krosno). Oczywiście przewodzi Polska, a Polsce całkiem niezłą pozycję ma Małopolska.
|
|
mouset Użytkownik Komentarzy: 1100 31.12.2014 08:10 |
Unrealgod napisał(a): Mam w okolicy rodzinę, potrzebują często dojechać do szpitala powiatowego w Nowym Targu, dobrze zaopatrzonej apteki czy do urzędu. A kolej? Stacja jest na granicy miasta i to jeszcze z jego drugiej strony. Busy mają bezpośrednie połączenie pod szpital czy urząd. Podobnie jeśli wybieramy się do Rabki, też są urzędy i szpitale i sklepy. Niestety nie tam gdzie stacja. To zapewne tak jak i ja miałeś styczność z lokalnymi gazetami, w których opisywano batalię o połączenia szybobusowe Chabówka - Zakopane (EN81), Chabówka - Mszana (SA109) gdy remontowano drogę oraz sprawy związane z rozkładem jazdy jedynych dwóch osobówek rano i ich zawieszaniem, odwoływaniem itp. Mentalność MZPR oraz Sowiego Urzędu śmieszy i smuci, niestety ludzie o tym stylu myślenia będą mieli wpływ na Koleje Małopolskie. Nic się u nas zmieni, bo nie warto, bo się nie da, bo się nie opłaca. |
|