Jelcz 120M #BF269
«Poprzednie zdjęcie: Jelcz 120M #BF328
Następne zdjęcie: Jelcz 120M»
Jelcz 120M #BF269
Data zrobienia zdjęcia: | 1 lutego 2004 roku (niedziela) |
Opis: | Kraków, ulica Pawia. Na długo przed przebudową. Dziś zdaje na tym odcinku są przystanki dla wsiadających do 105, 129 i 179? |
Słowa kluczowe: | Jelcz 120M #BF269 linia_154 MPK_Kraków Kraków Pawia zima 1024px |
Data dodania zdjęcia: 11.10.2014 19:17, Wyświetleń: 3437, Pobrań: 85, Wielkość pliku: 479.2 KB | |
Dodał: | Wypalacz Rafał |
Ostatnie komentarze
mouset Użytkownik Komentarzy: 1100 11.10.2014 19:32 |
Odrobinę przed nimi
|
|
snejk04 Użytkownik Komentarzy: 93 11.10.2014 20:10 |
Prądnik Biały Zachód?
|
|
mokum Użytkownik Komentarzy: 99 11.10.2014 20:17 |
Niee, Prądnik Bądź Zbawiony 😉
|
|
snejk04 Użytkownik Komentarzy: 93 11.10.2014 21:16 |
Chodziło mi o to, że nie kojarzę, żeby 154 jeździło na taką końcówkę 😁
|
|
mouset Użytkownik Komentarzy: 1100 11.10.2014 21:23 |
w sumie to PBZ to była pętla 114 i też sobie nie przypominam aby 154 tam kursował
|
|
Tomasz Flaga Użytkownik Komentarzy: 216 11.10.2014 21:26 |
Moim zdaniem to nie jest dworzec PKS, tylko jakiś parking. Z prawej strony widać niezburzony jeszcze budynek pogotowia i dopiero za nim byłby dworzec.
|
|
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 12.10.2014 00:09 |
Polecam sobie tutaj porównać. Nie pamiętam specjalnie tego pobocza z trelinki (właściwie trylinki - od nazwiska wynalazcy). Natomiast gdyby na zdjęciu faktycznie był dworzec PKS to ten pawilon przy Pawiej (widziany za tytułowym autobusem, po prawej) byłby barem mlecznym Smok, którym wyraźnie nie jest.
|
|
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 12.10.2014 07:16 |
Cóż, wygląda na to że obaj macie rację - zmyliły mnie te autobusy stojące za płotem...
A zatem to oznacza że jest to dokładnie w tym miejscu gdzie dziś jest przystanek autobusowy |
|
adamp55kr Użytkownik Komentarzy: 3 12.10.2014 13:45 |
Jest to miejsce byłego postoju taksówek bagażowych na ulicy Pawiej tuż przed skrętem w ulicę Ogrodową. Plac służył do postoju autobusów PKS.
|
|
mouset Użytkownik Komentarzy: 1100 13.10.2014 00:46 |
Porównując zdjęcie i mapę z linka Unrealgoda raczej wygląda to na miejsce tuż za skrzyżowaniem z Worcella, a przed Kurnikami.
|
|
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 13.10.2014 09:35 |
Ale wtedy autobus nie pasuje - 154 owszem jeździł tamtędy, ale tylko w przeciwnym kierunku dojeżdżając do pętli pod dworcem.
|
|
mouset Użytkownik Komentarzy: 1100 13.10.2014 11:14 |
Czyli jest to dawny wjazd do zakładów sprzątających, na dziki plac i dalej do chaszczy po dawnym peronie 1a (jak pamiętam), a 154 zaraz zaparkuje na zakręcie aby zabrać ludzi. (?)
|
|
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 13.10.2014 11:47 |
Ale 154 wtedy jeszcze zdaje się zabierał pasażerów z przystanku na pętli ulicznej ❓
Po czym skręcał w prawo, w Pawią (załapał się na niniejsze zdjecie...) po czym skręcił w lewo, w Ogrodową. A tu widać odcinek między ulicą Kurniki a Worcella: http://phototrans.eu/14,642884,0.html Co prawda z innego ujęcia, ale za to faktycznie widać inną nawierzchnię zatoczki parkingowej niż na moim zdjęciu |
|
Tomasz Flaga Użytkownik Komentarzy: 216 13.10.2014 16:48 |
No to ja dorzucę jeszcze takie zdjęcie, przy samym dworcu i ul. S. Worcella.
Jak widać ogrodzenie dworca jest bardzo podobne, albo takie samo jak na zdjęciu Rafała. Na dworcu jednak rząd drzew był za ogrodzeniem. |
|
M_Szymkowiak Użytkownik Komentarzy: 4229 13.10.2014 17:19 |
Zdecydowanie tuż przed skrętem w Ogrodową, a za wyjazdem z dworca.
http://phototrans.eu/14,569907,0,MAN_SG242_36001.html |
|
TOMAS8112 Użytkownik Komentarzy: 303 13.10.2014 20:34 |
A z tej zatoczki z "trylinki" przy której stoi ta grupka osób, nie odjeżdżały busy do Myślenic i Krzeszowic?
|
|
mokum Użytkownik Komentarzy: 99 13.10.2014 22:15 |
Tak, stamtąd odjeżdżały busy.
|
|
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 14.10.2014 10:46 |
Może dożyjemy czasów, kiedy dworce (i nie tylko) będą projektowane z jakąś rezerwą przewidującą większe potrzeby w przyszłości.
Jak widać po tych zdjęciach i komentarzach zarówno ówczesny, jak i obecny dworzec nie były dość pojemne i nieźle obrosły przystankami innych przewoźników. Podobnie ze zorganizowaniem jakiegoś miejsca postojowego dla autobusów. |
|
mouset Użytkownik Komentarzy: 1100 14.10.2014 19:19 |
Obrastanie przystankami to wynik chciwości busiarstwa, aby unikać opłat. Place postojowe czy zajezdnie nie powinny być w centrum, PKS miał kiedyś na Cystersów, niezła lokalizacja, teraz na Czerwonego Prądnika jest podobna baza. Kibicuję władzom Nowego Targu, które dążą do tego aby jedynym dworcem był ten ostatnio wybudowany, a dzikie place likwidowane i ścigane.
|
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 14.10.2014 20:31 |
Nie jest to efekt niczyjej chciwości, tylko miasta, które pozwala na wszystko. Jeśli można unikać opłat, człowiek będzie to robił.
|
|
Burdzio Użytkownik Komentarzy: 98 15.10.2014 05:40 |
W Nowym Sączu sprawę rozwiązano. Co prawda z bólem ale od 2008 można zaczynać tylko z 3 dworców. Wystarczy chcieć.
|
|
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 15.10.2014 10:45 |
mouset napisał(a): Obrastanie przystankami to wynik chciwości busiarstwa, aby unikać opłat. Myślę że mylisz chciwość z oszczędnością i niechęcią do przerzucania kolejnych opłat na klientów (pasażerów), aby można mu zaoferować sumarycznie tańszą usługę. Gdyby tak zabronić korzystania z dworco-placów to wszyscy i tak nie zmieścili by się na RDA, co wtedy? Zarządzające nim MDA pewnie zlicytował by dostęp do stanowisk. PolskiBus, Szwagropol, Inter, UniBus inni duzi gracze raczej problemu by nie mieli. Mam wątpliwości co do możliwości PKSu, skoro, jak słyszałem, nie stać ich ostatnio na wypłaty, przez co kierowcy nie zwracają powierzonych autobusów. |
|
vear Administrator Komentarzy: 2462 15.10.2014 16:27 |
No i słusznie że by się nie zmieściły, bo dworce w centrum niekoniecznie powinny obsługiwać ruch podmiejski, w mieście wielkości Krakowa na dłuższą metę wręcz nie ma na to szans. Powinny tę rolę przejąć terminale położone przy punktach przesiadkowych oddalonych od centrum, obsługiwanych rzecz jasna przez transport szynowy. Tym bardziej, że ruch pierdyliarda busów po centrum jest tylko odrobinę bardziej wydajny od ruchu piętnastu pierdyliardów samochodów.
Oczywiście by było to możliwe, urząd wydający zezwolenie musi kierować się polityką transportową, a nie polityką robienia dobrze busiarzom, bo wiadomym jest, że z własnej woli tras nie skrócą (przynajmniej póki będą mogli korzystać z buspasów, bo nie zdziwiłbym się, gdyby ich pasażerowie sami wybrali przesiadkę, gdyby nagle okazało się że bus na odcinku miejskim jedzie wolniej niż KMK). |
|
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 15.10.2014 17:21 |
Tyle tylko że musi jeszcze istnieć polityka transportowa polegająca na czymś więcej niż umywaniu rąk od problemów...
Bo nie oszukujmy się - skrócenie busów do rogatek miasta dla ich pasażerów będzie oznaczało konieczność wydawania na podróż co najmniej dwukrotnie większych pieniędzy na bilety - najpierw u busiarza, później jeszcze w tramwaju/autobusie miejskim. A ludzie korzystający regularnie z tej formy komunikacji raczej nie należą do najlepiej zarabiających. |
|
mouset Użytkownik Komentarzy: 1100 16.10.2014 09:56 |
Dla mnie jest to jednak chciwość, bo dzikie przystanki to tylko jeden z elementów sprytu i jak to nazywasz oszczędności, bo stan techniczny busów jest najczęściej zły lub bardzo zły (np. wczoraj w stolicy 100% zatrzymanych dowodów rej. po kontroli). A to już jest chciwość, bo tańszy bilet dla pasażera to igraszka z jego życiem gratis. A jak się uda, a tak jest najczęściej, to zysk trafia do właściciela.
Druga sprawa to RDA, dlaczego mieszkaniec np. Brzoskwini jadący km ma się przesiadać, a busem ma możliwość dojazdu do Kleparza, albo dworca. Mieszkańcy Górki Narodowej grzecznie stali na 217, a potem biegli do 105, a bus ze Słomnik jechał do pseudo-pętli na Topolowej. Skrócenie do dworca P+R i dalej tramwajem - tak powinien wyglądać transport, a nie "dworce" jak przy Ogrodowej, przypominające slumsy. Jeszcze gdy busy się nie mieszczą to zajmują cały parking przy ulicy. |
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 16.10.2014 12:53 |
Nie istnieje coś takiego jak chciwość. Jest tylko prawo i jego egzekwowanie. Jeśli pewne rzeczy nie zostaną zabronione, a łamanie przepisu karane za każdym razem, będą się działy.
Oczywiście ktoś mógłby robić coś zgodnie z etyką, dobrymi praktykami - ale nie można tego oczekiwać. edit: No właśnie, powinni im tak dowalić, żeby się nie pozbierali i by się skończyła "chciwość". http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/porazajace-wyniki-kontroli-autobusow-podmiejskich-w-warszawie/lwy9t4 |
|
Burdzio Użytkownik Komentarzy: 98 16.10.2014 13:58 |
Tylko najpierw muszą istnieć te dworce P+R. Bo gdzie na się przesiadać pasażer z Wieliczki? Os. Podwawelskie czy Powstańców? Moim zdaniem nawet powinny busy jeździć przez całe miasto bo zwyczajnie ludzie będą z nich korzystać. Jak busy skasujemy to zaleje nas fala Seicento na gaz. Przystanki też można uporządkować. Na Kleparzu już zgody się nie dostanie, podobnie można zrobić z innymi.
No, ale jak wspomniał Andrzej bez egzekwowania nic nie będzie. Lepiej walić mandaty za czerwone światło. |
|
mouset Użytkownik Komentarzy: 1100 16.10.2014 17:32 |
Wieliczka jest przykładem bałaganu decyzyjnego, bo remontując tory i kupując pociągi za ciężkie pieniądze, za pomocą taryfy i rozkładu jazdy należy zachęcić ludzi do jazdy P+R z przesiadką w Wieliczce. A falę Seicento na gaz skutecznie powstrzyma strefa, bo kolejne sklepy na jej obrzeżach już się zbroją np. Gal Kaz czy Alma.
|
|