Ja bym to zdjęcie trochę jeszcze nasycił.

troszkę można by....

Motyw jest spalony. Nie opłaca się jechać na imprezę i cyknąć fotę parowozu między krzakami, za którymi stoją ludzie, z takim tłem, prawie pod bramą.

*nie mówię, że sam bym coś genialnego wymyślił

Jednak większość Andrzeju jest innego zdania i jadą szukając nowych motywów

Zapewne, gdyby trochę popracować, udałoby się tych focistów wystemplować, ale moim zdaniem jakoś szczególnie nie wadzą. A że pod drutem? Przyjęło się, że to faux pas, ale w rzeczywistości kursowanie parowozów po liniach zelektryfikowanych nie było ewenementem.

Przede wszystkim unikałbym stwierdzenia, że dla każdej miejscówki jest jeden jedyny słuszny motyw i każdy inny jest "be". Przynajmniej na Fotozajezdni takich dogmatów od lat się wystrzegamy, bo niszczą one kreatywność.

Tak czy siak, na następny raz trzeba spróbować wyjść wyżej 😉