Super zdjęcie. Współczuję pasażerom jeśli zepsułby się im szynobus.😁

To by się odwołało jedną parę pociągów 😉 I tak też się czasem dzieje, często w takich przypadkach bez komunikacji zastępczej, bo obsługa pociągu i tak siedzi uwięziona w zepsutym SZT a w weekendy na Trzebnicy i tak głównie jeden szynobus jeździ, poza godziną 10, kiedy się wymieniają.

Tak w sumie to w tym Siedlcu to jest mijanka tylko nieużywana. W przypadku awarii można by tam ściągnąć zepsuty wóz i drugi mógłby przejechać...

Mijanka w Siedlcu jest nieczynna i niedostosowana do obsługi podróżnych, poza tym cała linia 326 jest sterowana z Psiego Pola i w eksploatacji funkcjonuje ona jako jednotor z jedną bocznicą do Whirpoola na Zakrzowie. Drugiego wozu się nie ściągnie, bo obiegi są ściśle określone a taboru jest na styk a przecież jest jeszcze Świdnica, Żary do obsłużenia, w międzyczasie trzeba zatankować, więc idą jeszcze specjalnie wytrasowane planowe podsyły, także te do Legnicy a potem służbówki do Miłkowic na serwisowanie. A jeśli jeszcze jaszczur, lub kibel zawiedzie, to czymś go też trzeba zastąpić.

Tak gwoli uzupełnienia informacji: mijanki w Siedlcu już nie ma.