Tutaj jeszcze doszły efekty świetlno-dźwiękowe. Oprócz soczystego Rp1, jakim poczęstował mnie mechanik zaraz obok mnie rozpoczął się przeraźliwy i długi trzask i błysk "spawania" oblodzonej sieci trakcyjnej...
Jeśli chodzi o spawanie, to akurat jechałem dzisiaj tym pociążkiem z Warszawy do Krakowa to cały czas odbierak zgarniał kryształki lodu i się iskrzyło 😏 .