traktor na Kamieńskiego - trochę nie pasuje, ale 304 chyba znacznie przekroczył prędkość tudzież nie zachował odstępu

ja się zastanawiam, jak do tego doszło, bo przecież traktor jest tak duży że z daleka go widać...

Ten traktor to był z jakichś służb miejskich, czy jak?, bo chyba aby wjechać traktorem obecnie do miasta to trzeba odpowiednie pozwolenie.

Nikt nie broni się poruszać traktorem choćby i po Alejach, czy ogółem wszędzie, gdzie nie ma znaku o zakazu ruchu pojazdów wolnobieżnych (a w Krakowie jeśli gdzieś są, to raczej sporadycznie).

Był zarejestrowany?
To dlaczego miałby nie jechać publiczną drogą.
Przy niektórych estakadach tylko jest zakaz wjazdu zaprzęgom i maszynom rolniczym.

Zakazy są nieliczne, w Swoszowicach np. jest, pewnie ze względu na hałas przy sanatorium (jest też dla jednośladów). Na Królowej Jadwigi widuję traktor prawie co dzień, kiedy jest sezon "żniwny", głównie do Olszanicy, często jeżdzą też do stadnin koni. Choć na kamieńskiego to pewna nowość 😉

ZTCW to ten ciągnik należał do ekipy sprzątającej pobocze drogi.