Dokładnie na tym samym się zastanawiam odkąd po raz pierwszy SU 12 na linii 297. Rozumiem w tygodniu, gdzie jest dość ciasno w 297, zresztą jak w każdej linii jeżdżącej przez Zielonki, no ale w weekend, gdzie Vero spokojnie wystarczało to duży autobus jest naprawdę zbędny.