Nie rozumiem dlaczego tyle osób najeżdża na fajny mały autobus, na popularnym i dobrym podwoziu małej ciężarówki. Takie rozwiązanie niesie za sobą wiele zalet (w tym ekonomicznych) a pojazd wcale nie jest gorszy od takiego krótkiego autobusu. Vero ma nawet niską podłogę.
Vero jest fajny, ale chyba tylko z zewnątrz. Ich zakup mógł być korzystny z finansowego punktu widzenia, ale dla mnie jazda tym autobusem na linii 154 w pozycji stojącej była dosłowną katorgą. Czasami zdarza się nawet, że osoby siędzące wylatują na zakrętach ze swoich krzeseł... 😐
Vero ma też niski poziom komfortu pracy kierowcy. Silnik z przodu, praktycznie cały w środku, słuchanie diesla przez 9 godzin pracy jest trochę męczące.
Niska podłoga w tylnym zwisie, który jest ciut za długi, na liniach aglomeracyjnym i naszych dziurawych drogach zawsze o coś walnie, pewnie kiedyś zgubi tą niska podłogę.
Do tego dostawczak, tak samo jak inne busy, nie jest dostosowany do pracy autobusu który zatrzymuję się co kilkaset metrów na przystanku, co też odbija się na jego niezawodności.