Cóż takiego nowego wniosły, w porównaniu choćby z wagonami T4, które były u nas 5 lat wcześniej?

Nowa jakość - dziękowanie wagonom 🤣 .

Impreza była naprawdę fantastyczna, a przesiadki z jednego wagonu do drugiego ( choć niezamierzone ), były jak najbardziej na miejscu 😉

np. fotokomórki w drzwiach

Odegraływ sumie nawet nieco bardziej znaczącą rolę od składów T4+B4, bo było ich więcej, jeździły dłużej, a wraz z doczepami B4 jeździły na najważniejszych liniach. No i to dzięki nim zawdzięczamy szybką w porównaniu do innych miast kasację stodwójek. I jakby nie patrzeć GT6 jest nieco nowocześniejszy od T4, choćby w kwestii sterowania rozruchem i innymi paroma szczegółami 🙂


A Ty umiesz tylko krytykować 😈 Wiem że Ty już się nie utożsamiasz z MKM-ami, ale czepiać się wszystkiego nie musisz - np. ostatnie stodwójki zarówno u Nas jak i we Wrocławiu woziły pożegnalne napisy i jakoś nikt tego nie komentował w negatywny sposób "A co zrobił tramwaj dla miasta?" 😏

T4 też miały fotokomórki. 😛

Ok, ale napisałeś, że wniosły zupełnie nową jakość podróży. Więc ja się pytam, co konkretnie? Sklejkowe zydle, na których nie dało się usiedzieć dłużej niż kilka minut?

Przepraszam, jeśli kogoś urażę, ale nie mogę czytać wszechobecnych lamentów za tymi parchami. Mogę powiedzieć tylko tyle: nareszcie!

Oj, nie da się ukryć że oryginalne siedzenia w tych wagonach to faktycznie szału nie robiły.

Przy okazji mała uwaga do mouseta - jednak Pawią GT6 jeździły:

http://fotozajezdnia.pl/details.php?image_id=22692

czyli nie trafiły na jedynie Mały Płaszów i do tunelu 😉

Ot choćby naprawdę pojemny wagon, w którym zimą jest naprawdę ciepło.

Pawią jeździły też raz na "19" z okazji Wszystkich Świętych. 😉 Co do Małego Płaszowa, to również może być nieprawda, bo w maju 2011 jak był remont na Limanowskiego i "7" jeździła do Dajworu obsługiwana GT6, raz podobno przy okazji tradycyjnego zatrzymania na Dajworze (samochód) skierowano ją właśnie na Płaszów.

Latem też 😈 Sęk w tym, że inne wagony też są pojemne i też jest w nich ciepło, więc to nie są żadne cechy właściwe tylko dla GT6.

A dzięki Rafale za pamięć, sam je tam fotografowałem. Co do WŚ to musiałby, ktoś rozstrzygnąć statystycznie, ale powinno być zaliczone, jednak to kursy liniowe, a nie wypadki, pochody itp.

Nie powiedziałbym, że w 105Na jest w zimie ciepło😉

Nie zgodzę się, w GT6 ogrzewanie było niezwykle wydajne i skuteczne, które zawsze ogromnie sobie ceniłem - nawet bardziej niż to w NGT6, w których to czasem z nagrzewnic lei zimne powietrze. W 105Na w zimie było, jest i będzie zimno, w E1 połowa grzejników nie działa a w N8 i EU8 ogrzewanie jest mało wydajne.

Ja też się nie zgodzę. Jak chodzi o ogrzewanie GT6 nie miało sobie równych. Bywało nawet za gorąco 😉

W połowie lat 90. składów równie pojemnych i jednocześnie ciepłych co GT6+B4 nie było.

Przecież w E1 te kaloryferki pod ścianami to tylko dodatek do dwóch potężnych nagrzewnic.

Panowie, takie dyskusje można prowadzić w nieskończoność, każda ze stron ma trochę racji, prawdą jest jednak, że ilość pieniędzy włożona w GT6 byłaby mniejsza niż reanimowanie w nieskończoność 102Na. Są one także cichsze, ale i bezpieczniejsze od Konstalów. Mają pojemność większą niż Wiedeńczyki, jeśli już z nimi porównujemy, a gdy GT6 przychodziły przecież nawet o nich nie śniliśmy. Nie mówię już o tym, że nie wszystkie składy zastępowały 2x102Na, ale część wchodziła za 2x105Na, a to przecież podwyższenie komfortu podróży.

Jak inaczej niż celowym działaniem naszego MPK wytłumaczyć fakt, że w innych miastach w 105Na jest zimą ciepło?

Tak, na pewno specjalnie nasze MPK montowało mało wydajne ogrzewanie by przekonać pasażerów do używek, bardzo inteligentne i podstępne działanie...

Do czego Ty zmierzasz, mówiąc o "celowym działaniu"? 😛 Jak o kilka spraw można obwinić MPK, to jeżeli chodzi o szczelność okien i drzwi w 105Na, MPK Kraków niczemu winne nie jest 😛

Akurat zgodzę się z Kubą bo montowanie badziewnych nagrzewnic za dobre ogrzewanie które było wzdłuż wagonu to głupota. A jeżeli już to najlepsze są te nagrzewnice w kształcie czarnej skrzynki zamontowane na podłodze.

Pod koniec GT6 były już mocno rozklekotane, nadeszła ich pora. Jeśli mają być zastępowane takimi tramwajami, jak NGT8, to niech odchodzą.

Na pisanie o GT6 w czasie przeszłym dokonanym jest jeszcze nieco za wcześnie - dziś wyjechały oba, na swoje stałe brygady na "23" 😛

Nawet, gdyby było oryginalne ogrzewanie, to i tak w 105Na jest zimno. I tutaj mści się to, co jest przewagę tego typu wagonów w innych sytuacjach, jak brak fotokomórek, duża ilośc drzwi, duże okna etc.

Natomiast to co montuje mpk to jest faktycznie kpina 😉