Strona główna» Szukaj» Bombardier NGT8 #2057

Bombardier NGT8 #2057

Następne zdjęcie: Bombardier NGT6 #RP647»

Bombardier NGT8 #2057

Data zrobienia zdjęcia: 26 października 2012 roku (piątek)
Opis: Kraków, rondo Mogilskie.

Kolejny NGT8 w ruchu liniowym.
Słowa kluczowe: Bombardier NGT8 #2057 linia_14 MPK_Kraków Kraków rondo_Mogilskie
Data dodania zdjęcia: 26.10.2012 15:50, Wyświetleń: 3660, Pobrań: 11, Wielkość pliku: 213.8 KB
Dodał: Wypalacz Rafał
EXIF Info
Nazwa aparatu: PENTAX Corporation
Model aparatu: PENTAX K100D Super
Czas ekspozycji: 1/180 sec(s)
Wartość przysłony: F/8
Wartość ISO: 200
Data utworzenia: 26.10.2012 13:40:52
Długość ogniskowej: 45mm

Ostatnie komentarze

AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
26.10.2012 16:17
Jak to będzie z tą 14? Wszystkie brygady będą NGT8?
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
Wypalacz Rafał
Użytkownik

Komentarzy: 5000
26.10.2012 16:34
Wszystko na to wskazuje.
Offline Wypalacz Rafał
brovar
Użytkownik

Komentarzy: 56
26.10.2012 21:08
Na linii "16" też wszystko wskazywało, że będą tam EU8N. A oni sobie tylko je testowali na linii.
Offline brovarhttp://www.youtube.com/user/brofar1081
Dominiak
Użytkownik

Komentarzy: 3739
26.10.2012 21:46
16 była linią kwarantanną dla wchodzących do ruchu wagonów.
Offline Dominiakdwlodarczyk2 at gmail.comhttp://niezaleznytransportowy.blogspot.com/
pilot1123
Użytkownik

Komentarzy: 622
26.10.2012 21:48
i tak nią nikt nie jeździ😛
Offline pilot1123https://www.google.com/+S%C5%82awomirBosak9000
Sudi
Użytkownik

Komentarzy: 3364
26.10.2012 21:52
AndrzejK napisał(a):
Jak to będzie z tą 14? Wszystkie brygady będą NGT8?

Nie, 14-08 i 14-09 będzie w E1+c3.
Offline Sudi
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
26.10.2012 22:33
Dziwnie trochę. W większości miast pasażer wie, czy pojazd będzie niskopodłogowy. Ale spoko (jest 9 brygad?).
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
N8S
Użytkownik

Komentarzy: 860
26.10.2012 22:39
AndrzejK napisał(a):
Dziwnie trochę. W większości miast pasażer wie, czy pojazd będzie niskopodłogowy. Ale spoko (jest 9 brygad?).

14-08 i 14-09 to brygady szczytowe, które wykonują dodatkowe kursy w porannym szczycie.
Offline N8Sdamian at interia.euhttp://krakowskiebrygady.info
Sudi
Użytkownik

Komentarzy: 3364
26.10.2012 23:13
Tia, jedna wyjeżdża na jedno kółko, druga na dwa.
Offline Sudi
vear
Administrator

Komentarzy: 2470
26.10.2012 23:18
Przecież obie te brygady robią po trzy kółka i pracują grubo ponad 7 godzin. Powiedziałbym wręcz, że określenie "szczytowe" jest nieco nieuprawnione, bo pierwsze kursy realizują jeszcze przed 5:00 😉
Natomiast oczywiście kierowanie tam NGT8 byłoby ich marnowaniem, bo te brygady później już nie wyjeżdżają.
Offline vearkolodziej.radoslaw at gmail.comhttps://airlinepl.info
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
26.10.2012 23:22
No to fajnie 🙂
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
Tourliner
Użytkownik

Komentarzy: 34
27.10.2012 11:32
Jestem ciekaw, co wyjedzie na 52? 🙄
Offline Tourlinerhttp://kmrow.vot.pl/
hurricane
Moderator

Komentarzy: 1694
27.10.2012 11:54
Pewnie E1+C3 😎
Offline hurricanetomasz.wlodekk at gmail.com
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
27.10.2012 13:07
Ale na wszystkie? Nie sądzę.
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
solarisbus
Użytkownik

Komentarzy: 367
27.10.2012 13:24
@pilot1123: '16' nikt nie jeździ Dobre!
Offline solarisbus
rodan
Gość


Komentarzy: 68
27.10.2012 14:19
@AndrzejK, pewnie na zmianę ze składami 105Na żeby nie było za bardzo komfortowo.
Offline rodanhttp://flickr.com/fgkm
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
27.10.2012 17:09
Jak będzie co 5 min na zmianę skład wiedeński i stopiątki, to nie będzie tłoku.
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
Coffee
Gość

27.10.2012 20:04
AndrzejK napisał(a):
Jak będzie co 5 min na zmianę skład wiedeński i stopiątki, to nie będzie tłoku.

I wozy na "52" jeżdżące stadnie, by nie czuły się samotnie 😈
 
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
27.10.2012 20:49
Ha, a co się będzie na Kapelance i Grunwaldzkim działo 😉
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
Dominiak
Użytkownik

Komentarzy: 3739
27.10.2012 21:50
A w 4 dalej będzie tłok. Obietnice sobie, rzeczywistość sobie... KRAKÓW -.-
Offline Dominiakdwlodarczyk2 at gmail.comhttp://niezaleznytransportowy.blogspot.com/
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
27.10.2012 22:00
W Krakowie, pewne instytucje mają swoje zabaweczki. Była zabawa w szybki tramwaj, tunel i 150 linii jeżdżących na Krowodrzę Górkę (w sumie wcale nie takie duże osiedle). Teraz jest Ruczaj, który ma 4 linie, choć powinien mieć 2-3 w zależności od przyjętego modelu.
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
Coffee
Gość

27.10.2012 22:13
Dominiak napisał(a):
A w 4 dalej będzie tłok. Obietnice sobie, rzeczywistość sobie... KRAKÓW -.-

Dominik, ale ja się Tobie dziwie. Masz prawko i autem nie jeździsz?
 
Dominiak
Użytkownik

Komentarzy: 3739
27.10.2012 22:50
Jeżdżę jak mnie stać na paliwo.
Offline Dominiakdwlodarczyk2 at gmail.comhttp://niezaleznytransportowy.blogspot.com/
brovar
Użytkownik

Komentarzy: 56
28.10.2012 00:45
Coffee napisał(a):
I wozy na "52" jeżdżące stadnie, by nie czuły się samotnie 😈


Dokładnie musi być taki sam tabor. Inaczej będzie jechał Wiedeniec, a zaraz za nim skład. A tak wszystkie brygady są wstanie jechać w równych odstępach z opóźnieniem. No chyba, że przez opóźnienie zajedzie się z czymś na Ruczaju, a to nie będzie takie trudne przy tak małej pętli z tyloma liniami. 😁
Offline brovarhttp://www.youtube.com/user/brofar1081
czatowiec
Użytkownik

Komentarzy: 1563
28.10.2012 02:10
AndrzejK napisał(a):
W Krakowie, pewne instytucje mają swoje zabaweczki. Była zabawa w szybki tramwaj, tunel i 150 linii jeżdżących na Krowodrzę Górkę (w sumie wcale nie takie duże osiedle). Teraz jest Ruczaj, który ma 4 linie, choć powinien mieć 2-3 w zależności od przyjętego modelu.

Krowodrza Górka to nie jest mega-wielka sypialnia. Tyle że pętla tramwajowa na niej obsługuje tak naprawdę całą Dzielnicę IV Prądnik Biały, która aktualnie ma 66,5 tysiąca mieszkańców i jest największą pod względem zaludnienia w Krakowie. Aglomeracji (gmina Zielonki i okolice) nie liczę...
Offline czatowiecczatowiec at gmail.comhttp://shift.org.pl
szubak
Administrator

Komentarzy: 1694
28.10.2012 11:32
Coffee napisał(a):
I wozy na "52" jeżdżące stadnie, by nie czuły się samotnie 😈

Fakt, przeciez teraz stad nie ma. '10' i '12' nie jeździły zderzak w zderzak, tak samo jak '4', '5' i '9'. Przykładów by można mnożyć...
Offline szubak
Coffee
Gość

28.10.2012 11:56
szubak napisał(a):
Fakt, przeciez teraz stad nie ma. '10' i '12' nie jeździły zderzak w zderzak, tak samo jak '4', '5' i '9'. Przykładów by można mnożyć...

No tak, tylko zamiast "9", "10" i "12" będziesz miał w stadzie dwie, a w skrajnych warunkach trzy (jedna za drugą) "52", "9" i "10", albo przekładaniec "52", "9", "52", "10", "52" w ciągu 5 minut 😈
 
Tourliner
Użytkownik

Komentarzy: 34
28.10.2012 12:00
Ja tam jednak mam nadzieję na jakieś Bombardiery na 52 ;>
Offline Tourlinerhttp://kmrow.vot.pl/
Coffee
Gość

28.10.2012 12:05
Tourliner napisał(a):
Ja tam jednak mam nadzieję na jakieś Bombardiery na 52 ;>

Nawet, jak jakaś niska podłoga trafi na "52", to bedzie na brygadach szczytowych. A nie widzę sensu znów pozbawiać pół Krakowa niskiej podłogi, by w międzyszczycie dumnie, aczkolwiek bezużytecznie zasilały Bieńczyce, Dąbie, Wieczystą. I tak wystarczy, że niskopodłogowe "50" w międzyszczycie będą kisić się na Prokocimiu.
 
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
28.10.2012 12:48
Gdyby w Krakowie było 16-18 linii tramwajowych byłaby szansa na ich ustawienie do rozkładu jazdy z ograniczonym występowaniem stad. Teraz mają zmniejszyć z 26 do 22 więc idziemy w dobrą stronę.
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
brovar
Użytkownik

Komentarzy: 56
28.10.2012 14:04
Tourliner napisał(a):
Ja tam jednak mam nadzieję na jakieś Bombardiery na 52 ;>

MPK w liście do mnie, mnie tą nadzieje zabrała. Lepiej się przygotować na rzeczywistość. I Tobie też radzę.

Coffee: Nic nie wiadomo czy na "50" pójdą same Bombki. Ja bym się nie zdziwił, gdyby na szczytówkach poszły EU8N.
Offline brovarhttp://www.youtube.com/user/brofar1081
Tourliner
Użytkownik

Komentarzy: 34
28.10.2012 20:32
Swoją drogą w ostatnim tygodniu MPK zaczęło przyzwyczajać pasażerów do likwidacji 114 - na 194 pojawia się coraz lepszy tabor, a gnioty "w spadku" trafiają na 114.
Offline Tourlinerhttp://kmrow.vot.pl/
Coffee
Gość

28.10.2012 20:44
AndrzejK napisał(a):
Gdyby w Krakowie było 16-18 linii tramwajowych byłaby szansa na ich ustawienie do rozkładu jazdy z ograniczonym występowaniem stad.

Nie koniecznie, zwłaszcza przy tak duże ilości wąskich gardeł.
AndrzejK napisał(a):
Teraz mają zmniejszyć z 26 do 22 więc idziemy w dobrą stronę.

Wręcz przeciwnie... Sprowadza się to tylko do marnowania czasu na przesiadki i grzęźnięcia w wąskich gardłach, których Kraków jeszcze długo nie usunie.
brovar napisał(a):
Coffee: Nic nie wiadomo czy na "50" pójdą same Bombki. Ja bym się nie zdziwił, gdyby na szczytówkach poszły EU8N.

Ale to też jest niska podłoga, która się marnuje, a przy okazji obala i tak już maksymalnie naciąganny mit o konieczności przenosin E1+c3 do Podgórza.
 
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
28.10.2012 21:03
Wąskie gardła nie mają tu nic do rzeczy. Czy są, czy ich nie ma, łatwiej ustawić 2 linie jeżdżące co 10 min, niż 4 jeżdżące co 10 i 20.

Po co na ciągu od Bieżanowa/Kurdwanowa jedzie 9 linii (7 po reformie), jak powinno jechać max 5? Przy małej liczbie linii wreszcie się skończy to co jest najgorsze u nas, mianowicie: są 4 linie na danej trasie i czekasz na cokolwiek 14 minut... Niech jedzie jedna co 5 minut.

A przesiadki? Przy takim systemie nie czeka się długo. Problemem pozostanie brak normalnych węzłów przesiadkowych, to prawda.
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
gs
Użytkownik

Komentarzy: 240
28.10.2012 21:13
@AndrzejK: Ne wiem, jak dla Ciebie - ale dla mnie robi różnicę, czy jadę 40 minut jedną linią jeżdżącą co 10 minut, czy najpierw 20 minut pierwszą jeżdżącą co 6, aby potem wysiadać i czekać na kolejną jeżdżącą co 6 którą pojadę kolejne 20 minut. Mając wybór nie zdecyduję się na to drugie rozwiązanie, a zwłaszcza na to, co ma być zrobione w listopadzie - czyli linie nadal kursujące co 10 minut, z tym, że z koniecznością przesiadek
Gdzie pod pojęciem "mając wybór" mam na myśli powrót do jeżdżenia samochodem.
Offline gs
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
28.10.2012 21:27
Mimo wszystko wolę ciągi na których regularnie co 3-5 minut przejedzie tramwaj. Dlaczego w Pradze, Brnie, Wiedniu z większości pętli jedzie 1 albo 2 linie? To jakoś te sieci są niedoścignionym wzorem dla Krakowa, a nie na odwrót.
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
28.10.2012 21:57
Tourliner napisał(a):
Swoją drogą w ostatnim tygodniu MPK zaczęło przyzwyczajać pasażerów do likwidacji 114 (...) gnioty "w spadku" trafiają na 114.

Likwidacja tej linii to wspaniała wiadomość dla wszystkich niezmotoryzowanych studentów UJ dojeżdżających na kampus z północnej części miasta.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
pilot1123
Użytkownik

Komentarzy: 622
28.10.2012 22:00
AndrzejK, ale u nas nie ma wygodnych węzłów do przesiadek. Dodatkowo świeżo wyremontowane Grzegórzeckie to jakaś porażka, nic, tylko polować aż 3 tramwaje jednej linii zatną się na 1 rondzie.
Offline pilot1123https://www.google.com/+S%C5%82awomirBosak9000
Tourliner
Użytkownik

Komentarzy: 34
28.10.2012 22:11
Unrealgod napisał(a):
Likwidacja tej linii to wspaniała wiadomość dla wszystkich niezmotoryzowanych studentów UJ dojeżdżających na kampus z północnej części miasta.


Ja jestem tak samo przeciwny likwidacji 114, sam nią dojeżdżam codziennie...
Offline Tourlinerhttp://kmrow.vot.pl/
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
28.10.2012 23:17
Nie ma węzłów i jest to dramat. Trudno tu coś powiedzieć konstruktywnego. Ale bieganie po Grunwaldzkim czy Grzegórzeckim to wciąż lepsze niż czekanie 10 minut na jakikolwiek tramwaj, bo stado właśnie przejechało.

Co do 114 - 24 tramwaje na godzinę w szczycie z Czerwonych Maków, 194 zostanie (i to co 12 minut). Mało? Robi się linię tramwajową, żeby zostawić wszystkie autobusy?

Rozumiem, że 100 osób straci bezpośredni autobus, ale 100 tys. i tak się przesiada już od dawna.
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl

Gość

28.10.2012 23:26
AndrzejK napisał(a):
Wąskie gardła nie mają tu nic do rzeczy. Czy są, czy ich nie ma, łatwiej ustawić 2 linie jeżdżące co 10 min, niż 4 jeżdżące co 10 i 20.
Zwłaszcza, że przez to wąskie gardło jest szansa, że będą jechały w stadzie...
AndrzejK napisał(a):
Mimo wszystko wolę ciągi na których regularnie co 3-5 minut przejedzie tramwaj. Dlaczego w Pradze, Brnie, Wiedniu z większości pętli jedzie 1 albo 2 linie? To jakoś te sieci są niedoścignionym wzorem dla Krakowa, a nie na odwrót.

Zauważ, że tam komunikacja wygląda zupełnie inaczej. Po pierwsze nie stawia się na transport indywidualny, a miejski. Po drugie eliminuje się wąskie gardła, które utrudniają poruszanie się KM, a węzły przesiadkowe są wręcz zachęcające do przesiadek.

Dla mnie osobiście wzorem jest Ostrava (poza momentami, gdzie mają remonty, w tedy jest jeden wielki bajzel). Linie zewsząd, dowsząd, a mimo wszystko ze sobą zsynchronizowane, żadnego systemu (ani sterowania ruchem, ani usprawniania przejazdu), żadnego zakazu wjazdu do centrum, a na odcinakach pozwalających na wysokie prędkości, skrócone czasy przejazdów i do tego na odcinkach newralgicznych (nawet najdłuższych) dublowanie się tramwaju z autobusem. Da się? Da.
 
Coffee
Gość

28.10.2012 23:28
Oczywiście Ostrava nie posiada również, żadnych większych węzłów przesiadkowych, a wszystko tam działa bardzo sprawnie.
 
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
28.10.2012 23:47
No ale zakładamy, że u nas też się stawia na transport zbiorowy, wszak inaczej nie ma sensu 😉

Powiedzmy sobie szczerze - synchronizacji w Krakowie nie było nigdy. Mam wrażenie, że nawet nikt nigdy nie próbował jej robić poza małymi wycinkami. Może przy mniejszej liczbie linii się uda? Na pewno będzie łatwiej.

Po co był taki idiotyzm jak 16, 17 i 21? Teraz to znika, więc są jakieś objawy dążenia do lepszego modelu. Po co było 51, jeśli na dowolnym przystanku była przesiadka z linii bieżanowskich na 50. Teraz 50 ma być co 5 min, nikt nie powie, że to kiepska przesiadka, a problem koordynacji 50/51 zniknie.
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
szubak
Administrator

Komentarzy: 1694
28.10.2012 23:58
gs napisał(a):
Mając wybór nie zdecyduję się na to drugie rozwiązanie[...]

No widzisz, wszystko zależy od tego, czy obecnie masz szczęście mieć bezpośrednią linię z mocną f. Jak masz, to jest super, jak nie masz, to już tak różowo nie jest.

Przy mniejszej ilości linii z większą f sytuacja niewiele pogarsza się tej pierwszej grupie osób (jeśli akurat takie połączenie stracili), a poprawie całej reszcie.

Natomiast fakt faktem, to co będzie od połowy listopada to nie będzie system przesiadkowy, skoro prawie połowa linii tramwajowych nadal będzie sobie jeździć z f-20. O autobusach nawet nie wspomnę, chyba tylko 502, 129/429 i 139/439 będą miały normalną f... Przy czym te drugie tylko w szczycie, a na 139/439 połowa kursów wypada przez korki na AK i Czarnowiejskiej:/
Offline szubak
pilot1123
Użytkownik

Komentarzy: 622
29.10.2012 00:01
50 i 51 łatwo scalić, łatwo zrobić przesiadki. Natomiast większośc przesiadek autobus tramwaj to porażka (Pl. Inwalidów, Mogilskie, Grzegórzeckie). Wygodna przesiadka to taka, że wysiadam, czekam minutkę na tym samym przystanku i wsiadam w następne, a nie fruwanie przez kilka świateł na Grzegórzeckim.

Może właśnie węzły są przeszkodą w wygodnych przesiadkach?
Offline pilot1123https://www.google.com/+S%C5%82awomirBosak9000
szubak
Administrator

Komentarzy: 1694
29.10.2012 00:11
Węzły są sporym problemem, ale jeszcze większym problemem jest pierdyliard linii z żałosną f.

Chociaż problem węzłów _częściowo_ rozwiązuje układ tras, niemniej oczywiście nie na tej zasadzie to powinno być robione, bo to infrastruktura powinna być dostosowana do przesiadek.
Offline szubak

Gość

29.10.2012 12:01
Wiedziałem, że wkroczy szubak i użyje słowa "pierdyliard". I ja go w pełni popieram.

Do tej pory mogło się zdarzyć, że ktoś tylko i wyłącznie przez przypadek miał fajną, bezpośrednią linię. A chodzi o to, by człowiek przyszedł na przystanek na osiedlu i pojechał w stronę miasta trasą, gdzie jedzie coś co 5-7 minut. Potem się przesiadł w centrum, gdzie coś jedzie co 2-5 min.

Oczywiście po tej reformie tego nie będzie, ale to krok we właściwą stronę.

Ale temat przesiadek jest nie do przeskoczenia w tym momencie, koszmar. Zmierzyłem sobie dziś czas przejścia na Grunwaldzkim z przystanku autobusowego w stronę Matecznego na przystanek w stronę Jubilata - 5,5 minuty (bez biegania i czerwonych świateł).
 
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
29.10.2012 12:02
AndrzejK napisał(a):
Co do 114 - 24 tramwaje na godzinę w szczycie z Czerwonych Maków, 194 zostanie (i to co 12 minut). Mało? Robi się linię tramwajową, żeby zostawić wszystkie autobusy?
Rozumiem, że 100 osób straci bezpośredni autobus, ale 100 tys. i tak się przesiada już od dawna.

Mnie ten problem nie specjalnie już dotyczy (mam i rower i samochód). Jednak kiedyś dotyczył i wiem że wiele osób podziela taki punkt widzenia:
Jadąc jednym autobusem, mogę sobie sprawdzić o której mam odjazd z przystanku, byś na przystanku 5 min wcześniej i poczekać aż przyjedzie spóźniony (to się da zastosować jak się dojeżdża do miasta, bo między pętlą a centrum spóźnienia są... powiedzmy standardowe). Kiedy się już wsiądzie do autobusu, można już jechać dalej do celu.
Przesiadka natomiast to konieczność wysiadania (na przykład na to co mamy teraz za oknem), przemarsz na drugą stronę skrzyżowania i czekanie... Aż przyjedzie. Dla wielu osób nie będzie istotnym że "coś przyjeżdża co 3-5min" tylko kiedy przyjedzie ich tramwaj/autobus.
Na stronie MPK jest wyszukiwarka która planuje podróż z przesiadkami. W teorii bardzo fajnie, w praktyce autobusy nie mają takiego fajnego skomunikowania jak przewidują rozkłady. Więc dojeżdża się gdzieś i się czeka.

Rozkłady jazdy i ich przestrzeganie będzie największą wadą systemu przesiadkowego. Chyba że w godzinach szczytu wszystkie te linie dostaną częstotliwość 5 min.

W temacie preferowania komunikacji zbiorowej nad indywidualną można powiedzieć tyle, że to bardzo dobre rozwiązanie. Niestety wymaga sporych nakładów żeby przekonać pasażerów do komunikacji. Kraków niestety wprowadza niezrozumiałe dla nich zmiany (jak na przykład obcina autobusy) które raczej się z aprobatą nie spotykają. Następnie dziwi się że ludzie nie chcą korzystać i jeżdżą samochodami.
Niestety, aby odnieść sukces (niezależnie czy komercyjny, czy polityczny czy finansowy albo biznesowy) trzeba najpierw zainwestować. Nie raz całkiem sporo. Do tego zainwestować w przemyślany i mądry sposób.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
szubak
Administrator

Komentarzy: 1694
29.10.2012 17:18
gość napisał(a):
Ale temat przesiadek jest nie do przeskoczenia w tym momencie, koszmar. Zmierzyłem sobie dziś czas przejścia na Grunwaldzkim z przystanku autobusowego w stronę Matecznego na przystanek w stronę Jubilata - 5,5 minuty (bez biegania i czerwonych świateł).

No dobra, ale kto się przesiada z linii autobusowej jadącej w stronę Matecznego na autobus jadący w stronę Jubilatu...? Nikt😉

Na Grunwaldzkim problemem jest przesiadka tramwaj -> autobus w stronę Jubilatu. W przeciwnej relacji jest już w miarę znośnie. I tutaj znowu wracamy do tego, że można to w pewien sposób zrekompensować układem linii. Gdyby była mocna linia z Grunwaldzkiego przez ATW (np. kosztem 114 i 194, które wyleciałyby z Ruczaju), to dla sporej części osób przesiadka sprowadzałaby się do wyjścia z tramwaju i poczekania na autobus na tym samym przystanku max 5-6 min (średnio 2,5 -3). Choć oczywiście nie jest to rozwiązanie rewelacyjne, bo nadal nie ma normalnego węzła przesiadkowego. Ale w jakiś tam sposób usprawnia podróż.
Offline szubak
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
29.10.2012 19:36
Gorzej, że przesiadka ze 184 lub 128 (już niedługo 😉 ) na tramwaj w stronę Ruczaju to również jakieś 3,5 min chodzenia i czekania. A to przecież sąsiednie przystanki. Już pomijając, ile czasu traci autobus na ten koszmarny lewoskręt.

A dziś wielkie korki w mieście. To również bije w pierdyliard linii o częstotliwości 20 i więcej. Gdyby były linie f 10 można by zaryzykować czekanie, bo w końcu niedługo coś przyjedzie. A tak czekaj sobie na 182, może przyjedzie za 1 min, a może za 30.
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
gs
Użytkownik

Komentarzy: 240
29.10.2012 21:50
szubak napisał(a):
No widzisz, wszystko zależy od tego, czy obecnie masz szczęście mieć bezpośrednią linię z mocną f. Jak masz, to jest super, jak nie masz, to już tak różowo nie jest.
Ale z większości miejsc (ok, nie wiem jak w Nowej Hucie) masz w szczycie po kilka linii jeżdżących co 10 minut. Bronowice: #4,#8,#13. Krowodrza: #3,#19, #50. Borek: #8, #19, #22. Kurdwanów: #6, #50 + dwie linie naprzemiennie co 20. Nowy Bieżanów: #3,#13 + #9 i #23 naprzemiennie co 20. Trochę gorzej na Salwatorze, bo "tylko" #1 i #6 (plus #2 co 20).
Co Ci da to, że zamiast tego będziesz miał o połowę mniej linii za to częściej, bo co 6 minut jeżdżących? Jak chcesz, to przesiadać się możesz już teraz, dlaczego uważasz że zmuszenie większej liczby osób do przesiadki będzie oznaczało lepszą komunikację?
Offline gs
szubak
Administrator

Komentarzy: 1694
29.10.2012 21:52
AndrzejK - No właśnie nie rozumiem w tym kontekście narzekania na linie z f-5. Wiadomo, że jeśli będą utrudnienia, to kursy będą poopóźniane. Różnica w stosunku do dzisiejszych linii z f-20 jest taka, że przy f-20 w ogóle nie wiadomo kiedy spodziewać się tramwaju, przy f-5 być może będzie to jeździć poza rozkładem, ale we w miarę równych i niezbyt długich odstępach.
Offline szubak