Przejechałem ostatnio wzdłuż prawie całej "Łupkowianki" autobusem, zatrzymaliśmy się m.in. w tym miejscu 😉 Moim zdaniem najładniejsza w polskich Karpatach.

Tablice informacyjne głoszą, że pociągi sezonowe do Łupkowa wrócą w 2013.

Natomiast Zagórz - Krościenko - granica państwa znalazła się na liście do rozbiórki.

Uprzedzając pytania o tę sławetną już listę: http://www.rynek-kolejowy.pl/35507/4_tys_km_linii_do_likwidacji_+_czyli_restrukturyzacja_w_wykonaniu_PLK_cz1.htm

W tekście jest link.

Potem to dementowali, ale widać, nad którymi liniami chmury są najczarniejsze 😉

http://www.rynek-kolejowy.pl/35517/PLK_dementuje_Nie_planujemy_rozbiorki_linii_kolejowych.htm

Niedawno natrafiłem na artykuł trafnie opisujący kierunek nie tylko polskiej kolei, ale systemu transportu w ogóle.

W obecnej sytuacji politycznej, ten odcinek Transwersalnej faktycznie ma mały sens. Gdyby chyrowski węzeł leżał po polskiej stronie, zapewne cały region by na tym zyskał dzięki lepszej dostępności przez Przemyśl i Niżankowice. Póki Ukraina jest nie tylko poza UE, ale jest krajem oględnie mówiąc "specyficznym", nie ma większych szans nawet na eksterytorialne pociągi tranzytowe (które istniały tam za czasów ZSRR). Do tego na przejściu w Krościenku... nie ma możliwości odprawy pociągów towarowych.

Podejrzewam, że ta lista i tak nie zostanie prędko zrealizowana, a jest to raczej głośny krzyk o zmianę podejścia do finansowania infrastruktury kolejowej z budżetu (które niedawno postanowiono ograniczyć względem i tak już żałosnych pieniędzy).

Nie brakuje takich wypowiedzi, choć ta podaje ciekawe przykłady 😉

Natomiast Jasło-Rzeszów i Jasło-Zagórz się trochę robią. Mam nadzieję, że nie po to by dać tam 3 pary o 3.00, 5.00 i 19.00 😉

Byłem w tych okolicach w sierpniu i aż się normalnie serce kraje jak to się tam wszystko degraduje. Mam nadzieję, że jednak nie będą nic wycinać, bo za 10 lat mogą tego bardzo żałować. W sumie jakby IC przełamało się i puściło pociąg choćby do Zagórza, to myślę, że wiele ludzi by z niego korzystało.

Jeden pociąg do Zagórza by żadnej roli kolei nie przywrócił w tamtym regionie 😉 Co innego kilka sensownych par regio. Ale i to nie ma gwarancji powodzenia.

Doradzają PKP PLK rozbiórkę linii na Krościenko...

O tym pisałem na początku. Chyba, że masz coś nowszego.