Strona główna» Komunikacja w Krakowie» Pojazdy zabytkowe» Konstal N» Konstal N+ND #26+538

Konstal N+ND #26+538

«Poprzednie zdjęcie: Konstal N+ND #26+538
Następne zdjęcie: Konstal N #20+511»

Konstal N+ND #26+538

Data zrobienia zdjęcia: 16 września 2012 roku (niedziela)
Opis: Kraków, ulica Starowiślna/Dajwór.

Motorniczy już myślami przy kawie podczas postoju pod MIM, a tymczasem...

Długo czekaliście na odblokowanie ulicy?
Słowa kluczowe: Konstal N+ND #26+538 linia_0 KLM_2012 MPK_Kraków Kraków Starowiślna Dajwór 990px
Data dodania zdjęcia: 17.09.2012 08:27, Wyświetleń: 2295, Pobrań: 26, Wielkość pliku: 347.5 KB
Dodał: Wypalacz Rafał
EXIF Info
Nazwa aparatu: PENTAX Corporation
Model aparatu: PENTAX K100D Super
Czas ekspozycji: 1/180 sec(s)
Wartość przysłony: F/8
Wartość ISO: 200
Data utworzenia: 16.09.2012 13:49:55
Długość ogniskowej: 113mm

Ostatnie komentarze

czatowiec
Użytkownik

Komentarzy: 1562
17.09.2012 15:53
Jeśli EXIF się zgadza to to już było drugie zatrzymanie. I w tym staliśmy ponad 40 minut... :/ W pierwszym staliśmy jakieś 15-20 po czym właścicielka się zjawiła (oczywiście oburzona, bo tu tramwaje nie jeżdżą, więc z jakiej racji ma płacić 300 zł opłaty dodatkowej).
Offline czatowiecczatowiec at gmail.comhttp://shift.org.pl
mouset
Użytkownik

Komentarzy: 1100
17.09.2012 20:01
a #20 gdzie jechało?
Offline mousetklub428 at wp.pl
czatowiec
Użytkownik

Komentarzy: 1562
17.09.2012 20:13
Wynajem 😉
Offline czatowiecczatowiec at gmail.comhttp://shift.org.pl
kuba203
Użytkownik

Komentarzy: 4498
17.09.2012 21:05
czatowiec napisał(a):
(oczywiście oburzona, bo tu tramwaje nie jeżdżą, więc z jakiej racji ma płacić 300 zł opłaty dodatkowej).


Jakiej opłaty dodatkowej? Mandatu chyba?
Offline kuba203kuba203 at gazeta.pl
Słońce
Użytkownik

Komentarzy: 493
17.09.2012 21:11
Nawet bez zatrzymań, przy tegorocznym rozkładzie, pod MIM nie było zbyt wiele czasu na kawę. 😛
Offline Słońce
czatowiec
Użytkownik

Komentarzy: 1562
17.09.2012 21:46
kuba203 napisał(a):
Jakiej opłaty dodatkowej? Mandatu chyba?

Zwał jak zwał. Może i NR wystawił mandat w tej sytuacji, jednakże w przepisach taryfowych jest zapis o "Opłacie dodatkowej za spowodowanie zatrzymania lub zmiany trasy środka transportu bez uzasadnionej przyczyny" - stąd to tak nazwałem 😛
Offline czatowiecczatowiec at gmail.comhttp://shift.org.pl
Wypalacz Rafał
Użytkownik

Komentarzy: 5000
17.09.2012 23:43
No, ale w taryfie to raczej dotyczy pasażerów komunikacji miejskiej.
Offline Wypalacz Rafał
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
18.09.2012 00:25
@czatowiec: Chyba nie specjalnie masz pojęcie o tym jakie prawo obowiązuje.

Żeby się nie rozpisywać: Jest kilka służb uprawnionych do wystawiania mandatów. NR nie jest taką służbą.
Co do opłaty dodatkowej. Jest to opłata dodatkowa względem opłaty podstawowej, czyli w tym wypadku biletu. Wszystko zgodnie z regulaminem przewoźnika. Jak jedziesz bez biletu (i cie złapią) to musisz zapłacić za bilet (opłatę podstawową) i karę (opłatę dodatkową), zgodnie z regulaminem, który zaakceptowałeś, decydując się na skorzystanie z usługi.
Osobie która spowodowała zatrzymanie należy się mandat za utrudnianie ruchu i za niewłaściwe parkowanie (obowiązuje taryfikator). MPK może wystąpić o odszkodowanie za poniesione straty, ale nie na podstawie wewnętrznego regulaminu (dla pasażerów), takowy obowiązuje jedynie kiedy jest wcześniej zaakceptowany przez obie strony.

Oczywiście ludzie bywają naiwni i podpisują różne papiery które podtyka im osoba odziana w mundurek...
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
szubak
Administrator

Komentarzy: 1694
18.09.2012 00:59
"Opłatę dodatkową" z cennika to ona faktycznie może sobie wyrzucić do kosza. Niemniej po 15-20 minutach powinna już być wezwana na miejsce laweta (abstrahując od tego, czy zdążyła dojechać), więc być może o to chodziło😉

Natomiast MPK/ZIKiTowi się dziwię, bo w każdym takim przypadku powinni moim zdaniem występować o zwrot poniesionych kosztów w związku ze zmianą tras kursujących linii tramwajowych oraz uruchomieniem komunikacji zastępczej. A dodatkowe wzkm w wielu przypadkach jednak trochę kosztują.
Offline szubak
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
18.09.2012 09:35
ZIKiTowi się nie masz co dziwić bo najczęściej przeszkoda jest usunięta zanim trzeba tą komunikację zastępczą organizować. Pasażerom zwyczajowo nie oddaje się pieniędzy za niezrealizowaną usługę a inne koszty... Bardzo ciężko by je było konkretnie wyliczyć i udokumentować. Bez tego wniosek o odszkodowanie miałby małe szanse.
Laweta myślę że może być nawet do 10min wezwana, musi jeszcze dojechać. Jeżeli zdąży się odjechać samemu zanim laweta rozpocznie załadunek, nie ma podstaw żeby za nią płacić. Zostaje mandat za złe parkowanie i utrudnienie ruchu.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
szubak
Administrator

Komentarzy: 1694
18.09.2012 12:07
Z tym ostatnim się nie zgodzę, bo skoro laweta już wyjechała, to pewne koszty zostały poniesione. A zostały poniesione z winy kierowcy, który źle zaparkował.

Co do reszty - to oczywiście racji. Mnie chodzi o sytuację, gdy np. przez te 30 minut tramwaje jeżdżą objazdem albo SM działa tak nieudolnie, że trzeba jednak uruchomić komunikację zastępczą.

Natomiast pamiętam kiedyś sytuację, jak przez kierowcę idiotę na Długiej utknęła ostatnia '3' w stronę BN, a na Dworcowej mieliśmy mieć przesiadkę na kolejny, ostatni już autobus. Nie wiem na jakiej zasadzie to funkcjonuje i czy są takie przypadki (i czy w ogóle jest coś takiego formalnie możliwe), niemniej osoba na dyspozytorni stwierdziła, że jeśli weźmiemy taxi, to żeby przesłać rachunek do nich, a oni to prześlą kierowcy. Koniec końców okazało się, że jedzie jeszcze '6' i nam ZIKiT przytrzymał kilka minut autobus na Dworcowej.
Offline szubak
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
18.09.2012 12:58
Koszty dla lawety która została wezwana a nie zdążyła owszem są ponoszone, ale nie przez miasto, ZIKiT czy MPK ale przez prywatną firmę która wykonuje zlecenia. Po prostu za taką usługę się nie płaci.

Co do propozycji dyspozytorni którą opisujesz, to jest śmiechu warta, nic więcej. MPK składa Ci ofertę na usługę, ty się na to decydujesz, kupujesz bilet i... Umowa zawarta. Za jej wykonanie odpowiada MPK, jak nie są w stanie z niej wywiązać, niech mają chociaż przyzwoitość oddać za bilet. Nie mówiąc o tym że w takiej sytuacji oni sami powinni Ci zapłacić za taksówkę a później (czemu nie?) dochodzić zwrotu od kierowcy który zastawił tory. Ty za usługę powrotu do domu zapłaciłeś. Dlaczego więc usługa ma być niezrealizowana do końca?

Oczywiście oni (MPK, ZIKiT) nie chcą żeby ktokolwiek miał jakieś roszczenia w stosunku do nich i przerzucają odpowiedzialność, byle dalej. W regulaminie jest przecież zapis o "przyczynach obiektywnych", można pod nie podciągnąć wszystko, zaniedbane torowisko z wyskakującymi szynami, źle ułożone rozkłady (wina kierowców bo korki na mieście), śnieg zimą (zima zaskakuje drogowców w styczniu), wykolejony tramwaj (wina motorniczego na pewno, nie przedsiębiorstwa), zepsuty tramwaj (wina obywatel miasta, albo dojeżdżających do pracy, za małe podatki płacą i miasta nie stać na sprawny tabor).
Czy kiedykolwiek ktoś się spotkał z przypadkiem kiedy zwrócono za bilet z powodu niezrealizowanej usługi? Ja nigdy nie słyszałem takiej opowieści. Słysze jedynie mnożące się wykręty.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
czatowiec
Użytkownik

Komentarzy: 1562
18.09.2012 13:10
@Unreal - obiektywnie rzecz biorąc, jestem jeszcze częściowo w stanie zrozumieć Twoje pretensje w przypadku wykolejeń, awarii i tym podobnych przypadków. Jednakże w przypadku zablokowania torowiska przez idiotę za kierownicą wina jest niczyja tylko tego barana. Kiedyś ZIKiT proponował wprowadzenie opłaty 50 zł za każde 5 minut zablokowanego przejazdu (oczywiście oprócz standardowego mandatu), nie wiem na czym to stanęło. A najgorsze jest to, że jeśli będziesz próbował zepchnąć z torowiska takiego skur*** to przed sądem będziesz odpowiadał jak za człowieka gdy taki osobnik zgłosi roszczenie z powodu uszkodzenia mienia.
Offline czatowiecczatowiec at gmail.comhttp://shift.org.pl
vear
Administrator

Komentarzy: 2462
18.09.2012 13:13
szubak napisał(a):
Nie wiem na jakiej zasadzie to funkcjonuje i czy są takie przypadki (i czy w ogóle jest coś takiego formalnie możliwe), niemniej osoba na dyspozytorni stwierdziła, że jeśli weźmiemy taxi, to żeby przesłać rachunek do nich, a oni to prześlą kierowcy.

Po wyroku TK z 2008 r., zmieniono ustawę Prawo Przewozowe tak, że przewoźnik odpowiada za każdą szkodę wynikłą z opóźnienia/niewykonania kursu, niezależnie od przyczyny. O ile w przypadkach "dziennych" możnaby dyskutować, to myślę że tu szkoda jest ewidentna, więc za alternatywny transport koszt musiałby ponieść. W jego gestii jest oczywiście dalsze dochodzenie swojego już roszczenia.

Rewelacji unrealdoga komentować już tradycyjnie nie będę, bo nie warto.
Offline vearkolodziej.radoslaw at gmail.comhttps://airlinepl.info
szubak
Administrator

Komentarzy: 1694
18.09.2012 13:29
Czyli dobrze rozumiem, że w przypadku takim jak opisany, jeśli weźmiesz taxi i odpowiednio uzasadnisz, że w wyniku niewykonania kursu był to jedyny akceptowalny środek transportu, to:
- rachunek wysyłasz do mpk/żyda;
- przewoźnik ma Ci zwrócić pieniądze;
- następnie sam dochodzi zwrotu od kierowcy; ?🙂

czatowiec -> Nie wiem na czym stanęło z opłatą "50zł za 5 min", ale zapewne na tym, że nie ma żadnej podstawy prawnej, aby takie opłaty wprowadzić 😛
Offline szubak
vear
Administrator

Komentarzy: 2462
18.09.2012 13:47
Dokładnie tak to powinno działać. Nie wiem na ile skomplikowane jest wówczas dochodzenie roszczeń przewoźnika wobec kierowcy, ale na pewno możliwe.

Z tym "taryfikatorem" zatrzymań, to chodziło chyba o jakąś formę uproszczenia, by unormować wysokość kar i móc załatwić to polubownie, a nie przed sądem. Oczywiście kierowca-***** zawsze mógłby się nie zgodzić i wtedy dochodzący swoich praw musiałby występować na drogę cywilną.
Offline vearkolodziej.radoslaw at gmail.comhttps://airlinepl.info
kuba203
Użytkownik

Komentarzy: 4498
18.09.2012 14:57
Unrealgod napisał(a):

Czy kiedykolwiek ktoś się spotkał z przypadkiem kiedy zwrócono za bilet z powodu niezrealizowanej usługi?


Ja się spotkałem z przypadkiem kolegi, który mając bilet okresowy jechał do pracy autobusem 279/269 (w każdym razie z Rybnej, nie pamiętam która linia tam wtedy kursowała). Autobus się zepsuł, kolega pojechał busem za 3 zł i wystąpił potem do MPK o zwrot tejże kwoty. MPK odmówiło tłumacząc, że przecież mógł skorzystać z następnego kursu (który był za 2 godziny).
Offline kuba203kuba203 at gazeta.pl
Sudi
Użytkownik

Komentarzy: 3364
18.09.2012 16:19
Ja np. nie kusiłbym się na coś takiego jak Taxi, bo jeśli nie masz dużo czasu i nie chce Ci się ganiać po mieście i udowadniać swojej racji, to MPK nigdy nie oddałoby Ci tej kasy. Dostaniesz odpowiedź, że nie, mogłeś być przygotowany na to i mogłeś wziąć ze sobą rower. Albo coś w ten deseń.
Offline Sudi
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
18.09.2012 16:31
@vear: Moich rewelacji? Znaczy tego że to MPK odpowiada przed klientem za wykonanie usługi za które klient (pasażer) płaci, a odpowiedzialności tej unika jak może...
Czy o jakieś inne rewelacji Ci chodzi?

Za takie wykręcanie się od odpowiedzialności to MPK (z jednostką zlecającą i służbami podrzędnymi) zasługują według mnie na te epitety zakryte gwiazdkami, które wypisujecie przeciw kierowcom blokującym torowisko.
Bynajmniej nie bronię tych ostatnich. Jak ktoś tak zaparkował, należy mu się mandat i trzeba go jak najszybciej z przejazdu usunąć.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com