Wyjedzie na linię czy będzie służył tylko jako część wystawy?

Ma wyjechać.

A na którą?

Obstawiam, że na linie, która jeździ przez starówkę lub aleję 3 wieszczy.

502 i 503 nie ma, więc STARE MIASTO raczej odpada.

Cytując za stroną MPK: "Po prezentacji 17 września na Rynu Głównym, autobus hybrydowy pojawi się na regularnej linii już we wtorek 18 września. Będzie obsługiwał linię nr 703, kursującą z Nowego Bieżanowa do Pl. Centralnego lub linię nr 182 łączącą Dworzec Główny Wschód z os. Na Stoku. Na regularną linię autobus wyjedzie także w środę, 19 września oraz w piątek, 21 września. Będzie to znakomita okazja, aby na własnej skórze przekonać się o zaletach hybrydowego napędu zastosowanego w autobusie. "

Niezły potworek językowy.


Na fotozajezdni jak jest przyjęte - w Krakowie jest starówka, czy jej nie ma ? 😉

No offence 😉

Zawsze mnie uczono Trzech Wieszczy ale teraz widzę, że wszędzie jest napisane Trzech Wieszczów. Pytanie, które brzmi lepiej 🙄

Starówka brzmi jakoś straszliwie warszawsko😛

Suuuper, zamiast przeguba 😕

Przecież na 703 masz solowe brygady więc o co ten rejwach?

Przecież jak będzie jeździł to pewnie będzie jako wtyczka.

No właśnie o te solowe brygady, które nie powinny się na tej linii znaleźć. A ten cudak jeżeli rzeczywiście będzie jeździł jako wtyczka, to w porządku.

A gdzie Twoim zdaniem powinny się znaleźć owe solowe brygady?

Nie wiem, być może nigdzie, jeśli nie ma dla nich zatrudnienia. Natomiast jeśli brakuje przegubowców, to albo MPK może je skądś wypożyczyć, albo ZIKiT może (tzn mógł przed rozpoczęciem remontu) rozpisać przetarg na obsługę linii przez te 3 miesiące, choćby nawet zdezelowanym szrotem. To komunikacja ma być dla pasażerów i ich wygody, a nie na odwrót.

Polecam dyskusję pod zdjęciem:
http://fotozajezdnia.pl/details.php?image_id=23112&mode=search

A czy nie jest obecnie tak, że przed rozpisaniem przetargu na obsługę komunikacji konieczne jest poinformowanie o takich planach z dwunastomiesięcznym wyprzedzeniem?

Nie wiem, ale czy nie jest tak, że w nadzwyczajnych sytuacjach można takie coś zlecić z wolnej ręki?

A po co aż na 3 miesiące, jak przegubów dopiero od września nie starcza.

Racja, ale tu prawdziwym problemem nie jest ilość miesięcy, problem jest w tym, że w ogóle nic nie zrobiono w tym temacie.

A było by to w ogóle możliwe? Trzeba by "skądś" wytrzasnąć około 10 przegubów, wraz z kierowcami, tym przegubom trzeba by zorganizować jakieś zaplecze na te kilka tygodni... No i podział obsługi - tu jak dla mnie sprawa była by jasna, obsługa całej 750.

Tyle, że tych przegubów brakuje dopiero 2,5 tygodnia i wszystko wskazuje na to, że całość zamknie się nawet w ~3 tygodniach. Skąd niby wziąć kilkanaście przegubów na tak krótki okres czasu, do tego w okresie powakacyjnym?

Nie chce nic mówić, ale MPK od pół roku wiedziało, że będzie planowany ten remont, a dalej odstawiało sobie Odkurzacze i ALBy, jak gdyby nic...

Czyli mieli przez pół roku utrzymywać bezużyteczny tabor, aby go później wykorzystać tak? Pytanie za co?

Przypomniał mi się odcinek Pingwinów z Madagaskaru z akcją "szeregowy! Sytuacja nadzwyczajna‼".
A obawiam się, że dla ZIKiTu jeszcze banalniejsze zdarzenia byłyby "sytuacją nadzwyczajną". No bo skoro potrafią wmawiać ludziom, że "wczoraj się osunęła ziemia" gdy od trzech miesięcy nie ma już pół jezdni ...

Zwłaszcza, że niektóre skasowali kilka tygodni temu... Nie wspominając, że te same wozy stały sobie te pół roku bezużytecznie na placu, zanim je w ogóle postanowiono skasować.

Tak, tylko te skasowane 'niedawno' ALBy stały wcześniej już od dłuższego czasu na placu bez połowy części.

Poza tym remont na Limanowskiego raz miał być w takim zakresie jak obecnie, raz go miało nie być, kiedy indziej miał być okrojony, bo nie ma pieniędzy etc. Zresztą o każdym remoncie wiadomo, że kiedyś tam będzie, teraz mam rozumieć MPK ma się dostosowywać z wymianą taboru do tego, że za jakiś czas rozkopana będzie JPII i Mogilska, w sumie to przydałoby się jeszcze szyny pod Jubilatem wymienić czy na Basztowej.

MPK ma umowę na x lat do przodu i takie, a nie inne zapotrzebowanie na tabor. I idą sobie z wymianą taboru według jakiegoś tam długofalowego harmonogramu. Nikt nie będzie tego raczej zmieniał dlatego, że być może za kilka miesięcy miastu się uda znaleźć pieniądze na remont i być może rozwlecze się to na wrzesień, kiedy już jest powakacyjny rozdział taboru...

Skoro alby mają niebawem zniknąć, to najstarsze posłużyły za dawce części. Jakby tak nie było, to mogę się założyć, że znowu byłaby tutaj wrzawa "a po co MPK kupuje nowe części do autobusów, które zaraz skasuje?"...

Czyli z Waszych wypowiedzi wynika, że nic się nie da zrobić. Ja jestem przekonany, że jakieś rozwiązanie by się znalazło, tylko trzeba było go poszukać zawczasu, bo teraz to rzeczywiście remont się już kończy.



To tak na marginesie - rzeczywiście remont może się zakończyć już pojutrze? Coś mi się nie wydaje, patrząc na stan zaawansowania prac.

Ależ skąd! To wszyscy się powinni do MPK dostosować!

Co to za przypadłość usprawiedliwianie dziadostwa?

A jakoś Ikarusy specjalnie na "704" trzymali i nikt nie narzekał. A sytuacja była dokładnie taka sama.

Tylko gdy jeździła 704 było z góry wiadomo, że pojazdów zabraknie. A Limanowskiego jeszcze kilka miesięcy temu mieli robić "w wakacje". 😉

Winnego bym raczej szukał w UMK i w środkach, jakie są przeznaczane na KZ i infrastrukturę. Jak do samego końca nie wiadomo, czy będą pieniądze, to trudno jest coś zaplanować z dużym wyprzedzeniem.


Tak, łatwiej jest narzekać na wszystko dookoła nie przedstawiając _żadnego_ konstruktywnego sposobu rozwiązania problemu...

I właśnie takim podejściem w tym kraju coś się jeszcze na dobre dzieje... Ale nie! Najlepiej się nie odzywać, niech sobie wszystko stacza się w dół, a może temat sam umrze śmiercią naturalną i zamiecie się go pod dywan... A jeżeli ktoś ma jakiekolwiek rozwiązanie, to jest od razu krytykowany, że się niepotrzebnie wtrąca. Oczywiście nikt konsekwencji później z tego nie wyciąga, bo po co?
I w cale się nie dziwię, że później ludzie z byle pierdołą ganiają do gazet, bo tylko to pomaga w tym kraju 😡

Sorry, ale czy AndrzejK przedstawił _jakiekolwiek_ rozwiązanie...? Krytyka to jedna rzecz - bardzo pożyteczna, ale trzeba to robić w sposób konstruktywny. A nie na zasadzie "jest do d...., bo ten ***** tak wymyślił, ale sam nie wiem, jak to zrobić lepiej". 😉

A sytuacja z Limanowskiego wygląda mniej więcej tak, że z powodu braku pieniędzy i podejścia do tematyki KZ w UMK, dosyć długo nie było wiadomo, czy i kiedy ten remont ruszy. Wiadomo było tyle, że najprawdopodobniej w wakacje 2012 uda się wyremontować Limanowskiego. Jak niby w takiej sytuacji miało się zachować MPK i ZIKiT? MPK miało trzymać autobusy, bo "być może, za kilka miesięcy, jeśli jednak remont będzie, to być może zahaczy również o wrzesień"? I to jeszcze w sytuacji, jak miasto jest im winne ~100 mln zł?

Gdyby UMK nie robił oszczędności przede wszystkim na KZ i infrastrukturze, płacił normalnie MPK oraz było z góry wiadomo, że będą pieniądze na remont w tym i tym roku, to sobie można to wszystko zaplanować z wyprzedzeniem.

Skoro masz tyle cudownych pomysłów, to może byś się zatrudnił w ZIKiT, w MPK, czy gdziekolwiek, gdzie decyzje trzeba podejmować z dnia na dzień, dostosowywać się do bieżącej sytuacji, która powstała z taki a nie z innych powodów. Klepać na klawiaturze to każdy potrafi, a podejmować ważne decyzje często w ciągu kilku minut to już nie ma chętnych.

Ja mam wymyślać skąd mają brać przegubowce?

Nie mogę nawet się skontaktować z zarządcą...

Uderz w stół, a nożyce się odezwą 😈
Michale mój drogi. Była już co najmniej setka pomysłów, które ZIKiT-owi latały lub nadal latają koło d**y, a później się dziwić, że nikt nie chce współpracy podjąć?
Przykładem tego jest, że już 2009 roku proponowałem przesunięcie buspasu na Prądnickiej na środkowy pas... Wpierw mnie olano, a później gdy okazało się, że jednak rozwiązanie jest dobre, wprowadzenie zajęło go ponad pół roku...

A po cóż się masz niby kontaktować z zarządcą. Krytykujesz, że nie ma na te 3 tygodnie załatwionych dodatkowych przegubów, to zwyczajnie napisz, gdzie ich niby szukać...

Jak napisałem, że w tej konkretnej sytuacji jest to dosyć trudne do wykonania, i wytłumaczyłem dlaczego, to zaczynać pisać, że to usprawiedliwianie dziadostwa. No to czekamy w takim razie, co też takiego wszechwiedzący AndrzejK w tej konkretnej sytuacji wymyśli...

Czytaj dobrze ze zrozumieniem. Przyjdź, zatrudnij się, zacznij pracować i odpowiadać za to co robisz. Wtedy pogadamy 😏

BTW, wprowadzanie rozwiązania na Prądnickiej od wstępnego pomysłu, jego rozwinięcia, przygotowania projektu, jego opinii na policji i zatwierdzenia, zlecenia i w końcu wykonania zajęło około miesiąca i nie miało nic wspólnego z Twoimi pomysłami. 😛

Jak specjalnie na 704? 😲 przecież były w ciągłym użyciu na 719 i pojedynczych brygadach 139 172 i 174.

No nie powiesz mi chyba, że gdyby nie "719 i "704", to Ikarusy by dalej jeździły?
Z resztą samo MPK wielokrotnie to podkreślało.

Odcinając się zupełnie od tego, co kiedy i jak, wytłumacz mi dlaczego w takim razie nikt w tym 2009 roku na poważnie nie brał tego (albo choć się nie zastanowił nad tym), tylko 3 lata zajęło wam ponowne wpadnięcie na ten pomysł?
Bo to trąci już patologią.

Nie wiem, co było w 2009 roku. W każdym razie w 2012 roku ktoś zaproponował coś, kilka osób dołożyło do tego coś więcej, przekonało resztę i w rezultacie się udało. Mnie też przekonanie paru osób do pewnego pomysłu zajęło kilka lat, ale są spore szanse, że w końcu zostanie on niedługo zrealizowany. Dlatego kolejny raz piszę, przyjdź, spróbuj sam coś zrobić, bo niestety jest to dużo trudniejsze od klepania na klawiaturze bez większej odpowiedzialności.

To może na początek utrzymywać trochę szerszy park taborowy, jak to się w profesjonalnych firmach/zarządach dzieje?

A kto Ci za to zapłaci? Za utrzymanie taboru który sobie stoi na placu i nie jest w danej chwili użytkowany płaci MPK - a to nie ma pieniędzy bo miasto nie ma z czego MPK zapłacić. Więc taka prawda że ja się dziwię że do tej pory MPK się dokłada do interesu z własnej kieszeni.

To powiedzmy sobie, że nie stać nas na bycie profesjonalnym oraz że bycie profesjonalnym nas przerasta organizacyjnie. Może w formie jakiegoś oświadczenia Prezydenta albo coś. Wtedy pokornie przyjmę to do wiadomości i nie będę narzekał na forum ani nigdzie indziej 😉

No tak, a później się dziwić, że UMK wydaje te pieniądze na bzdety...


Jakiej odpowiedzialności? Że w końcu zrobi się kompromis dobry i dla władz, i dla mieszkańców?
Czy może odpowiedzialności, a raczej jej braku w podejmowaniu złych decyzji, za które w naszym mieście jeszcze nikt nie zapłacił, mimo tysięcy albo i milionów błędów?
To już nie pachnie, to śmierdzi patologią.



Władze miasta doprowadziły do tej patologii i one powinny to naprawić... Ale jak widać udawanie, że wszystko jest w porządku jest lepsze.

Coffee, powiem po raz trzeci, zrób w końcu coś więcej niż klepanie na klawiaturze.

Mam być szczery (I żeby nie było, że się migam czy coś, bo chętnie bym się zajął czymś konkretnym)?!
Wpierw trzeba by wymusić decyzje (a są na to skuteczne metody) od władzy na realizacje tych celów, ale nie wiadomo (a w sumie to wiadomo) dlaczego nikt tego nie zrobi...

Ale niestety jeżeli sytuacja ma taka ma trwać nadal, to nie zdziwcie się, że ludzie wieszają na wszystkim psy, a sami się boją temu przeciwstawić.

A niby która profesjonalna firma przewozowa trzyma sobie na stanie na zapas o wiele więcej pojazdów, "bo być może kiedyś będą potrzebne"...? Bo generalnie, aby eliminować koszty, tendencja jest odwrotna. Oczywiście, MPK może trzymać np. 30 autobusów więcej (po co?) "na wszelki wypadek", tyle, że wtedy cena wzkm wzrośnie, bo to jednak generuje koszty.

Kolejny raz, droga wolna, zapraszamy‼
😁

No akurat 10 odkurzaczy dostarczono po wakacjach 2007 więc w sam raz żeby wycofać ostatnie Ikarusy.

Jest jakiś nabór pracowników teraz?
Chętnie się zatrudnię! Praca marzenie, państwowa, urzędnicza posadka, full legal, etacik, zero odpowiedzialności za głupoty które się robi.
Gdzie przesłać dokumenty aplikacyjne?

Właśnie widać jakim decydentem jesteś...

No jeszcze tam nie pracuję, więc żadnym chwilowo nie jestem.
A że nie odpowiadają za swoje błędy, tego uczy historia i doświadczenie. Znasz jakikolwiek przykład żeby ukarano urzędnika za błędne decyzje jakie popełnił?

Taaaaaaak, zwolnieniem. Zresztą nie jednego 😛

Każda firma potrafi znaleźć kozły ofiarne...

Straszne. Zwolnienie, najlepiej z odprawą.
Jak się to ma do naprawienia wyrządzonych szkód?

Coffee, dalej marnujesz się przy bezproduktywnym klepaniu w internecie. Najwyższy czas zająć się czymś odpowiedzialnym 😛
Unreal, ty się zdajsie parałeś w życiu dziennikarstwem czy fotografiką, więc czemu szukasz jeszcze mniej odpowiedzialnego zajęcia? 😉

A mnie dalej nikt nie napisał pomysłu kto mógłby potencjalnie przejąć obsługę linii zastępczych, gdzie by stacjonował itd 😛 Bo rozpisanie przetargu przez ZIKT to jedno, a znalezienie chętnych to drugie.

Skąd mam wiedzieć, mam lepsze zajęcia niż robienie analiz. Trzy czy cztery przegubowce (mogą być stare rzęchy przecież) się w GOPie nie znajdą?