A skąd wiecie już, czy będzie prawdziwy czy nie? O "prawdziwości" decyduje to jak będzie zorganizowany, a nie jak duży i jak wyglądający.
1) Dla kogo parking? Czy dla wszystkich, czy tylko dla posiadających bilety KM? Jakie bilety - jednorazowe też?
2) Jaka opłata? Zawarta w bilecie, czy w postaci abonamentu dokupowanego do biletu, czy osobna opłata?
3) W jaki sposób będzie zorganizowana kontrola korzystania, czy strzeżony?
No, to nie ma co narzekać. To idea P+R w dobrej postaci - parking tylko dla tych, którzy chcą brać udział w pewnym modelu (sprawdzonym na świecie) i bez dodatkowych dla nich kosztów.
A że nie będzie to węzeł Młociny, to już trudno, od czegoś trzeba zacząć.
Zgodnie z projektem:
Parking:
Ilość wszystkich miejsc parkingowych: 182
Ilość miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych: 4
Dodatkowo przy portierni miejsce dla 20 rowerów.
Z projektu wynika również, że wjazd i wyjazd będzie ze szlabanami.
Można oczywiście z góry narzekać, że to mało. Z mojego punktu widzenia 182 miejsca to o 182 więcej niż zero. I już samo to jest plusem (o którym "zapomniano" na Płaszowie czy Krowodrzy).
@Unrealgod
Nie przesadzaj.
CAŁA dzielnica VIII Dębniki liczy niecałe 60tys mieszkańców. W tym CAŁY szeroko rozumiany Ruczaj, ale i Podwawelskie (oczywiście również Skotniki, Kostrze, Tyniec itp). A Ty piszesz o "dużych okolicznych osiedlach" - których? Zdecydowana większość z tych 60tys mieszka owszem, przy trasie tego tramwaju - ale skoro mieszkają "przy trasie" to raczej nie będą jechać samochodem na Czerwonych Maków żeby tam zostawić samochód i przesiąść się na tramwaj (którym następnie przejadą obok swojego bloku). Bo chyba nie sądzisz, że z Europejskiego ktoś pojedzie samochodem na ten P+R... Realnie mogą z P+R korzystać osoby ze Skotnik i/lub okolic plus ze Skawiny. Bo już z Polany Żywieckiej bliżej i wygodniej do Borku Fałęckiego.
Jeśli będzie to P+R tylko dla przesiadających się, 182 miejsca starczą. Osób, które naprawdę zdecydują się mieć auto i bilet miesięczny nie ma tak dużo.
Parking mogą zastawić pracownicy biurowców i mieszkańcy osiedli, jeśli dostęp do niego będzie wolny.
Przecież napisałem powyżej:
gs napisał(a):
Z projektu wynika również, że wjazd i wyjazd będzie ze szlabanami.
Unrealgod napisał(a):
No to akurat prawda. Jak ktoś już ma auto to na prawdę rzadko chce jeździć w inny sposób.
Gdyby tak było to parkingi P+R byłyby zbędne. A te, które istnieją świeciłyby pustkami.
Unrealgod napisał(a):
A poziom komunikacji zbiorowej niestety u nas nie zachęca.
Powiedz mieszkańcom Płaszowa i Krowodrzy, że te samochody które zajmują w ciągu dnia miejsca parkingowe na osiedlach przyległych do pętli to fatamorgana. Bo przecież "poziom komunikacji zbiorowej niestety u nas nie zachęca".
Sam zresztą robię dokładnie tak samo - tyle tylko, że zostawiam samochód w Borku (Zakopianka). I znam więcej osób, które tak robią.
Uważasz, że jesteśmy masochistami bo "poziom komunikacji zbiorowej niestety u nas nie zachęca"?
Jak ktoś już ma auto to na prawdę rzadko chce jeździć w inny sposób.
Bredzisz. Znam mnóstwo osób, które mają auto, a codziennie poruszają się po mieście KZ lub rowerem. Autem jeżdżą jeśli muszą coś przewieźć / na większe zakupy / w nocy / gdzieś poza miasto.
Unrealgod napisał(a):
A poziom komunikacji zbiorowej niestety u nas nie zachęca.
Poziom KZ? Jest jaki jest, wszystko zależy skąd i dokąd jedziesz. Z takiej KG masz rewelacyjny dojazd w wiele miejsc, ale już np. na Rybitwy mało kto się KZ wybierze. Nie ma co uogólniać.
Za to na pewno jesteśmy daleko w tyle pod względem niezawodności funkcjonowania KZ i informacji pasażerskiej w takich przypadkach, a także sposobu układania rozkładów jazdy. Ostatnio niestety również pod względem przestrzegania rozkładów jazdy przez prowadzących:/
Co do parkingu, to ja bym się bardziej bał o miejsca dla rowerów. Sporej ilości osób z Ruczaju i okolic na rowerze do centrum może się nie chcieć jechać, niemniej podjechać niewielką odległość na pętlę i jechać dalej tramwajem juz tak. Zresztą to będzie imho najwygodniejszy sposób dostania się na pętlę w tym rejonie🙂 Tyle, że taki parking powinien być zadaszony i monitorowany. 20 miejsc to byłaby jakaś kpina, ale tam ponoć ma być tego jednak więcej.
Są ludzie, którzy chcą w Krakowie realizować model P+R, choć im się to utrudnia nie dając parkingów przy pętlach. Tak jest na Krowodrzy i Płaszowie. Parking na Ruczaju ma pewne szanse, choć jeśli będzie tylko dla przesiadkowiczów, to 182 miejsca się raczej nie będą zapełniać.
Poziom KM - Szubak to dobrze podsumował. Ja natomiast będę z uporem maniaka powtarzał, że komunikację w Krakowie zabija nie podejmowanie nawet próby układania rozkładów jazdy z sensem.
Ależ one są układane z sensem. Tyle, że jedynie pod przewoźnika, bo pasażerów ma się w d... To jest właśnie absurd sytuacji, gdzie przewoźnik będący jedynie wykonawcą usługi może sam dowolnie układać sobie rozkłady.