Pewnie Kuba zrobi Ci wykład że PR-y to nie jest PKP, bo tępi nazywanie całej kolei tym skrótowcem 😏
Ale musimy się przyzwyczaić do tego, że dużo jeszcze wody w wiśle upłynie zanim nasze społeczeństwo odzwyczai się od "starych" nazw i skrótów. Tak jak długo jeszcze kolej to będzie po prostu PKP tak długo inne skróty "uogólniające" będą funkcjonowały .... np. ludzie z pokolenia moich rodziców mówią PZU na wszystkie firmy "ubezpieczeniowe". I wyobraźmy sobie że w Krakowie zrobiono by taką dywersyfikacje przewoźników autobusowych jak np. w Warszawie to i tak Krakowianie mówili by MPK na wszystkich...
Ale musimy się przyzwyczaić do tego, że dużo jeszcze wody w wiśle upłynie zanim nasze społeczeństwo odzwyczai się od "starych" nazw i skrótów. Tak jak długo jeszcze kolej to będzie po prostu PKP tak długo inne skróty "uogólniające" będą funkcjonowały ....
Trudno, żeby było inaczej, skoro nawet miłośnicy nie odróżniają od siebie największych przewoźników. Dlatego też w miarę możliwości będę to tępił 😉