Strona główna» Różne» Humor» Solaris Urbino 12 #BU829

Solaris Urbino 12 #BU829

«Poprzednie zdjęcie: Montanha Russa de Pobre
Następne zdjęcie: Wystawka przed Sex-Shopem»

Solaris Urbino 12 #BU829

Data zrobienia zdjęcia: 30 lipca 2010 roku (piątek)
Opis: Komixxowe spojrzenie na Solarisa. Zachowanie pana kierowcy który groził mi policją jeżeli wrzucę to zdjęcie można jedynie wyśmiać. Więcej takich proszę, a będę mieć co robić w photoshopie 🤣
Słowa kluczowe: Solaris Urbino_12 #BU829 MPK_Kraków Zastów linia_250 linie_strefowe komixxy
Data dodania zdjęcia: 30.07.2010 19:09, Wyświetleń: 2632, Pobrań: 17, Wielkość pliku: 244.5 KB
Dodał: Dominiak

Ostatnie komentarze

Karol_G_1987
Gość

30.07.2010 19:18
Jednym słowem Kierowca - BURAK. A na twoim miejscu wstawiłbym fotę taką jaką zrobiłem i miał wylane w tego kierowcę, ale to już twoja decyzja. 😉
 
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4535
30.07.2010 19:21
FFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU-
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
Dominiak
Użytkownik

Komentarzy: 3737
30.07.2010 19:23
I tak mnie rozwalił tekst, że możemy robić zdjęcia autobusom a nie jemu. Idąc tokiem jego myślenia autobusy mają jeździć bez kierowcy za szybą lub trzeba robić worki z dziurami na oczy i usta.
@Karol: Jakie zdjęcie
Offline Dominiakdwlodarczyk2 at gmail.comhttp://niezaleznytransportowy.blogspot.com/
vear
Administrator

Komentarzy: 2462
30.07.2010 19:23
A posiadasz prawa autorskie do wmontowanego obrazka? Teraz to się dopiero policja zainteresuje 😈 😉
Offline vearkolodziej.radoslaw at gmail.comhttps://airlinepl.info
Dominiak
Użytkownik

Komentarzy: 3737
30.07.2010 19:24
Wszyscy tego używają bez pytania.
Offline Dominiakdwlodarczyk2 at gmail.comhttp://niezaleznytransportowy.blogspot.com/
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
30.07.2010 19:36
Ludzie też bez pytania robią inne rzeczy: mordują, gwałcą, rabują, kradną...
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
Dominiak
Użytkownik

Komentarzy: 3737
30.07.2010 19:39
To jakaś aluzja do tego zdjęcia, że co że mam je usunąć bo emotka
Offline Dominiakdwlodarczyk2 at gmail.comhttp://niezaleznytransportowy.blogspot.com/
Karol_G_1987
Gość

30.07.2010 19:53
Chodziło mi o zdjęcie bez "przykrywania" kierowcy, czyli orginał po obróbce 😁
 
Silkeborg
Użytkownik

Komentarzy: 557
30.07.2010 19:55
Chcesz z Ampexu kolegę? 😛 On bardzo lubi eksponować swój środkowy (3ci) palec 😛 > Jak coś to PW
Offline Silkeborgkonrad.kriegel at gmail.com
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4535
30.07.2010 19:59
Wmontowany obrazek jest własnością społeczności międzynarodowej jako jeden z ważnych przykładów dziedzictwa internetu.
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
marcao
Gość

30.07.2010 20:25
Do autora zdjęcia: Wyśmiewając kogoś, kto odmawia Ci prawa dysponowania jego wizerunkiem sam narażasz się na śmieszność. Rozumiem, że jesteś w swoim mniemaniu tak ważną personą, że uzurpujesz sobie prawo do dysponowania wizerunkiem wszystkich innych osób i nie jesteś w stanie ogarnąć jak to jest możliwe, że inni się tym nie zachwycają ale jest jeszcze coś takiego jak prawo.

Ono na szczęście chroni innych ludzi przed cykaniem im fotek a potem wrzucaniem do netu. Jeżeli ten, komu robisz zdjęcie nie życzy sobie jego publikacji to ma do tego pełne prawo a Ty masz psi obowiązek je uszanować. A jeśli nie uszanujesz to grozi Ci odpowiedzialność, nawet karna.

Karol_G_1987 napisał(a):
Jednym słowem Kierowca - BURAK. A na twoim miejscu wstawiłbym fotę taką jaką zrobiłem i miał wylane w tego kierowcę, ale to już twoja decyzja. 😉

Jeżeli nazywasz burakiem kogoś, kto chroni swój wizerunek (do czego ma pełne prawo), to oznacza, że nie do końca pojmujesz świat w którym żyjesz.

Dominiak napisał(a):
I tak mnie rozwalił tekst, że możemy robić zdjęcia autobusom a nie jemu. Idąc tokiem jego myślenia autobusy mają jeździć bez kierowcy za szybą lub trzeba robić worki z dziurami na oczy i usta.

Rozumiem, że jesteś w pełni rozwalony. Akurat tak się składa, że ten kierowca miał rację. Możesz robić zdjęcia autobusom i wrzucać sobie je gdzie Ci się podoba natomiast wizerunek kierowcy możesz opublikować tylko wtedy jeżeli ów Ci na to pozwoli. W innym przypadku jak wyżej. Radziłbym Ci uważać, bo pewnego dnia trafisz na takiego kierowcę, który zrealizuje "groźby" tego, któremu tu strzeliłeś fotkę i będziesz miał z tego powodu nieprzyjemności, bo publikując czyjś wizerunek bez zgody tej osoby łamiesz prawo. Garść uregulowań prawnych:
Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych (z późniejszymi zmianami i uwzględnieniem dyrektyw Wspólnot Europejskich) mówi wyraźnie w art. 81 ust. 1
Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
Sankcja za złamanie tego przepisu:
art. 83
Do roszczeń w przypadku rozpowszechniania wizerunku osoby na nim przedstawionej oraz rozpowszechniania korespondencji bez wymaganego zezwolenia osoby, do której została skierowana, stosuje się odpowiednio przepis art. 78 ust. 1; roszczeń tych nie można dochodzić po upływie dwudziestu lat od śmierci tych osób.
i wspomniany art. 78 ust. 1
Twórca, którego autorskie prawa osobiste zostały zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania. W razie dokonanego naruszenia może także żądać, aby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności, aby złożyła publiczne oświadczenie o odpowiedniej treści i formie. Jeżeli naruszenie było zawinione, sąd może przyznać twórcy odpowiednią sumę pieniężną tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę lub ( na żądanie twórcy) zobowiązać sprawcę, aby uiścił odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez twórcę cel społeczny

i teraz dwa wyjątki:
art. 81 ust. 2
Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
pkt. 1 osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych,
pkt. 2 osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.


Oznacza to, że możesz bez zezwolenia opublikować wizerunek kogoś, kto jest jedynie szczegółem. Kierowca, który jest jedyną wyraźnie widoczną osobą (można stwierdzić jego tożsamość) na zdjęciu nie może uchodzić za "jedynie szczegół". Wyjątek z punktu 2 dotyczy takich sytuacji jak np. zdjęcie trybun podczas meczu.

Byłoby dobrze gdyby fotografujący pojazdy i publikujący później te zdjęcia w sieci zdawali sobie sprawę z tego, że prowadzący posiadają prawo do ochrony własnego wizerunku i wyśmiewanie korzystania przez nich z tego prawa jest żałosne. Chociaż ja to rozumiem w sytuacji, w której samego siebie dodaje się do słów kluczowych. Nie każdy kierowca życzy sobie tego samego i na szczęście korzysta z ochrony prawnej.
 
Filimer
Użytkownik

Komentarzy: 445
30.07.2010 20:45
@marcao - takich bzdur to dawno nie czytałem, oczywiście, że kierowca jest szczegółem całości i nie stanowi przedmiotu zdjęcia, podobnie jak zgodnie z definicją ministerstwa numery rejestracyjne nie stanowią danych osobowych i nie trzeba ich zamazywać etc. Kierowca zajmujący może 1% zdjęcia z prawem ochrony wizerunku - Panie, komuna dawno temu się skończyła 😛
Offline Filimer
Dominiak
Użytkownik

Komentarzy: 3737
30.07.2010 20:51
Matko jaką dyskusje to zdjęcie zaczęło, moim celem było pokazanie panu kierowcy z 250-01A, że do mnie się nie zyga. Gdyż potrafię być złośliwy, a grożenie policją jest śmieszne.
Offline Dominiakdwlodarczyk2 at gmail.comhttp://niezaleznytransportowy.blogspot.com/
marcao
Gość

30.07.2010 20:54
Widocznie masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. W sumie jak tak patrzę na Twoje słowa to trudno takiego wrażenia nie mieć. Twarz kierowcy to coś innego niż numery rejestracyjne - zauważ subtelną różnicę. Ochronie podlega wizerunek kierowcy a nie autobusu.

Kierowca nie musi stanowić przedmiotu zdjęcia. Jeżeli na zdjęciu jest autobus i wyraźna twarz kierowcy, na podstawie której można go zidentyfikować to oczywiście nie jest on jedynie szczegółem. Widziałeś gdzieś w przytoczonych przepisach określenie tego, że wizerunek człowieka ma być przedmiotem zdjęcia? Nie. Wystarczy, że wizerunek danej osoby jest na zdjęciu bez zgody tej osoby i nie stanowi on szczegółu całości a trudno tak twierdzić w sytuacji w której fotografujesz autobus i przez szybę widać twarz kierowcy. Ma on pełne prawo do tego aby nie zgadzać się na publikację zdjęcia.

Nie wiem co tu ma do rzeczy kwestia numerów rejestracyjnych. Widać, że nie rozumiesz co czytasz. Poza tym komunistyczne myślenie prezentujesz Ty - próbujesz pozbawić człowieka do korzystania z przysługującego mu prawa. Cecha charakterystyczna dla słusznie minionej epoki.

Dominiak napisał(a):
Matko jaką dyskusje to zdjęcie zaczęło, moim celem było pokazanie panu kierowcy z 250-01A, że do mnie się nie zyga. Gdyż potrafię być złośliwy, a grożenie policją jest śmieszne.

Taki jesteś cwaniak, że do Ciebie się nie zyga? Uważaj, bo pan kierowca z 250-01A może być jeszcze bardziej złośliwy od Ciebie. I grozić Ci policją miał prawo bo miał rację. Następny być może już policję wezwie i to Ty a nie on będziesz się tłumaczył.
 
Dominiak
Użytkownik

Komentarzy: 3737
30.07.2010 21:05
A ty się tak nie mądrzyj bo robienie zdjęć nie jest zakazane. To że jesteś studentem prawa nie usprawiedliwa Cie to wcale. Kierowca ma guzik do gadania a dzikusów jest coraz więcej przez takich właśnie jak Ty.
Offline Dominiakdwlodarczyk2 at gmail.comhttp://niezaleznytransportowy.blogspot.com/
czatowiec
Użytkownik

Komentarzy: 1562
30.07.2010 21:07
Zaraz poszukam na internecie ustawy która mówiła o tym, ale z tego co pamiętam, to jeżeli na zdjęciu znajdują się więcej niż 3 osoby, albo ta osoba nie jest elementem kompozycji zdjęcia i jej wyraźnym tematem, to jej wizerunek nie podlega ochronie. Mnie też kiedyś kierowca groził policją za fotografowanie, to mu powiedziałem prosto w twarz "Niech Pan sobie wzywa, bo nie złamałem prawa Rzeczypospolitej Polskiej, ponieważ pan nie jest głównym tematem zdjęcia, lecz jedynie ten autobus". Jak to usłyszał, to naburmuszony wrócił do kabiny i pojechał dalej.
Offline czatowiecczatowiec at gmail.comhttp://shift.org.pl
marcao
Gość

30.07.2010 21:08
Bo co mi zrobisz? Myślenie też nie jest zakazane a tak się zachowujesz jakby było. Z resztą bredni nie polemizuję. W normalnym serwisie już byś za takie teksty wyleciał, tutaj nie ma niestety moderacji, więc pozostaje tylko olać.

Wracaj do piaskownicy.
 
Dominiak
Użytkownik

Komentarzy: 3737
30.07.2010 21:09
Powiedziałem mu dokładnie to samo, ale i tak do niego to nie dotarło.
Offline Dominiakdwlodarczyk2 at gmail.comhttp://niezaleznytransportowy.blogspot.com/
marcao
Gość

30.07.2010 21:10
czatowiec napisał(a):
Zaraz poszukam na internecie ustawy która mówiła o tym, ale z tego co pamiętam, to jeżeli na zdjęciu znajdują się więcej niż 3 osoby, albo ta osoba nie jest elementem kompozycji zdjęcia i jej wyraźnym tematem, to jej wizerunek nie podlega ochronie.

Powyżej masz zacytowaną ustawę, której szukasz, więc możesz odpuścić.
 
czatowiec
Użytkownik

Komentarzy: 1562
30.07.2010 21:11
Z punktu widzenia osób zainteresowanych największe zagrożenie wynika nie z samego utrwalania ich wizerunku, ale z jego rozpowszechniania. Mówiąc o „rozpowszechnianiu” mamy na myśli stwarzanie możliwości zapoznania się z nim bliżej nieokreślonemu kręgowi osób (art. 6 pkt 3 pr. aut.). Zasadą jest, iż każda osoba fizyczna ma prawo decydowania o tym, czy, kiedy i w jakich okolicznościach jej wizerunek zostanie rozpowszechniony – rozpowszechnianie wizerunku wymaga bowiem zezwolenia osoby na nim przedstawionej.

Z wyjątkiem od tej zasady mamy do czynienia w następujących sytuacjach:
- jeżeli osoba, której wizerunek chcemy rozpowszechniać, otrzymała za pozowanie umówioną zapłatę, a nie zostało przez nią dokonane żadne wyraźne zastrzeżenie co do możliwości i warunków rozpowszechniania
- jeżeli mamy do czynienia z osobą powszechnie znaną, a jej wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych
- jeżeli mamy do czynienia z wizerunkiem osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza (art. 81 pr. aut.).

Źródło: http://www.stajenka.fora.pl/a-tu-miejsce-na-foty,6/ochrona-wizerunku-prawa-autorskie-zasady-publikowania,1596.html
Offline czatowiecczatowiec at gmail.comhttp://shift.org.pl
Dominiak
Użytkownik

Komentarzy: 3737
30.07.2010 21:11
marcao napisał(a):
Bo co mi zrobisz? Myślenie też nie jest zakazane a tak się zachowujesz jakby było. Z resztą bredni nie polemizuję. W normalnym serwisie już byś za takie teksty wyleciał, tutaj nie ma niestety moderacji, więc pozostaje tylko olać.

Wracaj do piaskownicy.

A Ty wracaj do swoich pieprzonych kodeksów. Nie było Cię na miejscu, nie wiesz co zrobił więc zamilcz!
Offline Dominiakdwlodarczyk2 at gmail.comhttp://niezaleznytransportowy.blogspot.com/
thomas_
Administrator

Komentarzy: 6592
30.07.2010 21:13
Albo zakończycie pyskówki, albo sobie odpoczniecie od komentarzy.
Offline thomas_
marcao
Gość

30.07.2010 21:15
@czatowiec: Forum nie jest źródłem prawa. Dobrze myślałem, zacytowałeś to samo, co ja kilka wpisów temu. Kierowca, którego twarz jest widoczna na zdjęciu ma prawo do ochrony swojego wizerunku, bo nie jest szczegółem. Ma prawo zatem żądać aby jego wizerunek nie był rozpowszechniony. Zastanów się, co to znaczy "jedynie szczegół".

Dominiak napisał(a):
A Ty wracaj do swoich pieprzonych kodeksów. Nie było Cię na miejscu, nie wiesz co zrobił więc zamilcz!

Rozumiem, że w tym serwisie wolno przeklinać do woli. Jest tu jakaś moderacja?

thomas_ napisał(a):
Albo zakończycie pyskówki, albo sobie odpoczniecie od komentarzy.

Drogi thomasie. Zwracam Twoją szanowną uwagę na to, że nie wszcząłem tu żadnej pyskówki tylko merytoryczną dyskusję nt. zdjęcia. Uważam, że wypowiedzi jednego z użytkowników są skandaliczne, bo odmawiają prawa innemu człowiekowi do ochrony przysługujących mu praw.

BTW skoro już jesteś w tym wątku to poproś kolegę aby nie używał tu wulgaryzmów. Zostałem przez niego obrażony i oczekuję ochrony od administracji tego serwisu.
 
czatowiec
Użytkownik

Komentarzy: 1562
30.07.2010 21:18
Marco - według mnie to jest szczegół - głównym tematem zdjęcia jest autobus oraz otaczająca go przyroda z tego co widzę, kierowca jest jego mało ważnym elementem, a przez odbicia w przedniej szybie zazwyczaj go widać bardzo słabo (nie wiem jak jest tutaj - bo Rageman zasłania jego twarz). Do tego jest już od dawna wśród wielu motorowych i kierowców praktykowane zwykłe zasłanianie się brygadówką w przypadku niechęci do ujawniania swojego wizerunku na zdjęciu.
Offline czatowiecczatowiec at gmail.comhttp://shift.org.pl
marcao
Gość

30.07.2010 21:22
@czatowiec: kierowca niestety nie ma podglądu na wyświetlacz aparatu Dominiaka i nie wie np. jakiej wielkości będzie to zdjęcie albo ile będzie na nim jego twarzy a ile autobusu i ile przyrody. Skąd ma wiedzieć, że nie fotografuje się jego twarzy? Jeżeli nie zgadza się na publikację wizerunku to ma do tego prawo i ma prawo ostrzec robiącego zdjęcie, że nie życzy sobie publikacji swojego wizerunku. Nie rozumiem świętego oburzenia zachowaniem kierowcy a to zdjęcie ma temu oburzeniu dać upust. Stąd moja polemika - kierowca miał pełne prawo tak się zachować a nazywanie go "burakiem" czy używanie innych epitetów w stylu "ma guzik do gadania" świadczy o elementarnym braku kultury i przyzwoitości.
 
Dominiak
Użytkownik

Komentarzy: 3737
30.07.2010 21:24
Za to ty masz najwięcej do powiedzenia jak zwykle, skończ już bo mi się nie chce tego czytać.
Offline Dominiakdwlodarczyk2 at gmail.comhttp://niezaleznytransportowy.blogspot.com/
marcao
Gość

30.07.2010 21:25
Dominiak napisał(a):
Za to ty masz najwięcej do powiedzenia jak zwykle, skończ już bo mi się nie chce tego czytać.

To nie czytaj. Widzisz taki sympatyczny guzik z krzyżykiem w prawym górnym rogu ekranu? Najedź myszką i naciśnij.

@czatowiec: Co więcej praktyka sądów jest taka, że nie stają po stronie robiącego zdjęcie tylko tego, kto na tym zdjęciu jest.
 
thomas_
Administrator

Komentarzy: 6592
30.07.2010 21:26
marcao napisał(a):
@czatowiec: Forum nie jest źródłem prawa. Dobrze myślałem, zacytowałeś to samo, co ja kilka wpisów temu. Kierowca, którego twarz jest widoczna na zdjęciu ma prawo do ochrony swojego wizerunku, bo nie jest szczegółem. Ma prawo zatem żądać aby jego wizerunek nie był rozpowszechniony. Zastanów się, co to znaczy "jedynie szczegół".

No i w tej dyskusji rozmijamy się do znaczenia "jedynie szczegół" - dla mnie kierowca zajmujący pomijalną część kadru jest jedynie szczegółem i możemy sobie tak gdybać do woli - brakuje nam tutaj jakiegoś wyroku sądu w podobnej sprawie. Wtedy byśmy wiedzieli na czym stoimy.

marcao napisał(a):
Dominiak napisał(a):
A Ty wracaj do swoich pieprzonych kodeksów. Nie było Cię na miejscu, nie wiesz co zrobił więc zamilcz!

Rozumiem, że w tym serwisie wolno przeklinać do woli. Jest tu jakaś moderacja?

W tym serwisie nie wolno przeklinać. I ja się tutaj przekleństwa nie doczytałem. Polecam zajrzeć do słownika języka polskiego: http://sjp.pwn.pl/szukaj/popieprzony
Offline thomas_
czatowiec
Użytkownik

Komentarzy: 1562
30.07.2010 21:27
Akurat to jest też efektem tego, że prawie żaden kierowca nie ma zastrzeżeń w stosunku do ochrony jego wizerunku, u nas się nie goni za robienie zdjęć tak jak np. w GOP-ie. Myślę, że u nas po prostu więcej ludzi pracuje w MPK z powołania, aniżeli dla samej forsy. Kiedyś chyba pod zdjęciem Sudiego, a dokładnie "134" niedaleko Z.O.O. była podobna dyskusja - doradzono mi wtedy nie przejmować się takimi tekstami ze strony kierowcy, ponieważ prawnie mi nic nie ma do zarzucenia (ustawa którą zacytowałem już - art. 81 prawa autorskiego).
Offline czatowiecczatowiec at gmail.comhttp://shift.org.pl
thomas_
Administrator

Komentarzy: 6592
30.07.2010 21:32
Wg mnie inną rzeczą jest tutaj fakt, że kierowcy/motorniczowie więcej zastrzeżeń mają do młodszych osób, ponieważ myślą że takiego łatwiej nastraszyć. Do mnie jakoś się nikt nie przyczepia, co najwyżej zasłoni się rozkładem, odwróci się, itd.
Offline thomas_
marcao
Gość

30.07.2010 21:33
@thomas: Sprawa jest ocenna. Nie odnoszę się do tego zdjęcia, bo na tym zdjęciu kierowcy nie widać wcale. Odnoszę się do oburzenia na zachowanie kierowcy, do którego ów kierowca miał pełne prawo.

Mam nadzieję, że podobne sprawy nie będą trafiać do sądów, uczulam jednak na to, że prawa trzeba przestrzegać i nie próbować na siłę udowodnić komuś innemu, że ma się rację, chociaż się jej nie ma.

Wydaję mi się, że rozmijamy się co do meritum dyskusji. Osoba, której robisz zdjęcie ma prawo nie życzyć sobie abyś je rozpowszechniał. I Ty masz obowiązek to prawo uszanować. Jak widać ze zdjęcia i dyskusji kolega Dominiak nie ma ochoty tego szanować. Zacytowałem te przepisy aby każdy, kto robi zdjęcia pojazdów KM miał świadomość tego, jakie jest obowiązujące prawo. Sam też robię zdjęcia autobusów. Nie publikuję ich ale uważam, że gdybym chciał opublikować jakieś na którym jest kierowca to najpierw podszedłbym i zapytałbym czy nie ma nic przeciwko temu. To nakazuje kultura, nawet jeśli przepisy prawa ma się głęboko.

Natomiast jeśli kierowca wyraźnie zakazuje wykorzystania swojego wizerunku to ma do tego prawo i udowadnianie mu "jaki to ja potrafię być złośliwy" jest nie do przyjęcia i psuje np. relacje pomiędzy prowadzącymi a MKM-ami. Teraz taki kierowca na pewno będzie nieprzyjaźnie nastawiony do całego środowiska. Po co to komu?

@kwestia przekleństw. Masz rację, trochę się napiąłem co do tego "popieprzony", ale zwróć proszę uwagę jako Admin na to, że nie jest miło być nazywanym "dzikusem". I prosiłbym Cię o to abyś poprosił kolegę Dominiaka żeby jednak mnie tak nie nazywał, bo to jest obraźliwe.
 
czatowiec
Użytkownik

Komentarzy: 1562
30.07.2010 21:37
Nie wiem, może to jest tylko moja opinia, ale według mnie, to nasze prawo jest tak skonstruowane dziadowsko, że różni ludzie mogą je różnie interpretować. Na przykład od pewnego pana z ochrony Zajezdni Podgórze usłyszałem, że focenie "przez płot" jest nielegalne ze względu na zakaz fotografowania na terenie zajezdni bez wyraźnej zgody p. prezesa. A z kolei na moją prośbę jak moja mama zapytała się prawników w firmie Votum (firma w której pracuje) o taką sytuację, to usłyszała, że takie fotografowanie jest legalne, bo fotografujący stoi w miejscu na którym jeszcze nie ma zakazu.
Offline czatowiecczatowiec at gmail.comhttp://shift.org.pl
marcao
Gość

30.07.2010 21:42
@czatowiec: W sumie dobrze, że poruszasz tą kwestię. Zgadzam się, że prawo jest w Polsce złe. Ale jest jakie jest i to, że jest złe, nie znaczy, że można je olewać. Od czasu do czasu wrzucam tu garść przepisów, żeby czytający mieli świadomość tego, co im np. grozi za niektóre zachowania. Bo jak złapie Cię policjant na przekroczeniu szybkości dopuszczalnej na znaku to dostaniesz mandat nawet jeśli ten znak był tam bezsensownie ustawiony.

Każda sytuacja wymaga odrębnej interpretacji. Ja tutaj odnosiłem się do nieuprawnionego oburzenia zachowaniem kierowcy, który miał pełne prawo tak się zachować.

Co do focenia zajezdni przez płot sprawa jest dyskusyjna. Teoretycznie masz prawo to robić, ale z drugiej strony zajezdnia jest terenem firmy i może ona się nie zgadzać na fotografowanie. Tyle że nie ma wobec Ciebie żadnych uprawnień władczych, więc nie za bardzo może Ci np. wymierzyć jakąś karę 😉 Jeśli nie naruszasz terenu zajezdni to ja nie widzę sposobu aby powstrzymać Twoje fotografowanie. Autobusy nie korzystają z prawa do ochrony wizerunku. Stąd robienie zdjęć spoza terenu zajezdni jest wg mnie jak najbardziej legalne. Problem byłby gdybyś chciał wykorzystać je komercyjnie, wówczas MPK mogłoby mieć pewne prawa co do wykorzystania ich mienia w celach komercyjnych. Natomiast ta tabliczka ma głównie na celu odstraszenie MKM-ów tak aby nie oblepiali płotu zakładu. A panu z ochrony płacą za takie mówienie.
 
sarzek
Administrator

Komentarzy: 1859
30.07.2010 21:42
Koniec dyskusji każde następne docinki i obrzucanie się błotem będą usuwane. Kolega Dominiak dostał 3 dniowego bana więc może go to troszkę ostudzi i da do myślenia innym. Nie mam zamiaru tolerować więcej takich wzajemnych kłótni na forum publicznym moja cierpliwość się skończyła.
Offline sarzekssarzek at gmail.comhttp://
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
30.07.2010 22:56
Może nie dostanę bana za (mam nadzieję) merytoryczny komentarz bez odnoszenia się do personalnych wycieczek powyżej?

prawo napisał(a):
(...)
art. 81 ust. 2
Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
pkt. 1 osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych,
pkt. 2 osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.(...)

Według mnie to ten kierowca podpada raczej pod punkt pierwszy. Czyli pod osobę publiczną . To nie jest jakiś przechodzień tylko kierowca miejskiego, publicznego autobusu. To że autobus jest publiczny nie czyni jego kierowcy taka osobą ale fakt że pełni on stałą funkcję w społeczeństwie, na eksponowanym stanowisku, jest rozpoznawalny już owszem. No i kierowanie autobusem to nie jest jego hobby czy życie prywatne a jego praca.
Jest wielu ludzi którzy wstydzą się najwyraźniej swojej pracy. Nie raz zbluzgał mnie taki czy inny kierowca, motorniczowie zasłaniali się rozkładami, ścigali mnie sokiści (którzy później nie wiedzieli co robić za zamiast uciekać, zapytałem czy mogą mi cokolwiek zarzucić), maszynista chciał wzywać policję a w Lublinie załoga zajezdni trolejbusowej chciała zlinczować.
A z drugiej strony ludzie którzy na widok fotografa machali, zatrzymywali się i prosili o podesłanie zdjęć, albo włączali światła żeby zdjęcie wyszło lepiej.
Myślę że taki pan kierowca ani nie wezwał by policji (bo nie mógłby się zatrzymać i czekać na ich bezzwłoczne przybycie) a w razie procesu na zdjęciu tej wielkości ciężko było by mu udowodnić że to faktycznie on (sadząc po rozmiarze i kompresji opublikowanego zdjęcia). Pomijając już fakt że na zdjęciu jest tylko elementem tła i detalem.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
marcao
Gość

30.07.2010 23:07
@Unreal: Również bez wycieczek osobistych. W ustawie stoi "osoby powszechnie znanej". Kierowcy autobusów miejskich nie są (co do zasady) osobami powszechnie znanymi. Zezwolenia nie wymaga wg pkt. 1 rozpowszechnianie wizerunku "osoby powszechnie znanej". Wobec tego druga część tego punktu się do niej nie odnosi. Nie ma tam mowy o "osobie publicznej". To w rozumieniu przepisów prawa dwie różne kategorie.

Poza tym dyskusja dotyczyła krytyki zachowania kierowcy, który IMO miał prawo się tak zachować jak się zachował (pod warunkiem oczywiście kultury osobistej - ale jeśli jej nie dochował to istnieje tu coś takiego jak składanie skarg do pracodawcy na zachowanie pracownika). Kierowca miał prawo oznajmić, że nie życzy sobie publikacji swojego wizerunku a robiący zdjęcie miał obowiązek to uszanować.

Jeżeli natomiast kierowcy reagują przyjaźnie to bardzo sympatycznie ale tutaj nie o nich mowa - tych, którzy nie czynią zastrzeżeń albo wręcz są chętni do tego aby ich foto wylądowało na Fotozajezdni, ta dyskusja nie dotyczy.

Kierowca miałby prawo dochodzić swoich roszczeń gdyby oczywiście zdjęcie naruszało jego prawa. Tego nie zakładam w tym przypadku. Odnoszę się tylko do pewnego zachowania, które tutaj zostało surowo skrytykowane przez m.in. robiącego to zdjęcie. Nie odnoszę się do opublikowanego gdziekolwiek konkretnego zdjęcia tylko do sytuacji.

Tyle w tej dyskusji i mam nadzieję, że admin się nie rozzłości tym, że Ci odpisałem. Ew. dalsza polemika chętnie na PW. Więcej pod tym zdjęciem się nie odzywam.
 
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
30.07.2010 23:50
No i w tym miejscu wychodzą chyba luki polskiego prawa. Bo nie ma (o ile mi wiadomo) określonej minimalnej liczy osób które musiały by znać tego kierowcę żeby podpadał pod kategorię powszechnie znanego.
Dla przykładu: Ten Pan za czasów kiedy był bardziej aktywny był w mojej opinii powszechnie znany. Wspominało się o rowerze z dachem i wszyscy wiedzieli o kogo chodzi. Kiedy widziało się go bez pojazdu to i tak wszyscy go rozpoznawali. Oczywiście w społeczności lokalnej.
Tak samo Pan Kierowca (bo o konkretnym piszę) prawdopodobnie jest rozpoznawalny przez swoich pasażerów którzy regularnie jeżdżą ta linią, albo regularnie korzystają z MPK. To tez lokalna społeczność jest. Żeby być znanym powszechnie wcale nie trzeba na siłę pchać się na świecznik, do polityki, show biznesu. Powszechnie znana na moim osiedlu jest Pani Dozorczyni, która grabi liście, zamiata chodnik i wywiesza flagę na święta. Wydaje mi się że również w jej przypadku miałbym prawo publikować jej zdjęcia (zrobione w trakcje wykonywania jej obowiązków zawodowych), bez jej zgody, gdyż podpada to pod art. 81 ust. 2 punkt 1.

Osobiście dodam na koniec że gdyby pan kierowca/motorniczy/mechanik zatrzymał się przy mnie i w najbardziej oschły sposób poprosił żebym nie publikował zdjęć z jego udziałem to bym tego nie zrobił. Zamazał bym pewnie twarz... Warunek tylko taki że musiała by to być prośba. Jeżeli była by to groźba to z czystej przekory byłbym skłonny podążać za takim pojazdem, żeby narobić mu jak najwięcej zdjęć (co zresztą zdarzyło mi się robić). Najgorzej jak ktoś w miejscu totalnie publicznym wyskoczy z okrzykiem "nie wolno fotografować!" .
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
thomas_
Administrator

Komentarzy: 6592
31.07.2010 00:06
Unrealgod napisał(a):
Może nie dostanę bana za (mam nadzieję) merytoryczny komentarz bez odnoszenia się do personalnych wycieczek powyżej?

IMO, sarzek nie zakazał dyskusji, tylko obrzucania się błotem 😛
Offline thomas_