Przez remont Długiej i Basztowej wiele osób ma problemy z dojazdem do dwoch szkol na ul.Pędzichów. Nie chcialbym byc na ich miejscu! Muszą drałowac na piechote do Kleparza, Politechniki albo pod Galerie

Faktycznie koszmar - taaaaki kawał drogi 🤣

Przez trzy lata uczyłem się w X LO (przy Wróblewskiego) i codziennie szedłem pieszo na PK/NK, co i tak wychodziło szybciej, niż stanie w korku na Długiej 😛

Ja sobie codziennie urządzałem spacer spod Bagateli na AGH, co było szybsze, niż stanie w tramwajowym korku na Karmelickiej (nie mówiąc o staniu we wcześniejszym korku DO Bagateli). Aż w końcu sobie kupiłem auto... 😛

No, racja - masakra... Ale patrząc z drugiej strony, ulica ta po remoncie powinna wyglądać całkiem przyzwoicie. Dobrze również, że za ten remont się wzięli, imho - to korzystna inwestycja.

PS: thomas - minąłem się dziś z Tobą na Kleparzu w przednich drzwiach DC504 😛 Tak coś myślałem, że focisz ostatnie zmiany komunikacyjne 😉

Tyle że korek na Długiej nigdy nie był tramwajowy 😛

spokojnie, po remoncie korek nie minie, bo przepustowość się nie zmieni.

Przy okazji mogłaby się zmienić organizacja ruchu... Ale może przynajmniej będzie mniejsza szansa nadziania się na źle zaparkowane auto.
W każdym razie, póki z niej korzystałem, na Długiej jedyną konkurencją wobec nóg był rower. Wszystko inne stało 😛