Popraw sobie opis; to nie ma nic wspólnego z EU43!

No i kolejne malowanie 😕

Przynajmniej tyle dobrego że skład został zestawiony z jednakowo pomalowanych wagonów...

Już poprawione. Zapędziłem się.

Obrzydliwie pomalowanych... Ale jaki przewoźnik, taki kolor wagonów 😈

Wolę ohydnie pomalowane wagony i konkurencję na torach, niż najtańszy bilet Krk - Wawa za ponad 100zł 😛

Co to za wagony?

Modernizowane w PESIE wagony 161A i 163A.

A ja bym wolał, by Przewozy Regionalne się zajęły przewozami regionalnymi 😏

Ja bym wolał, żeby PIC zajął się przewozami w ogóle.

Wtedy z braku alternatywy jechałbym do Warszawy zapewne autem, a nie pociągiem 😛

Źle mnie zrozumiałeś 😛 Wolałbym, ze PIC zajął się czymś innym niż rozwalanie tego, co dostali w spadku po PR, skracanie składów i uwalanie kolejnych połączeń. Bynajmniej nie mam ochoty na ponowny monopol prestiżowej spółeczki.

A ja bym wolał, żeby jedni i drudzy poszli do diabła, bo ta zabawa w pseudokolej za dużo nas kosztuje. A potem startujemy z przetargami na linie regionalne, dalekobieżne spokojnie się utrzymają z komercji.

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/biznes/deutsche-bahn-wkracza-do-polski,51177,1

To zaskakujące, że DB chce jeździć z Krakowa do Warszawy, a nie z Suchej do Żywca... 😎

No i to by było na tyle, jeśli ktoś myślał, że DB coś poratuje.

No więc właśnie dla tych lokalnych linii musi istnieć w pierwszej kolejności wola samorządu. Tymczasem PIC wycina rentowne pociągi (które i tak obsługiwało dawno zamortyzowanym taborem), dlatego, że nie będzie się zniżać to obsługi takiego Zamościa, Suwałk, Zagórza, Zgorzelca, Mielca, Mikołajek czy Brodnicy, skoro może puścić prestiżowy pociąg do Berlina albo Budapesztu i uciułać większe pieniądze (a dotacja z Ministerstwa i tak będzie, ostatnio wywalczyli nawet dotację na pociągi kwalifikowane). A żeby zmarginalizować miejscowości położone wzdłuż linii nr 8 i wkrótce ją uwalić, na pośpiechy jadące przez Kielce posyła się po dwie dwójki. Do tego w przypływie dobroci od czasu do czasu jeszcze jedną, ale zreklasowaną. A co, niech się hołota z Radomia, Skarżyska i Kielc kompresuje!

Ja gorąco kibicuję PR, bo jest to jedyna spółeczka rodem z PKP, która redukuje przerośnięte zatrudnienie, zaś przez Moraczewski ma już doświadczenie w kruszeniu betonu, bo sam zajmował się przetargiem w Kuj-Pom, który wprowadził PCC Arrivę. Związkom na szczęście nie udało się rozprawić z nim tak jak z ostatnim nowym prezesem KM, więc jeśli tylko PKP (w tym UTK i Ministerstwo Intercity) nie przesadzi z rzucaniem kłód pod nogi, za kilka lat ta firma wyjdzie na prostą.

Hehe, ale problem w tym, że PR też nie jest zainteresowany Zamościem, Suwałkami, Zagórzem, Zgorzelcem, Mielcem, Mikołajkami czy Brodnicą. ‼

Ale PR nie dostaje gigantycznej dotacji z Ministerstwa Intercity, z której nie byłoby w żaden sposób rozliczane, tak jak prestiżowa spółeczka... Zaś na Interregio w wymienione strony (zwłaszcza do Zamościa, bo to chyba największe miasto niedawno pozbawione kolei) póki co nie ma co liczyć z racji braku ekonomicznych pojazdów spalinowych.

Wolę PRy, bo dzięki nim i ichniejszej REGIOkarcie już sporo zaoszczędziłem, zaś PKP IC ma dotowane przewozy TLK, likwiduje pociągi, gdzie jeździ masa osób, ale oni twierdzą, że nie jeździ nikt. Udowodnili to w sposób bardzo prosty, ale zakłamany i kreatywny. Gdy ichniejsze składy na E30 miały po 4 wagony, puścili kilka razy w środku tygodnia 7 wagonów i urządzili liczenie. No i wyszło, że tyle wagonów jeździ pustych, a w terminach czw-pn.ludzie stali na korytarzach w tych 4 wagonach.

@vear: Zauważ, że masa tych wspaniałych połączeń PKP IC do Berlina i Budapesztu pojeździła raptem jeden rozkład jazdy, albo i pół roku (vide: Moniuszko, Bem, Pogórze do Jeleniej Góry). Ta firma jest generalnie do zaorania ze względu na "fahofcóf" od marketingu. Z dobrze poinformowanych źródeł wiem, że E30 dla PKP IC na zachód od Wrocławia dla PKP IC nie istnieje. Jednak, gdy przygotowywano RE Drezno-Wrocław z Desirami, jedna baba w marketingu chciała 3pociągi IC przetrasować z Warszawy do Drezna, żeby poblokować DB. To jest poważna firma?

Szkoda iż nie udało się uruchomić tych składów REGIOekspres na trasie Poznań - Berlin :/

http://www.rynek-kolejowy.pl/15226/Zmodernizowane_wagony_w_IR_WOSP.htm

Szkoda to jest, że z Krakowa do Miechowa osobówka jedzie co 2-3 godziny 😈

Demagogia fajna rzecz, ale jak kształtuje się relacja między piernikiem a wiatrakiem?

Kolej to nie jest miłośnicza wycieczka raz na pół roku z Krakowa do Wrocławia, albo coroczny wyjazd nad morze. Kolej to są codzienne dojazdy do dużych miast, rzędu kilkunastu-kilkudziesięciu km. Kolej to jest obsługa Bochni, Woli Filipowskiej i Skawiny. To wszystko co się ostatnio pojawiło to jest wielkie nic. Parę kolorowych wagonów i lokomotyw dla niepoznaki. To są dobrze zamaskowane dożynki kolei w Polsce. Kompletnie mi wisi, czy to wina IC, PR czy samorządu, czy rządu. Już sam fakt, że są jakieś spółki o różnych taryfach to jest kosmos.

Zatem ∀ piernik: f(piernik) ∈ ∅ 😎

Te parę kolorowych wagonów i lokomotyw zrewolucjonizowało rynek kolejowych przewozów pasażerskich w Polsce. Zaczął się w końcu liczyć pasażer, a nie tylko dotacja, ewentualnie dojna krowa w postaci biznesmena. W przewozach lokalnych tego nie będzie, póki nie będzie solidnej organizacji i finansowania, bo bez uprawiania busiarstwa (czego na kolei na szczęście robić się nie da), na nich po prostu się nie da zarobić. Ile napisałeś pism w tej sprawie do Urzędu Marszałkowskiego? A tak na marginesie, tego, kto organizuje transport kolejowy, uczą na lekcjach wosu w liceum 😛

Dawno nie byłem w liceum 😛 A wiesz, że są państwa na świcie, gdzie wszystkie pociągi są w jednakowej cenie (osobowe, pospieszne, a nawet kwalifikowane - i nie ma na nie żadnych bzdurnych miejscówek)? I można się przesiadać i tym podobne niezwykłości. I nie ma fioletowych biletów, regiokarnetów i miliona innych pierdół. Jedna sieć, jedna taryfa, jedna spółka, jeden bilet. Od tego zaczynamy. Nie będzie tego - to zaprawdę powiadam Ci nie będzie kolei w ogóle.

🤣 Wiem, że jest prima aprilis, ale proszę Cię, nie kpij sobie z nas. Masz oczywiście prawo wierzyć, że IR jeżdżą bez dotacji, a nawet przynoszą zyski, ale informuję Cię, że najprawdopodobniej jest to brednia. IRy jeżdżą kosztem osobówek, na które PRy biorą dotacje i nie potrafią ich potem przejrzyście rozliczyć. Tak samo jak IC.

Tak więc ja wybieram PKSy i busy 😈

A wiadomo co z Traxxami?

Masz na ten temat konkretne dane? Bo "wszyscy wiedzą, że tak jest" do mnie nie przemawia. Kto jak kto, ale samorządy nie mają tyle kasy do narozrzucania co MI i takie np. podkarpackie ostatnio właśnie w tym celu zarządziło audyt - by wiedzieć za co płaci.

Chyba słowo "najprawdopodobniej" dość jednoznacznie sugeruje, że nie mam danych? A fakt, że aż potrzeba zewnętrznego audytu, wyjątkowo źle świadczy o firmie, która nie jest w stanie przedstawić dokumentów finansowych dotyczących swojej działalności.

😲 😛 Apokalipsa

Wybacz, ale raz już przyjąłeś to za truizm...
Ja nie bronię PR za wszelką cenę, po zmarnowanych 20 latach żadna firma nie będzie krystaliczna i nadal na pewno sporo w niej betonu i niedasizmu. Ale nie mogę się zgodzić na objeżdżanie jedynej post-pekapowej spółki, która w końcu stara się mimo wszystko iść do przodu.

No cóż, ratuje się przed rynkową zagładą, uciekając w przewozy międzyregionalne. Bo regionalne zniszczyła (nie sama, ale miała spory udział). Nie można jej mieć za złe, że województwom nie ma nic sensownego do zaoferowania, bo mamy wolny rynek i każdy proponuje to co chce...

Problem polega na tym, że po zmarnowanych 20 latach marnuje się 21 rok. Firma uprawia dzikie busiarstwo na liniach dalekobieżnych, a podstawowa statutowa działalność, na którą otrzymuje dotacje, praktycznie nie istnieje. To nie jest zdrowa sytuacja.

@szubak: no widzisz, świadczy to wyłącznie o tym, jak nisko upadła polska kolej, że już nawet miłośnicy nie chcą nią jeździć.

No i dobrze podsumowane.

Nie no, z jazdy koleją wyleczyłem się już jakiś czas temu. Chodziło mi o "busy"
😉

Ja tylko mam małe pytanko, skoro teraz marszałkowie widzą jak PRy przepuszczają pieniądze, to dlaczego nie ogłasza się przetargów na linie, wzorem innych krajów? Bo ogłoszenie przetargu na miesiąc przed wejściem nowego RJ jak bodajże zrobiło woj.podlaskie to śmiech na sali. Swoją drogą, jaka działalność statutowa i po czym? Linia Kudowa-Kłodzko pada, bo pociąg jedzie tak powoli, że nikt do niego nie wsiada. PLK nie spieszy się z remontem, bo nie ma pieniędzy na linie główne. Mamy utrzymywać linie dla miłośników? Jeździły pociągi do stacji Jerzmanice Zdrój. Kto tym jeździł, skoro autobus MPK wyprzedzał pociąg? Połączenie zlikwidowano, bo nie było rentowne. I jeszcze jedno, ktoś tu przytaczał Sanok, Zagórz. Czym to obsługiwać? Paliwożerną stonką? Kto ma na to pieniądze, żeby przejechało się tym pociągiem 10 osób w żółwim tempie?

Wiem o tym doskonale - po prostu doszliśmy do tego momentu, w którym część przewoźników busowych oferuje o niebo lepszy standard od kolei.

Swój wkład w obecny stan kolei w Polsce ma również PLK, to nie ulega wątpliwości.

Czy mógłby ktoś podać odjazdy/przyjazdy z/do Krakowa tego cuda?

8:25 wyjeżdża z Krakowa do Warszawy. Z powrotem jest coś 18:13 czy jakoś tak.

Potwierdzam, 15:30 z Warszawy Centralnej i planowo 18:23 w Krakowie Głównym, jedzie dalej do Rzeszowa. Miałem wczoraj okazję nim jechać 🙂