To jak się zobaczy coś takiego to można formalnie rozkręcić aferę w autobusie? Okazania jakiś legitymacji z MPK i ZIKitu?
Myślę, że aferę można spokojnie rozkręcić. Nie wierzę też, że MPK się pod tym podpisze, co widzimy na obrazku, więc jak pociągniesz sprawę dalej, to zarówno MPK jak i ZIKiT mogą założyć sprawę o bezprawne posługiwanie się znakiem firmowym.
A mnie się pomysł podoba - bo czego by nie mówić o bezsensie tych pomiarów, to jednak człowiekowi należy się godne miejsce pracy. A z doświadczenia pamiętam, że niektórzy pasażerowie to chcieliby, żeby pomiarowiec biegł za autobusem 😕 Choć oczywiście zasady cywilizowanego współżycia społecznego wymagają, aby użycie logo skonsultować z właścicielem.
Przecież napisałem - w imię godnych warunków pracy pomiarowca. To jest praca jak każda inna, a na dodatek - osoby, które najczęściej się awanturowały, nie płaciły za bilet.
Zresztą, nikt Ci nie broni robić z tego afery. Ja w swojej "karierze" pomiarowej przeżyłem kilka takich afer, wszystkie się skończyły po mojej myśli 😛
od razu mnie do wiezienia wsadźcie...
zajmuje 1,5 miejsca bo i tak siedzi się bokiem i tak, inaczej nie da rady. linka jak jest zacumowana na drugim końcu oparcia to śmiało można siadać...
Piotrek, że jest podobnej postury jak ja to się zmieścił😛
logo jest użyte czysto-formalnie, i ogólnodostępne w internecie ale jak budzi taką burzę to zawsze można zasłonić. ale skoro zikit organizuje a trzeba naród uświadomić, że to nie jest MPK.
miejsca się nie kradnie bo i tak jak już wspomniałem siedząc bokiem nie ma siły się na jedno zmieścić; poza tym " pasażerom, którzy zapłacili za bilet" - a skąd ja mam widzieć czy ktoś zapłacił czy jeździ na gapę bo jemu się nie widzi płacić.
poza tym Kuba bardzo trafnie napisał, że należy się godne miejsce pracy - jednak pomiarowiec siedzi w autobusie kilka godzin i też ma prawo mieć kawałek wolnego miejsca by np. wstać (aby wszystkich widzieć) czy po prostu by było troszkę wygodniej i aby wynik pomiarów był dokładniejszy.
następnym razem będę siedział na jednym miejscu - w przód i liczył tylko pasażerów z (1) drzwi - może następnym razem nie będzie kursu w ogóle i po problemie 😈
to nie dyskutujemy 😏 ja też może przestanę się angażować w cokolwiek... przecież nie będę się na siłę wtrącać, nie warto.
a na sam koniec powiem, że zajmowanie 1,5 czy dwóch miejsc to takie samo zabieranie jak zamknięcie np. tylnego pomostu w Nce...
Ekhm, a macie zgodę na używanie logo ZIKiT i MPK oraz zajmowanie w ten sposób tego miejsca?
Być może PE099 jest przy okazji tajnym obserwatorem z ramienia MPK. Zajmując dogodne miejsce przy 1 drzwiach może obserwować i dostarczać newsów na GDR i fora o tym który kierowca robi coś nieprawidłowo. 😈
A wracając do zajmowania miejsca, oczywiście zgadzam się z tym, że pomiary to praca jak każda inna i ciężko jest notować coś stojąc ileś godzin. Ale nie trzeba do tego zajmować 2 miejsc, nie widziałem też podczas mojej kariery jako pomiarowiec aż takich wymyślnych oznakowań. Może trzeba było sobie jeszcze zasłonkę sprawić❓ Odszedł by Ci przy okazji problem z pasażerami który patrzą Ci na ręce.
well...
Co do uwag Kuby, myślę, że miałby inne zdanie, gdyby nie miał gdzie tyłka posadzić, no ale w 502 na ogół wolne miejsca siedzące, wiec problemu nie ma 😉
Co do godnych warunków pracy... ekhm... Czy mi się wydaje, czy podejmując się pracy akceptuje się warunki jakie w miejscu pracy występują, a nie zmienia się miejsce pracy pod względem parametrów.
Odnośnie zajmowania miejsca - jeśli pomiarowiec płaci za bilet, ok, nawet niech zajmie jednego "inwalidę" ale z jakiej racji pasażer który zapłacił za bilet (bo takich zakładam) ma ustepować miejsca siedzącego, lub też miejsca w autobusie w ogóle? Jest to jak dla mnie kpina z obowiązku zapewnienia komunikacji przez Miasto, jeśli osoba blokująca takie miejsca podaje się za osobę z ramienia miasta (pośrednio).
Kuba - po raz kolejny do Ciebie - co to znaczy w imię godnych warunków pracy pomiarowca? Egzystencja jego w ten sposób wpływa na pomiar (zmniejsza pojemnośc pojazdu bardziej, niż wymaga tego sytuacja), a ponadto nie rozumiem z jakiej racji ktoś ma być uprzywilejowany i zajmować w ogóle miejsce siedzące? Sorry ale tu nie komuna i nie "należy mi się". KM jest dla pasażera a nie dla pomiarowca, jeśli ktoś podejmuje się pracy na pomiarach, powinien wiedzieć, że wiąże się to z takimi a takimi udogodnieniami. Niedługo powiesz ze pomiarowiec może mieć nogi na drugim siedzeniu w imię godnych warunków, bo jak trzyma na ziemi to cierpną.
PE099 - bronisz się że skąd Ty masz wiedzieć czy zapłacili za bilet - a g*** Cie to ma obchodzić. Osoba w pojeździe to pasażer i nie jest istotne czy złodziej czy nie z punktu widzenia pomiarowca. A dyskusje pod tytułem ja jestem pomiarowiec mi się miejsce nalezy, a Ty nie skasowałeś biletu to wypad możesz sobie w buty wsadzić.
Swoją drogą pytanie kto funduje wycieczki pomiarowców i na jakiej podstawie? Czym poświadczone?
PE099 -> mówisz że trzeba ludzi uświadomić ze ZIKiT organizuje (co jest bzdurą, bo ZIKiT tylko zleca), a nie MPK, a na kartce widzę logo zarówno ZIKiT jak i MPK. Innymi słowy jak za wschodnią granicą, nawalimy pieczątek, naród się będzie bał.
Kuba203 napisał(a):
Zresztą, nikt Ci nie broni robić z tego afery. Ja w swojej "karierze" pomiarowej przeżyłem kilka takich afer, wszystkie się skończyły po mojej myśli
Obawiam się, ze w tej sytuacji przytoczenie przykładów mogłoby się skończyć jedynie dowiedzeniem Twojej bezczelności.
ufff... chyba wszystko
PS. Trzebaby to sprawdzić, wydrukuję sobie taką karteczkę, wezmę linke holowniczą z auta i powożę się na przykład 608 zajmując jakieś dobre siedzonko.
PS 2: już pomijając fakt, ze w razie wypadku można sobie o taką linkę zrobić krzywdę.
A ja chociaż zawsze płace za bilet, siadam sobie zazwyczaj na półce na bagaż za tymi pierwszymi fotelami, no akurat w tym modelu się nie da 🙂
Miejsce nie siedzące ale również wygodne i nie muszę ustępować starszym czy matkom.
@Voith, nie chce mi się już po tak długim czasie wracać do dyskusji, chciałbym tylko, żebyś wiedział, że mam głęboko gdzieś Twoje zdanie o mnie 😏 Nie potrzebuję do szczęścia Twojej akceptacji moich działań i poglądów.
@Voith, nie chce mi się już po tak długim czasie wracać do dyskusji, chciałbym tylko, żebyś wiedział, że mam głęboko gdzieś Twoje zdanie o mnie 😏 Nie potrzebuję do szczęścia Twojej akceptacji moich działań i poglądów.
Jesli robisz cos za moje pieniądze, to miej chociaż odrobinę godności, aby przyjąć krytykę.
Twoja krytyka jest niewspółmierna do pochodzącego od Ciebie ułamka promila całej kwoty przeznaczonej na pomiary 😈 Poza tym mam zwyczaj przyjmować krytykę od przełożonych, ewentualnie innych życzliwych osób, a nie forumowych pieniaczy, którzy z zasady są przeciw wszystkiemu.
Dobrze już, przyznaję Ci rację. Jedyna możliwość rozmowy z Kalim. Jak Kali komuś ukraść krowa, jest dobrze, jak Kalemu ktoś ukraść krowa, jest źle. EOT