Brama Targowa
«Poprzednie zdjęcie: Krzywa wieża w Toruniu
Następne zdjęcie: Wieża wodna»
Brama Targowa
|
|
Ostatnie komentarze
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 06.12.2009 21:16 |
Elbląg - miasto, w którym jest ze 30 budynków starszych niż 60 lat, a mimo to jest super ciekawe.
|
|
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 06.12.2009 21:38 |
No nie przesadzajmy, jest znacznie więcej budynków przedwojennych w Elblągu - weźmy chociaż pod uwagę okolice dworca kolejowego, aleję Grunwaldzką, ulicę Obrońców Pokoju.
Ruscy zrównali z ziemią przede wszystkim ścisłe centrum miasta czyli, niestety najstarszą i najciekawszą część. A super ciekawe niewątpliwie jest, choćby dla nas, MKM-ów, ze względu na rozbudowę sieci tramwajowej, czy choćby trwającą właśnie przebudowę układu torowego w centrum (Apolityczny Róg 2-go Maja). |
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 06.12.2009 21:57 |
Wiem, wiem, samych willi przedwojennych na przedmieściu jest kilkadziesiąt 😛 Ale jednak w mieście tej wielkości starsze budynki liczy się w setkach 🙂 Ale dzięki superciekawej odbudowie Starego Miasta jest bardzo interesujący. Natomiast nie lubię jak się mówi, że Ruscy zniszczyli Elbląg, Gdańsk, Wrocław czy inne. Oni zostali zaproszeni przez Niemców. A że miejscami zamiatali bardziej gorliwie niż tego wymagała strategia... No cóż, Niemcy mogli się liczyć z tym, że to się tak skończy.
|
|
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 07.12.2009 09:21 |
Domyślam się że pod pojęciem "Oni zostali zaproszeni przez Niemców" masz na myśli wspólne rozpętanie w 1939 II wojny światowej?
|
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 07.12.2009 10:52 |
Otóż to, wina jest co najmniej po połowie. Choć Niemcy szczególnie mocno pracowali na na gorliwe zamiatanie. No i po cholerę oni się jeszcze w 45 bronili?
|
|
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 07.12.2009 11:14 |
Co w niczym nie zmienia faktu że Ruscy już po zakończeniu wojny na ziemiach odzyskanych rabowali i niszczyli co się dało...
Weźmy choćby cały tabor i sieć trakcyjną na Dolnym Śląsku, które były nieuszkodzone (z wyjątkiem Wrocławia) i które tuż po wojnie jeździły pod Polską administracją, a które zostały wywiezione za Bug 😡 |
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 07.12.2009 20:54 |
I tak na tym interesie wyszliśmy jak złoto. 180 tys. km2 bidy zamieniliśmy na 100 tys. km2 cywilizacji.
|
|
vear Administrator Komentarzy: 2461 07.12.2009 21:18 |
Szkoda, że przy okazji ruscy zdecywilizowali Prusy Wschodnie.
|
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 07.12.2009 21:20 |
My też całkiem sporo zdecywilizowaliśmy 😏
|
|
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 08.12.2009 08:12 |
AndrzejK napisał(a): My też całkiem sporo zdecywilizowaliśmy 😏 Dokładnie, Polacy mają równie wielkie zasługi w niszczeniu wszystkiego, co poniemieckie 😕 |
|
Warwas z Rugii Użytkownik Komentarzy: 359 08.12.2009 10:00 |
Pamiętam jeszcze historie, jak to "wysoka kultura" spod Iwanofrankowsk... tfu, Stanisławowa, przejmowała poniemieckie zabudowania - wanna won, a na jej miejsce... piec, co by spać gdzie było...
Co do licytowania się, kto był gorszy/kto był bardziej wrogiem Polski to dyskusję prowadzono setki razy i tak naprawdę jedynym ostatecznym wnioskiem jest to, że Niemcy planowali nam Generalplan Ost, Sowieci - totalną komunizację. Można sobie wybrać, które było "lepsze", ale to jak wybieranie między Ebolą a Marburgiem. |
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 08.12.2009 14:07 |
Eee tam, Stanisławów to akurat prawie maksymalny poziom ucywilizowania w tamtych stronach 😎
|
|
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 08.12.2009 18:24 |
Warwas z Rugii napisał(a): spod Iwanofrankowsk... tfu, Stanisławowa Co byśmy o naszych rodakach nie sądzili, to jednak wydaje mi się zasadnym nazywanie polskich miast po polsku 😉 |
|
Warwas z Rugii Użytkownik Komentarzy: 359 08.12.2009 19:39 |
No cóż, to miasto już polskie nie jest. To tak, jakby Niemcy mówili "Litzmannstadt", albo "Hindenburg"...
|
|
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 08.12.2009 20:44 |
Wiesz co, może już nic nie pisz, bo widzę że porównujesz polską obecność na Kresach z okupacją hitlerowską. To tak a propos Łodzi, bo co do Hindenburga, Breslau i innych to bądź pewnym, że Niemcy tych nazw używają.
|
|
Warwas z Rugii Użytkownik Komentarzy: 359 08.12.2009 21:32 |
Nie przesadzaj z tym, że "zaraz porównuję". Ale, żeby przykłady były bardziej "neutralne" - za czasów Stanisławowa istniały Stettin, Beuthen, wspomniane przez Ciebie Breslau....
A w sumie i tak to nie do końca pasuje, bo przecież "Iwano-Frankowsk" to polska nazwa miasta Івано-Франківськ, niegdyś (po ukraińsku, rzecz jasna) Станіславів 😉 |
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 08.12.2009 22:48 |
1) Jestem za używaniem nazw we własnym języku, jeśli istnieją, a w przeszłości były powszechnie używane.
2) Przywiązuję ogromną wagę do tego, jaka kultura miała decydujący wpływ na ukształtowanie miasta ale... 3)... nigdy nie nazwałbym na dziś dzień Wilna, Lwowa i Stanisławowa polskim miastem. One nie funkcjonują obecnie "na sposób Polski". |
|
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 09.12.2009 08:21 |
Byłem w Wilnie ok 10 lat temu, ale nie sądzę, żeby tak dużo się zmieniło. Bez trudu można było usłyszeć język polski na ulicy, a na słupach ogłoszeniowych plakaty po litewsku przeplatały się z tymi po polsku. Wiadomo, że to teraz stolica innego kraju, ale śladów kilkusetletniej polskości się przez 60 lat nie wymaże.
@Warwas - akurat uważam, że takie miasta jak Stettin, Hirschberg czy Waldenburg mają tyle wspólnego z Polską, co Honolulu i jedynie z powodu zbiegu okoliczności znalazły się w granicach naszego kraju. |
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 09.12.2009 14:02 |
Szczęśliwego zbiegu okoliczności, można by dodać 😉
Byłem w Wilnie w 1998, 2002, 2007 i 2009, za każdym razem po kilka dni. Poza tym, że architektura jest swojska nie jest tam zbyt polsko. Nie licząc turystów, słychać głównie litewski i rosyjski. Miejscowi Polacy są tam grupą liczną, ale słabo widoczną. Napisów po polsku jest bardzo niewiele. Wydarzenia kulturalne mają charakter czysto litewski. Litwini "przejęli" miasto i wszystko organizują po swojemu. Naprawdę nie czuję się tam jak w Polsce. |
|
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 09.12.2009 14:33 |
No dobra, może obraz w pamięci mi się wyidealizował 🙂 Ale jak sam napisałeś, byłeś w Wilnie, a nie w Vilniusie, i o to mi głównie chodziło 🙂
|
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 09.12.2009 14:49 |
Mówię po polsku, więc używam polskich nazw 🙂 Robię tak nawet w przypadku Dyneburga, Windawy, Lipawy, Parnawy a nawet w przypadku miasta Kieś, choć nie wiem jak odmieniać: w tej Kiesi czy w tym Kiesiu 😛 Nie używam natomiast nazw słowiańskich w Niemczech (Strzałów, Roztoka) bo to mi się wydaje naciągane.
|
|
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 10.12.2009 08:12 |
No i takie podejście mi się wydaje rozsądne.
|
|
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 22.12.2009 18:25 |
Jeśli chodzi o Elbląg i jego zniszczenia wojenne polecam ciekawy wątek na Forum Polskich Wieżowców ze zdjeciami archiwalnymi i współczesnymi z Elbląga
|
|