A tak lubię te MANy, są o niebo lepsze od Solarisów, cichsze wygodniejsze i wizualnie ładniejsze, a co najważniejsze, nie mają tej szafy z tyłu.
Szkoda, że poszły do Warszawki. Mogli je nam też w dobrej cenie sprzedać, choćby z wolnej stopy, poza przetargiem 😉