Połączone kabelkami były?

A po co? To podsył zwykły był...

Skoro podsył, to po co drugi jedzie na pantografie - podbija ciśnienie w zbiorniku, czy co ? Wygląda na to, że w takim razie jedzie tam maszynista.

Podobno to może zaszkodzić elektrowozowi jeżeli jest ciągnięty/pchany, bez podłączenia do sieci.
Podobne pytanie już było przy okazji podobnego zdjęcia.

Obwód WN nie jest nalezycie zabezpieczony wtedy przed pradnicowa praca silnika trakcyjnego.

Zawsze musi być maszynista bądz pomocnik maszynisty w takiej lokomotywie.

No to tyle wiedzy symulatorowej 😉

Jest to zastanawiające 😉 Nie mam pod ręką schematu obwodu głównego EU07, ale wydawało mi się, że nie robi to różnicy, bowiem styczniki liniowe są i tak otwarte, gdyż nastawnik jest na zero. Musi jakiś szkopuł tam jeszcze siedzieć, jak wygrzebię schematy to sprawdzę 😉

Widziałem zdjęcia elektrowozów ciągniętych dieslami po liniach niezelektryfikowanych. Tam jakoś sobie radzą bez podłączenia. Nie raz też widziałem ciągnięte byki czy siódemki z opuszczonymi pantografami. Więc chyba nie ma żelaznej reguły.
Tutaj podobna dyskusja na ten temat.

A czy ma to jakieś znaczenie że to był pociąg osoby wiec musiało być zasilanie urządzeń grzewczych❓

Jak dla mnie to jest jeszcze jedna zastanawiająca rzecz. Przed tym pociągiem 3 zmiany kierunku (Chabówka, Sucha Beskidzka, Kraków Płaszów). Nawet jeżeli podsył jest do Chabówki to może podsyłana lokomotywa mogła by poprowadzić skład później tylko się urwać, oszczędzając pracy na stacji i umożliwiając nadgonienie ewentualnego opóźnienia.
Chyba że podsyłany lok nie może prowadzić składu albo są jakieś inne przeciwwskazania.

thomas - poruszyłeś bardzo interesującą kwestię o której nikt nie pomyślał - nie wiem, czy można grzanie zasilać "przelotowo" przez wyłączonego loka, więc możliwe, że pantograf podniesiono w tym celu.

Oczywiście, że mogą być przesyłane "na zimno". Nalezy wtedy odlaczyc silniki w szafie WN odlacznikami nozycowymi, wyciągnąć szczotki z silników i bodajze rozlaczalo sie styki na nawrotniku. Bez szczotek silnik nie bedzie pracowal jak pradnica wiec obwód WN i wszystkie izolacje sa bezpieczne.


Nie ma to zadnego znaczenia. Lokomotywa podsyłana musi mieć tylko sprawny obwód ogrzewania. Nie trzeba takiej lokomotywy odpalac - wystarczy zakmnac szafe WN i podlaczyc do lokomotywy grzejacej a z drugiej strony do składu.


W Chabówce obie lokomotywy oblecialy sklad.

Jeszcze dodam, ze w tym przypadku grzała oczywiscie lokomotywa prowadzaca.

Jeżeli w Chabówce obie obleciały, to znaczy że prowadząca się zmieniła (chyba że oblatywały sie jeszcze nawzajem). To ciekawe czemu podpięli je razem a nie na końcach składu (już nie pierwszy raz się z czymś takim spotykam).

80 tonowy kloc z tylu skladu nie ulatwia jazdy na takim szlaku, zreszta po co takie kombinacje. nawet jak oszczedza czas na oblocie to przed planem nie odjada...

To jest jakaś różnica czy jest z przodu czy z tyłu? Nie wiem, nie znam się. Chociaż jak jest podłączona i (teoretycznie) obsadzona to chyba może trochę popchnąć? Czy podsyłowi nie wolno?
Przed planem fakt, nie odjedzie. Ale w razie opóźnienia można zaoszczędzić trochę czasu.