Wszystkie komentarze
![]() |
dodał: Sędzia Czesław, 26.11.2016 20:22 |
![]() |
dodał: Artegor, 26.11.2016 19:59 Ta brygada ma jakieś łączenie z dzienną linią, czy tylko wyjeżdża na 2 kółka?
|
![]() |
dodał: ALBert, 26.11.2016 19:39 Wypalacz Rafał napisał(a): Ale na linię do Wieliczki zapewne trafiły po zakończeniu kursowania wspomnianych pociągów - to malowanie pojawiło się w 1994 roku (albo i wcześniej). Idąc za Forum Kolejowym, to malowanie pojawiło się podczas naprawy głównej w 1993, a wraz z rewizją zniknęło w 2004 😉 |
![]() |
dodał: Sędzia Czesław, 26.11.2016 17:52 A rzeczywiście.
|
![]() |
dodał: thomas_, 26.11.2016 17:01 Chyba sobie zegarka nie przestawiłeś na czas zimowy 😉
|
![]() |
dodał: Wypalacz Rafał, 26.11.2016 09:50 Na pewno mam 😉 Ale jako że najwyraźniej ten schemat nie przypadł mi do gustu, to nie mam żadnych sensownych zdjęć z tego okresu - w każdym razie EN57-1074 w tym schemacie mam na zdjęciu z 28 maja 1994, a 1114 w czerwcu tegoż roku.
|
![]() |
dodał: kuba203, 26.11.2016 08:39 Tak daleko pamięcią nie sięgam, więc możesz mieć rację.
|
![]() |
dodał: Wypalacz Rafał, 25.11.2016 18:33 Ale na linię do Wieliczki zapewne trafiły po zakończeniu kursowania wspomnianych pociągów - to malowanie pojawiło się w 1994 roku (albo i wcześniej).
|
![]() |
dodał: kuba203, 25.11.2016 18:00 "Karolinka" i "Wanda" z początku były nawet pospieszne 😉 Ale faktycznie można było tam czasem spotkać którąś z tych 4 jednostek, choć pamiętam, że pewniakiem była linia do Wieliczki właśnie.
Te kible oprócz malowania wyróżniały się jeszcze siedzeniami obitymi brązowym materiałem, z których siadając wzbijało się tumany kurzu i zasłonkami w oknach. |
![]() |
dodał: Wypalacz Rafał, 25.11.2016 15:25 Ona zdaje się zostały tak pomalowane z myślą o pociągach przyspieszonych na linię Kraków - Katowice (m. in. "Karolinka"😉 na fali sukcesu frekwencyjnego "Kasprowego".
|
![]() |
dodał: kuba203, 25.11.2016 12:26 Takie malowanie miały 4 sztuki: o ile mnie pamięć nie myli były to 1050, 1074, 1080 i 1114.
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 25.11.2016 11:32 No to popaczmy na to z punktu widzenia Tarnowa w dojazdach do Krakowa.
REGIO, od rana do południa, z POMINIĘCIEM tych trzech 'bezsensownych' dla Tarnowa, które mają odjazd zaraz po przyspieszonym, przyjazdy do KRK wyglądają tak: 4:51, 5:28, 6:27, 6:57 (szybki), 8:03 (szybki), 8:56 (szybki), 10:28, 11:27. Czyli jest 8 połączeń, z czego 3 szybkie (56 min) przyjeżdżające w okolicach 7, 8 i 9. Wszystkie razem średnio co godzinę. Czy ja się spodziewałem więcej/lepiej - nie. Czy to jest jakiś wielki postęp - nie. Z drugiej strony przecież na pociąg z Tarnowa co pół godziny chyba nikt nie liczył? Dużo większa kicha wyszła jak się patrzy z Bochni - odjazdy do Krakowa (wszystkie) są takie: 4:11 4:46 5:47 6:26 6:42 7:33 7:47 8:26 8:47 9:47 10:47 i już nic przed 12. To jest GÓWNO nie AGLO. |
![]() |
dodał: ALBert, 25.11.2016 10:27 Pierwszy raz widzę takie malowanie kibla. To był jakiś wybryk lakierników, czy próby wprowadzania nowego schematu?
|
![]() |
dodał: ALBert, 25.11.2016 10:24 W tym miejscu pozdrowienia dla kierowcy! 🙂
|
![]() |
dodał: hurricane, 25.11.2016 09:54 AndrzejK: Pociągi regionalne będą mieć z Tarnowa (głównego generatora potoku na trasie) w porannym szczycie rozkład z częstotliwością ok. 10/50/10/50, bo 'najważniejszy' jest takt przyjazdowy do Krakowa, więc Voyager będzie żył z częstotliwością co ok. 15 min, bo jego rozkładu nikt nie sprawdza już nawet tylko idzie na dworzec i wsiada w pierwszy autobus, który podjedzie. Nie tego się spodziewałem po uruchomieniu KMŁ do Tarnowa...
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 25.11.2016 09:36 A w poniedziałek będzie w Sączu wielkie show i pompa z okazji przekazania Impulsów... Będą mówić jak się świetnie rozwija kolej w województwie...
Tych trzech Krynic mogłoby właściwie nie być, nikt by nie odczuł braku. A do Tarnowa jedna para po 4 rano zmarnowana, PR jedzie 18-23 min za KMŁ... Niechby chociaż 20 min później szła, to jeszcze. |
![]() |
dodał: pegaz, 25.11.2016 07:54 A co to za autobus zalapał się na zdjecie?
😛 |
![]() |
dodał: hurricane, 24.11.2016 22:24 No cóż, przy takim słabym rozkładzie, jaki mają te trzy pary na odcinku Krynica - N. Sącz sądzę, że linia ta jest na najlepszej drodze do zawieszenia w sieci kolei regionalnej w Małopolsce. Ten poranny Dunajec z Krynicy o 4:12 to już szczyt pomysłowości z dojazdem do Sącza na 5:30, w szczególności z postojami tylko w Zdrojach, a z pominięciem stacji, gdzie duże skupiska mieszkańców są blisko. Do Piwnicznej takie krótkie wahadełko z Sącza np. na zapomnianych małopolskich EN81 co 1,5 - 2 godziny byłoby idealne.
|
![]() |
dodał: M_Szymkowiak, 24.11.2016 17:44 Dziękuję za głosy 🙂
|
![]() |
dodał: Sędzia Czesław, 23.11.2016 20:47 Tak, z terenu zamku.
|
W piątek łączenie ze 120, a w sobotę ze 102.