Wszystkie komentarze
![]() |
dodał: Wypalacz Rafał, 14.02.2018 17:09 Czyli przemalowana między 1994 a 1996 rokiem, może jednak ktoś pamięta kiedy dokładnie to było?
|
![]() |
dodał: M_Szymkowiak, 14.02.2018 15:52 http://phototrans.pl/14,368086,0,Scania_CR111M_47733.html
Wszystko jasne, przemalowany po reklamie. 🙂 |
![]() |
dodał: akselmen, 14.02.2018 12:00 Jechałem tym impulsem jako kierownik pociągu. 😎
|
![]() |
dodał: M_Szymkowiak, 14.02.2018 08:59 Tu nie ma jeszcze ramki na tablice z przodu więc te dwa zdjęcia reż dzieli trochę czasu 😉
|
![]() |
dodał: Wypalacz Rafał, 14.02.2018 07:15 Na pewno był przemalowany w już kwietniu 1996 roku:
http://phototrans.eu/14,136291,0,Scania_CR111M_49733.html |
![]() |
dodał: M_Szymkowiak, 14.02.2018 06:18 Racja, 47734 przyszedł już w 1992, więc pewnie z wtedy będzie to zdjęcie. Za to ten ma niższe KWH i on przyszedł jeszcze w 1991.
A co do produkcji CR111 to miała miejsce w latach 1971-1978. Poprzednik czyli Scania (do 68 Scania Vabis) CR76/CR110 była produkowana od 1965 do mniej więcej 71. |
![]() |
dodał: thomas_, 13.02.2018 23:59 M_Szymkowiak napisał(a): A ja się przywalę. 😛 Moim zdaniem to nie będzie 1991, wóz ma nowsze logo już, a nie sam herb Krakowa, a po zdjęciach widzę że mniej więcej do 1993/4 w Płaszowie pakowali sam herb na bok. Za to to zdjęcie to będzie 1991, ewidentnie widać że autko świeżo przywiezione, nie wiem czemu wcześniej nie krzyczałem że tam 1997 nie pasuje. 😛 Edit: jeszcze jeden szczegół, wóz ma wymienione okna na przesuwane a takie modernizacje robili dopiero po jakimś czasie eksploatacji. Czyli wynikałoby, że mają tam bałagan w tej Kronice Płaszowa i robili wpisy nie na bieżąco, a np raz w roku wykorzystując różne zdjęcia. |
![]() |
dodał: AndrzejK, 13.02.2018 23:36 W którym roku zaczęto je produkować?
|
![]() |
dodał: Wolf673, 13.02.2018 22:30 Ani jedno, ani drugie zdjęcie nie jest z 1991 r. Tablice z serii KWH wydawano dopiero od 1992 roku, wtedy także MAN SG242 był rejestrowany z niewiele wyższym numerem 😉
http://fotozajezdnia.pl/details.php?image_id=42534&mode=search |
![]() |
dodał: M_Szymkowiak, 13.02.2018 20:16 A ja się przywalę. 😛 Moim zdaniem to nie będzie 1991, wóz ma nowsze logo już, a nie sam herb Krakowa, a po zdjęciach widzę że mniej więcej do 1993/4 w Płaszowie pakowali sam herb na bok. Za to to zdjęcie to będzie 1991, ewidentnie widać że autko świeżo przywiezione, nie wiem czemu wcześniej nie krzyczałem że tam 1997 nie pasuje. 😛
Edit: jeszcze jeden szczegół, wóz ma wymienione okna na przesuwane a takie modernizacje robili dopiero po jakimś czasie eksploatacji. |
![]() |
dodał: Ziner, 13.02.2018 19:40 A ten akurat nie jest chyba objazdowy - to Małaszewicze - Kraków Nowa Huta (134000/1 bodajże?). Całkiem regularnie kursuje. Często na ciężkich lokomotywach, a czasem nawet na ukrotnionych siódemkach 15xx.
|
![]() |
dodał: Wypalacz Rafał, 13.02.2018 18:58 Ech, żeby tak #47740 wrócił do ruchu... Choć może niekoniecznie w tym schemacie malowania co na powyższym zdjęciu, tylko tym zachowanym, z Goeteborga, rzecz jasna odświeżonym i odpowiednio "spatynowanym"...
Dobra, pomarzyłem 😉 |
![]() |
dodał: aster, 12.02.2018 21:30 Praktycznie codziennie ok 8 rano wyjeżdża z Muniny i po 10 dociera do Werchraty. Z powrotem jadą zależy jak się wyrobią z załadunkiem, ale przeważnie wyjeżdżają z Werchraty koło 14.
|
![]() |
dodał: Dominiak, 12.02.2018 00:11 Maniek napisał(a): Piękna jest! Jeśli do czegoś się przyczepić to tylko ten dach sfatygowany ciutke 🙂 Po piaskowaniu zawsze tak będzie 🙂 |
![]() |
dodał: Dominik Jaworski, 11.02.2018 22:58 Super zdjęcia taboru który za moment znika 🙁 Jak jeżdżą te te pociągi do Werchraty ?
|
![]() |
dodał: Wypalacz Rafał, 11.02.2018 21:34 czatowiec napisał(a): Generalnie to się z Tobą zgodzę w ocenie obecnego stanu #210, że w sumie ani w jedną, ani w drugą się nie do końca to zgadza i tkwi w zawieszeniu gdzieś pomiędzy tymi latami '80 które były w zamyśle, a '90 które mocniej przypomina. No, poza kierunkowskazami jeszcze fotele dostał bardziej oryginalne, a nie te co były. To fakt, jeśli chodzi o siedzenia, to ich zastosowanie było dobrym pomysłem - przynajmniej w każdej z zachowanych stodwójek są inne, ale takie jakie faktycznie były stosowane. Ale generalnie jest to bolączka wszystkich zabytków, nie tylko tych komunikacyjnych - autentyczność czy dostosowanie do realiów bieżących czasów. Weźmy taki Wawel, który okres historyczny przedstawia wzgórze jako całość? Tak naprawdę to rok 2018... |
![]() |
dodał: czatowiec, 11.02.2018 20:44 Wypalacz Rafał napisał(a): czatowiec napisał(a): Co do kierunkowskazów w 102Na, to jest kwestia tego, że 102NaD oddaje koniec eksploatacji stodwójek swoim stanem, a #210 została "odmłodzona" przynajmniej w pewnych detalach do lat '80, więc oświetlenie zewnętrzne zostało wymienione na takie, jakie występowało oryginalnie w 102Na, przed zamontowaniem stopiątkowych lampek. Fajny pomysł kiedyś zasunął tutaj Wypalacz Rafał, w postaci składanego uchwytu na tarczę dachową - wtedy wóz w zależności od dekoracji liniowej oraz jego rozłożenia, mógłby bardziej udawać lata '80, bądź bardziej '90 😉 Sęk w tym że na dobrą sprawę w #210 jedynym detalem mogącym nawiązywać do stanu z lat 80-tych stały się te kierunkowskazy i lampy z tyłu. Bo nie pasują na przykład żaluzje na wlotach powietrza do wentylatorów (są takie jak w stopiątkach, powinny być jak w #203 czy #155), szyba w oknie na tablicę kierunkową nad kabiną motorniczego. Tablica z numerem linii na dachu pozwoliłaby z kolei zasłonić niepasującą do jakiegokolwiek okresu faktycznej eksploatacji osłonę anteny - no i uchwyt na nią powinien być stały, nie składany 😛 I jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny to jeszcze numer taborowy, wówczas stosowano ten sam krój cyfr co po dziś dzień we Wrocławiu. I napis ZAKŁAD NOWA HUTA nad pierwszym wózkiem - choć nie pamiętam czy wówczas był umieszczany jako naklejka czy raczej był malowany od szablonu. Słowo "zakład" zostało wyeliminowane z początkiem lat 90-tych, parę lat później zrezygnowano z umieszczania nazw zajezdni w ogóle. Generalnie to się z Tobą zgodzę w ocenie obecnego stanu #210, że w sumie ani w jedną, ani w drugą się nie do końca to zgadza i tkwi w zawieszeniu gdzieś pomiędzy tymi latami '80 które były w zamyśle, a '90 które mocniej przypomina. No, poza kierunkowskazami jeszcze fotele dostał bardziej oryginalne, a nie te co były. Jednym z najgorszych dylematów w "dekorowaniu" zabytków, a w szczególności tramwajów, jest to, że bardzo zmieniały się z wyglądu w zależności od dekady. Każdy z nas by chciał pewnie pokazać jak największe spectrum wersji wyglądu, żeby także można było formować jak najwięcej w miarę spójnych wizualnie składów, a ilość wozów niestety jest ograniczona. Żeby sam temat "stodwójek" w różnych wersjach zamknąć z grubsza (ale i tak pobieżnie) to pewnie z dwa 102N, dwie 102Na i jedna przyczepa by się przydały - a gdzie tutaj cała reszta wozów... 😉 Szczególnie lata '80 i '90 tu namodziły, bo takie "ogórki" czy "sany" to z grubsza wyglądały dosyć podobnie przez większą część swojego żywota, w większości różniąc się tylko detalami, a takich Ikarusów 260/280 czy Jelczy M11 to najlepiej po 3 egzemplarze z każdego by się przydały, żeby same wersje malowania zademonstrować 😛 |
![]() |
dodał: Wypalacz Rafał, 11.02.2018 19:50 czatowiec napisał(a): Co do kierunkowskazów w 102Na, to jest kwestia tego, że 102NaD oddaje koniec eksploatacji stodwójek swoim stanem, a #210 została "odmłodzona" przynajmniej w pewnych detalach do lat '80, więc oświetlenie zewnętrzne zostało wymienione na takie, jakie występowało oryginalnie w 102Na, przed zamontowaniem stopiątkowych lampek. Fajny pomysł kiedyś zasunął tutaj Wypalacz Rafał, w postaci składanego uchwytu na tarczę dachową - wtedy wóz w zależności od dekoracji liniowej oraz jego rozłożenia, mógłby bardziej udawać lata '80, bądź bardziej '90 😉 Sęk w tym że na dobrą sprawę w #210 jedynym detalem mogącym nawiązywać do stanu z lat 80-tych stały się te kierunkowskazy i lampy z tyłu. Bo nie pasują na przykład żaluzje na wlotach powietrza do wentylatorów (są takie jak w stopiątkach, powinny być jak w #203 czy #155), szyba w oknie na tablicę kierunkową nad kabiną motorniczego. Tablica z numerem linii na dachu pozwoliłaby z kolei zasłonić niepasującą do jakiegokolwiek okresu faktycznej eksploatacji osłonę anteny - no i uchwyt na nią powinien być stały, nie składany 😛 I jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny to jeszcze numer taborowy, wówczas stosowano ten sam krój cyfr co po dziś dzień we Wrocławiu. I napis ZAKŁAD NOWA HUTA nad pierwszym wózkiem - choć nie pamiętam czy wówczas był umieszczany jako naklejka czy raczej był malowany od szablonu. Słowo "zakład" zostało wyeliminowane z początkiem lat 90-tych, parę lat później zrezygnowano z umieszczania nazw zajezdni w ogóle. |
![]() |
dodał: Wypalacz Rafał, 11.02.2018 19:26 czatowiec napisał(a): Chodzi o wyjście na dach, które w normalnych "stodwójkach" było z lewej strony drugich drzwi, a w 102Nd i #155 jest z prawej ich strony? W stopiątkach te rozkładane "stopnie" przed laty były między II, a III drzwiami, kupę lat temu rzeczywiście zostały zlikwidowane. Nie przypatrzyłem się niestety, ale chyba z tego co widzę na zdjęciach, #155 ma zachowany uchwyt na dachu, ale nie ma "schodków". Czy w wozie zabytkowym to wina względów bezpieczeństwa? Nie wiem, nie wydaje mi się - ale warto by się było kiedyś zapytać osób kompetentnych w tej sprawie. #210 chyba ma te stopnie, podobnie jak większość zabytków które takie posiadała 😉 #155 przed obecnym NG też posiadała te schodki. No brawo. Tak, o to mi chodzi - gwoli ścisłości, również wąskotorowe 803N miały wejście na dach umieszczone tak samo jak w 102Nd. |
![]() |
dodał: czatowiec, 11.02.2018 18:49 kmk napisał(a): To są detale, które z biegiem czasu można sukcesywnie uzupełniać. Skład wygląda przepięknie i cieszy bardzo fakt, że zdecydowano się na remont nie tylko 102Na ale też 102NaD. Zastanawia mnie jednak skąd wzięły się te dziwne kierunkowskazy w 102Na, powinny być takie jak w 102NaD. Owszem, jest to jedna z dużych niespodzianek i naprawdę czapki z głów, że jednak wóz nie wylądował na żyletkach 🙂 Najbardziej rzeczywiście w przypadku 102NaD jak chcemy sobie pogdybać, to brakuje trochę detali które wymienili przedmówcy, ale to w większości naklejki lub rzeczy proste do uzupełnienia - może kiedyś się na to MPK zdecyduje, byłoby fajnie i oddałoby klimat końcówki eksploatacji tego typu wozów. Fajnymi detalami przed remontem były jeszcze lampka doświetlająca IV drzwi oraz wspominane pod innym zdjęciem schodki na dach 😉 Co do kierunkowskazów w 102Na, to jest kwestia tego, że 102NaD oddaje koniec eksploatacji stodwójek swoim stanem, a #210 została "odmłodzona" przynajmniej w pewnych detalach do lat '80, więc oświetlenie zewnętrzne zostało wymienione na takie, jakie występowało oryginalnie w 102Na, przed zamontowaniem stopiątkowych lampek. Fajny pomysł kiedyś zasunął tutaj Wypalacz Rafał, w postaci składanego uchwytu na tarczę dachową - wtedy wóz w zależności od dekoracji liniowej oraz jego rozłożenia, mógłby bardziej udawać lata '80, bądź bardziej '90 😉 |