Zazwyczaj w weekend najbliższy przełomowi sierpnia i września.

Czy ten zlot jest co roku 1 września ?

Widzę że sobie zrobiłeś wycieczkę do 80% sieci wąskotorowych w Polsce 😁

Cały czas tamtędy coś jechało, to już wolałem zrobić z autobusem niż osobówkami. A w asfalcie na lewo od starotorza widać którędy szyny dalej idą.

Mam wrażenie że to jest bardziej zdjęcie autobusu niż odkrytych fragmentów torów.

M.in. w Czechach trolejbusy są pozbawione tablic rejestracyjnych mimo korzystania z dróg publicznych bo były na stałe podłączone do sieci.
A jak się to ma w takim przypadku kiedy trolejbus może jeździć bez konieczności pobierania prądu z sieci? Jak widać na załączonym obrazku też kursują bez tablic...
U nas niewyobrażalne aby pojazd korzystał z drogi publicznej bez tablicy rejestracyjnej.

Dziękuję za głosy 🙂

Serdecznie dziękuję. 🙂

Właśnie, BA113 🙂

Czemu numer taborowy nie wpisany? Jest tylko jedna taka sztuka 😉

Przy tym systemie odbioru prądu, który mają, muszą być ponoć puste.

Orientuje się ktoś, czy w przypadku naszych elektryków istnieje możliwość ładowania ich w trakcie wymiany pasażerskiej na pętli, czy muszą być wyłączone? Bo w porównaniu do klasycznych autobusów wydawałoby się, że idealne byłoby ładowanie ich na standardowym przystanku początkowym, z utrzymaniem działania ogrzewania/klimatyzacji, które w normalnym autobusie muszą być z wiadomych względów wyłączone 🙂

Co do jednokierunkowego szlaku, to nie jest taki tylko między Przełęczą Zawrat a Kozią Przełęczą?

Coś się pomerdało , dzięki 😛

Zmień sobie kluczowe z opisem 😉

Proste, ale ładne 🙂

A jak w ogóle ma wyglądać komunikacja w tym rejonie po zakończeniu inwestycji kolejowej, czyli m. in. budowy przystanku i związanego z tym nowego mostu/wiaduktu nad ulicą?

Czy ten przejazd pod torami kolejowymi/przystankiem będzie dwukierunkowy?

I czy będzie tylko dla samochodów osobowych czy ewentualnie również dla autobusów?

Słyszałem, że niektórzy więźniowie pozostali w tych konstrukcjach na zawsze... Może więc być ciekawie, jak kiedyś będą je burzyć.

Ten wiadukt był budowany przez więźniów przymusowych podczas II Wojny Światowej. Niemcy planowali zrobić bezkolizyjne połączenie Prokocimia Towarowego z linią na Tarnów. Jednak przebieg wojny uniemożliwił ich ukończenie, dlatego całość wygląda jak projekty na olimpiadę w Moskwie. A być może przez jakąś etykę nikt ich nie rusza.

Dobrze Ci się wydaje, około 15-16 pojechały postawić się w perony. 🙂