Kombinat już coś przebąkuje, że chcą powrotu tramwaju. Pytanie tylko czy oddadzą linie w ręce miasta czy sami to wyremontują.

Dziękuję za głosy 🙂

Na Zikicie jest "wyłączenie z eksploatacji na czas nieokreślony".

Ja widzę dwa problemy.

1. Nie trzeba mieć podejścia fundamentalistycznego. Może rzeczywiście tam tramwaj jest niepotrzebny i można zastąpić busami bez żadnego uszczerbku, a nawet z korzyścią. Nie wiem, nie badałem.

2. Znowu się traktuje Krakowian jak dzieci. Zdawkowa informacja, że wyłączamy. Bez umotywowania, bez scenariuszy na przyszłość, bez choćby zasygnalizowania planowanych działań, horyzontów czasowych.

edit: tu coś było, ale to nie jest sposób na komunikowanie mieszkańcom.

https://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/krakow-zawiesza-trase-tramwajowa-do-walcowni-kiedy-wroci--nie-wiadomo-60078.html

Jeśli nie patrzeć przez pryzmat samego geograficznego przebiegu, tylko dostępności komunikacji tramwajowej w danym rejonie, to jest to pierwsza likwidacja w historii tramwajów w Krakowie.

Są dwie różnice między Mrozowa a Krakowską czy Kościuszki:
Pierwsza to wydzielone torowisko, które sobie można remontować bez wpływu na ruch samochodowy.
Druga to chyba marginalne znaczenie tej pierwszej. Tam chyba mało kto jeździ tramwajem.

Historycznie to by była chyba pierwsza likwidacja jakiejś linii tramwajowej od bardzo dawna.

Oficjalnie nie, oficjalnie jest to zawieszenie z powodu stanu technicznego torów, ale za ile lat dojdzie do niezbędnego remontu owych torów to tego nie wie nikt. A patrząc ile trwają przeprawy z przeprowadzeniem remontu Krakowskiej czy Zwierzynieckiej i Kościuszki, to optymistą bym nie był.

To już tak definitywnie?

Nie podobno, ale na pewno - od soboty, 17 listopada 2018 roku ulicą Mrozową do pętli Walcownia tramwaje już nie kursują 🙁

Nawet w momencie, w którym tam byłem, była ze mną ekipa kilkunastu osób z jakiegoś kursu.

Zamknęli podobno.

Własnie taki znajomy widok i już wiem skąd: https://www.youtube.com/watch?v=bWrafG99Pio

Chyba taki efekt wyszedł bo temperatury były raczej umiarkowane, tak jak powinno być na początku września.

Na żywo okolica wygląda trochę gorzej, udało Ci bez aut 🙂

Pytanie czy długa ogniskowa trochę nie przekłamuje.

Przewody wydają się wisieć strasznie luźno. Chyba nie było jakoś wyjątkowo ciepło?

Potwierdzam, że to EN79-005 🙂

Zgadza się. Zmieniłem tu kategorię.

Dziękuję za głosy 🙂.

Dzięki za głosy. Opłacało się wstać o 4 rano na szlak, szkoda tylko że wieża na Radziejowej zamknięta...

od Huty do Podłęża tak, ale od Huty do Batowic jeszcze nie 🙂