Mosty Młyńskie. Piaskowy to ten czerwony, bliżej Hali Targowej ;)

Wiem, zauważyłam ;)

Aaa... to do cmentarza nie dotarłam. Szukałam górki w zasięgu wzroku: górka - wiadukt ;)

Skąd robiłeś to zdjęcie? Tam jest jeszcze jakieś wzniesienie/góra od strony miejscowości? Bo ja w lutym tam byłam i szukałam podobnego kadru, ale jeśli dobrze widzę, to wylądowałam na tej skarpie po prawej, i nie do końca byłam zachwycona widokiem stamtąd ;)

Trójdrzwiowych jeszcze sporo jest. Do tej pory jedynym skasowanym był #2210+11. Cała reszta to były czterodrzwiowe. Jeszcze 4 składy z zetkami zostały, plus jeden szkoleniowy, ale chyba już długo nie pojeżdżą ;)

Nie pamiętam go jako skład. Natomiast pamiętam że jeździł solo na linii 16 ;) Podobnie było z #2314+31.

W dni robocze na: 1, 3, 4, 5, 8, 9, 15, 17. A przynajmniej jakoś tak. A w dni wolne dochodzi do tego 0L i czasami 10 i 20. Z tym że to wszystko jest przebierane. 1 i 4 - jedna sztuka, 3 i 5 - druga sztuka, 8 - trzecia, 9, 15 i 17 - pozostałe 3 sztuki.

No czyli wygląda na to, że to wyjazdowe 33, które normalnie wyjeżdża Teatralna -> Widok -> Kazimierza, a teraz w ramach objazdu chyba powinno jechać Piłsudskiego -> Podwale -> pl. Jana Pawła II...

Oprócz przepału na górze, to jednak ta druga wersja bardziej mi się podoba ;)

Było jakieś zatrzymanie? Czy wyjeżdżając na popołudniową brygadę, zapomniał że zamknęli Teatralną? :D A co do zdjęcia, to jak dla mnie to trochę za ciemne...

Bodajże około 10:16? Na stacji w Polanicy miał być 10:12, ale był około 4-5 minut spóźniony. Zaraz po tym jak mnie minął wskoczyłam na peron i wsiadłam do niego ;)

Innych niż te nie widziałam. Ale za to te wyglądają bardzo świeżo. Najprawdopodobniej zostały wyremontowane, kiedy odnawiali budynek stacji wraz z peronem ;)

Powiem tak: w sobotę byłam w Lewinie i Kudowie i w pociągu do, ludzi było bardzo mało. Trochę więcej było w powrotnym. W niedzielę zaliczyłam tą samą trasę, ale tylko do Polanicy i też było pusto. Więcej ludzi było w powrotnym do Wrocławia, ale to był poranny powrót, może po południu faktycznie była większa frekwencja... Ale wg mnie to i tak o dużo za mało jak na możliwości regionu. Druga sprawa, że nie ma śniegu, więc pogoda na zimowe wycieczki w góry jest dość marna ;)

Szczerze? Nie mam pojęcia. Ale z Wrocławia jedzie szynobus SA134, i raczej jedzie dość pusty. Przynajmniej w sobotę tak było. Więcej ludzi jechało do Kłodzka niż do Kudowy. W niedzielę było podobnie. Trochę więcej przemieszczało się między Polanicą i Dusznikami.

No tereny piękne, ale dla zainteresowanych bardziej polecam linię Kłodzko Główne - Wałbrzych Główny, gdzie jest w sumie 5 dużych wiaduktów i bodajże 2 tunele. Mało tego, tunele są podwójne, ale te którymi dawniej szły tory w przeciwnym kierunku, teraz są nieczynne. Dla miłośników mocnych wrażeń - można się nimi przejść :D

Nieważne co to, ważne że zdjęcie jest kapitalne! :)

No właśnie... Póki co ma dużo. Ale ciekawa jestem jak to będzie za kilka lat. Jak przypomnę sobie jak wyglądał we Wrocławiu odcinek "Pilczyce" - "Glinianki" tuż po przebudowie, a jak wygląda teraz...

Bardzo przyjemnie wygląda ten przystanek. W sensie że taki "czysty" - bez nadmiaru słupów i barierek. Fajne miejsce do zdjęć :)

Coś tam wyszło, ale takie trochę byle jakie, bo jak się człowiek przyzwyczaił do ciepła, to na mrozie trochę telepalo ;) Ale jeszcze jutro jest dzień, więc może wyjdzie coś lepszego :)

Tak. Jakoś o 7 czy 8 rano zaczęło pruszyć i w sumie tak padało do nocy. A potem złapał mróz, około -5. Z jednej strony fajnie, bo dawno tego nie było, ale z drugiej... wyszłam dzisiaj (sobota) na kilka fotek, (wczoraj spadł śnieg a dzisiaj bezchmurne niebo i słońce! :) ) i strasznie zamarzlam :D

Dzięki, wypróbuje przy najbliższej okazji :)