Po dwóch dyskusjach, które nie przyniosły jednoznacznej odpowiedzi po co właściwie robić taki system zamiast zwykłej wydzielonej drogi tylko dla autobusów, mam kolejną koncepcję.
Może chodzi o to, że to jest bardziej zielone niż wylać dwa szersze pasy asfaltu? Może chodzi o krajobraz.
Na przykładzie "mojego" Busway między St. Ives, a Cambridge zaletami jest znaczne skrócenie czasu przejazdu do/z Cambridge omijając zatłoczoną drogę i godziny szczytu na A14, jednocześnie odciążając ją lekko. Wydzielona trasa daje możliwość uzyskiwania autobusom dużej prędkości przy bezpiecznych warunkach (choć zdarzyły się ostatnio dwa przypadki "wykolejenia" ) Lepsze połączenie autobusowe dla miasteczek przy trasie, uwzględniając parkingi P+R i zwiększoną częstotliwość kursowania autobusów. Taki korytarz z betonowych sekcji jest węższy niż droga, która musiałaby powstać. Zielone "torowisko". Lepsze wchłanianie wody, powierzchnia po której jeździ autobus jest mniejsza niż typowa droga.
Względy estetyczne może też przemawiają z takim typem drogi. Wiosną jest tutaj naprawdę ładnie. Ekonomia budowy pewnie też, chociaż nie mam żadnego porównania. Ja dojeżdżam tędy codziennie do pracy i zazwyczaj autobus jedzie dwa razy szybciej od aut na ulicy obok, gdzie często tworzą się korki 🙂 .
Jeśli wcześniej tego nie widziałeś, to tag "busway" odsyła po więcej, pod dwoma zdjęciami wyróżniającymi się liczbą komentarzy były już dyskusje o tym rozwiązaniu.
Autobus głównie prowadzony jest przez boczne rolki, ale zauważyłem, że kierowca też wykonuje jakieś tam ruchy kierownicą. Są teź zjazdówki na normalną drogę, gdzie jest normalny asfalt.
Może chodzi o to, że to jest bardziej zielone niż wylać dwa szersze pasy asfaltu? Może chodzi o krajobraz.