EN64-006
EN64-006
|
|
Ostatnie komentarze
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 30.09.2015 11:54 |
Tak się trochę zastanawiam - czy potrzebny był aż taki rozmach inwestycyjny po to tylko, żeby pociągi kursowały tak samo często jak przed modernizacją? W sytuacji, gdy linie z dużo większym potencjałem (jak choćby Kraków - Katowice) nadal leżą odłogiem?
|
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 30.09.2015 12:25 |
Przystanki zawsze warto. Elektryfikacja zawsze warto. Bezkolizyjny wyjazd z głównej zawsze warto. Nowy most, wiadukty, normalną stację końcową zawsze warto. Podnieść prędkość zawsze warto.
Pytanie jest w zasadzie tylko o drugi tor. Ale on nie podniósł kosztów o 100%, a Kraków a nuż kiedyś dołączy do cywilizowanego świata i pojadą co 20 min? |
|
czatowiec Użytkownik Komentarzy: 1562 30.09.2015 15:44 |
AndrzejK napisał(a): Przystanki zawsze warto. Elektryfikacja zawsze warto. Bezkolizyjny wyjazd z głównej zawsze warto. Nowy most, wiadukty, normalną stację końcową zawsze warto. Podnieść prędkość zawsze warto. Pytanie jest w zasadzie tylko o drugi tor. Ale on nie podniósł kosztów o 100%, a Kraków a nuż kiedyś dołączy do cywilizowanego świata i pojadą co 20 min? Masz rację, a linia jest przewidziana do prowadzenia kiedyś ruchu co 15 minut na niej - władze Wieliczki powiedziały, że przy rosnącym obłożeniu tak jak teraz, najpierw zaczną łączyć Acatusy w składy, a jak to nie wystarczy to podniosą f~ kiedyś. |
|
Sudi Użytkownik Komentarzy: 3364 30.09.2015 16:24 |
Jechałem w poniedziałek składem Acatusów do Balic - nie przejdzie, nie mieszczą się w peronach na linii balickiej.
|
|
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 30.09.2015 17:34 |
Wydaje mi się, że to, co się będzie ewentualnie działo na trasie do Wieliczki niekoniecznie musi mieć przełożenie na to, co się będzie działo na linii do Balic. Już teraz nie wszystkie pociągi jeżdżą w pełnej relacji Wieliczka - Balice, a co dopiero przy tak niestabilnej ofercie kolejowej przewidywać, co będzie za kilka lat.
Podnieść prędkość - tylko szkopuł w tym, że prędkość handlowa spadła po modernizacji, bo jedzie się 3-4 minuty dłużej, choć subiektywne odczucie pasażera siedzącego w pociągu jest zapewne inne. I czy mi się wydaje, czy mała obwodnica w związku z tym już na stałe jest jednotorowa? |
|
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 30.09.2015 17:43 |
No, ale prędkość handlowa musiała spaść po uruchomieniu nowych przystanków - cudów nie ma. Z drugiej strony poprawiła się dostępność linii i komfort przejazdu.
A czy linia odniesie sukces na miarę tej do Wieliczki? To rzecz jasna czas pokaże, ale jeśli tylko duet Sowa-Rębilas niczego nie spieprzy to szanse są. Bo jednak nie oszukujmy się, mieszkańcom Olszanicy czy Mydlnik oferuje ona znacznie szybszy czas dojazdu do centrum Krakowa niż komunikacja miejska |
|
czatowiec Użytkownik Komentarzy: 1562 30.09.2015 18:24 |
Wypalacz Rafał napisał(a): No, ale prędkość handlowa musiała spaść po uruchomieniu nowych przystanków - cudów nie ma. Z drugiej strony poprawiła się dostępność linii i komfort przejazdu. A czy linia odniesie sukces na miarę tej do Wieliczki? To rzecz jasna czas pokaże, ale jeśli tylko duet Sowa-Rębilas niczego nie spieprzy to szanse są. Bo jednak nie oszukujmy się, mieszkańcom Olszanicy czy Mydlnik oferuje ona znacznie szybszy czas dojazdu do centrum Krakowa niż komunikacja miejska Trzeba jeszcze zaczekać do grudnia, jak KMŁ uruchomią linie w kierunku Słomnik i Trzebinii - bardzo dużo osób jeździło na relacji Wieliczka Rynek Kop. <> Kraków Business Park z tego co czytałem na różnych portalach. Z kolei w kierunku północnym, kolej może okazać się nieporównywalnie szybsza od busów i KM Kraków. |
|
mokum Użytkownik Komentarzy: 99 01.10.2015 08:09 |
AndrzejK napisał(a): Czy na pewno elektryfikację zawsze warto? Orientujecie się, jaki jest koszt eksploatacji w przeliczeniu 1km jazdy Acatusa, oraz porównywalnego pojazdu spalinowego?Elektryfikacja zawsze warto |
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 01.10.2015 09:49 |
Zdawało mi się, że wyższość trakcji elektrycznej jest bezdyskusyjna.
18 min. z 4 przystankami to jest i tak świetnie. Możliwe właśnie dzięki elektryfikacji. |
|
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 01.10.2015 10:54 |
Obserwując obecnie co się dzieje w Business Parku (bo mam widok z okna ten przystanek) Pociągi przyjeżdżały nabite, a dalej w kierunku Trzebini czy Oświęcimia jechały puste.
Niestety, kolejne zmiany rozkładu sprawiają że parking pod biurem zapełnia się coraz bardziej a w pociągach mniej pasażerów. Kończąc pracę po 21 innego powroty niż własnym autem praktycznie nie ma. Ludzie wolą jechać taksówką niż tłuc się nocnym autobusem, ponieważ wychodzi taniej. |
|
mokum Użytkownik Komentarzy: 99 01.10.2015 13:52 |
AndrzejK napisał(a): Z bezdusyjnymi argumentami ciężko dyskutować 😈 A już na pewno z kontrowersyjnym hasłem typu "czas przejazdu krótszy dzięki elektryfikacji".Zdawało mi się, że wyższość trakcji elektrycznej jest bezdyskusyjna. http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Czy-elektryfikacja-Kolei-Metropolitalnej-jest-niezbedna-Beda-problemy-jak-z-SKM-n83207.html - jak widać, jednak elektryfikacja nie jest tak bezdyskusyjna. |
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 01.10.2015 16:39 |
Pkm jest przewidziana do elektryfikacji.
|
|
mokum Użytkownik Komentarzy: 99 01.10.2015 20:05 |
AndrzejK napisał(a): Link podesłałem, ze względu na to, iż są tam podane pewne argumenty, które są w kontrze do pomysłu elektryfikacji. Czy są one nieprawdziwe?Pkm jest przewidziana do elektryfikacji. Czy ktoś może ma dane, o jakie wcześniej pytałem (różnica w koszcie 1km eksploatacji taboru elektrycznego i spalinowego)? |
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 01.10.2015 21:08 |
Jak dla mnie, to argumenty o największej wadze wskazują na elektryfikację 😉
|
|
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 02.10.2015 12:34 |
AndrzejK napisał(a): argumenty o największej wadze Czyli konkretnie jakie? Bo jak dla mnie jedynym argumentem jest fakt, że wszystkie inne linie wykorzystywane w ruchu pasażerskim w okolicach Krakowa są zelektryfikowane, co pozwala w dużym stopniu zunifikować posiadany tabor (co i tak się robi w ograniczonym stopniu). |
|
czatowiec Użytkownik Komentarzy: 1562 02.10.2015 14:21 |
kuba203 napisał(a): Czyli konkretnie jakie? Bo jak dla mnie jedynym argumentem jest fakt, że wszystkie inne linie wykorzystywane w ruchu pasażerskim w okolicach Krakowa są zelektryfikowane, co pozwala w dużym stopniu zunifikować posiadany tabor (co i tak się robi w ograniczonym stopniu). Argumenty o największej wadze - czyli pociągi. Zauważ, że w aglomeracji większość połączeń obsługuje się EZT, województwo też kupuje kolejne EZT. Brak elektryfikacji linii balickiej powodował problemy tej natury, że jak był padnięty więcej niż jeden SZT, to nie było czym jeździć - a tak to może nawet kibel wyjechać, gdyby z jakiegoś powodu wszystkie Pesy trzeba było wyłączyć z ruchu. |
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 02.10.2015 16:02 |
prędkość i koszt
|
|
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 02.10.2015 16:18 |
czatowiec napisał(a): Argumenty o największej wadze - czyli pociągi. Zauważ, że w aglomeracji większość połączeń obsługuje się EZT, województwo też kupuje kolejne EZT. Brak elektryfikacji linii balickiej powodował problemy tej natury, że jak był padnięty więcej niż jeden SZT, to nie było czym jeździć - a tak to może nawet kibel wyjechać, gdyby z jakiegoś powodu wszystkie Pesy trzeba było wyłączyć z ruchu. Powtórzyłeś w zasadzie innymi słowami to, co ja wyżej napisałem. Ten argument uznaję, ale w zasadzie to jest okoliczność wtórna, wynikająca z uwarunkowań historycznych. Btw, dziwne jest, że tabor kupuje województwo, a nie przewoźnicy będący jego (współ)własnością. AndrzejK napisał(a): prędkość i koszt Mógłbyś trochę bardziej rozwijać swoje myśli? Bo nie wiem czego koszt masz na myśli. Argument o prędkości jest bez sensu - tak jakby nie było spalinowych pojazdów mogących rozwinąć 100km/h czy ile tam jest na tej trasie. |
|
czatowiec Użytkownik Komentarzy: 1562 02.10.2015 18:07 |
Prędkość w sensie V-Max jak najbardziej, ale SZT mogą mieć mniejszego kopa - nowe EZT mają przyspieszenie 1 m/s^2, które jest porównywalne z tramwajem - a w ruchu aglomeracyjnym to przyspieszenie jest najważniejsze, nie V-Max. A koszt w tym sensie, że w naszych warunkach koszt utrzymywania trakcji elektrycznej jest prawdopodobnie niższy, pomijając kwestię rozwoju linii w przyszłości. Nie po to priorytetem od prawie 100 lat była elektryfikacja polskiej kolei, żeby teraz nagle się z tego wycofywać - szczgólnie na krótkiej linii "miejskiej". Bo na liniach znaczenia lokalnego na terenach wiejskich oraz na liniach mających po kilka tysięcy kilometrów w ciężkich warunkach rozumiem fakt, że elektryfikacja może przynieść więcej problemów i kosztów niż pożytku i oszczędności.
|
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 02.10.2015 18:19 |
Nie mógłbym, bo się nie znam, a w Internecie można napisać wszystko. Ale zdaje się, że ze względu na przyspieszenie trakcja elektryczna jest bezkonkurencyjna w ruchu aglo. A koszty niższe są eksploatacji - powtarzam za podlinkowanym artykułem.
|
|
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 03.10.2015 07:00 |
czatowiec napisał(a): A koszt w tym sensie, że w naszych warunkach koszt utrzymywania trakcji elektrycznej jest prawdopodobnie niższy Tylko dolicz koszt utrzymania sieci trakcyjnej. czatowiec napisał(a): Nie po to priorytetem od prawie 100 lat była elektryfikacja polskiej kolei, żeby teraz nagle się z tego wycofywać Po pierwsze, 100 lat temu na terenie obecnej Polski zelektryfikowana była zdaje się tylko linia Jugowice - Walim, dawno już zresztą nieistniejąca. Plus pewnie jakieś kolejki folwarczne w zaborze pruskim. Pierwsze poważne elektryfikacje to dopiero druga połowa lat 30-tych, a i to tylko w aglomeracji warszawskiej. Po drugie, masowe elektryfikacje polskiej kolei zaczęły się w latach 50-tych i trwały w zasadzie do połowy lat 90-tych, przy czym ostatnie inwestycje w tym zakresie były tak bezsensowne, że głowa boli. Żeby wspomnieć z naszego regionu tak idiotyczne realizacje jak Stróże - Jasło, Nowy Sącz - Marcinkowice czy Chrzanów - Bolęcin, gdzie elektryfikowano na rok przed zamknięciem linii. Wystarczy popatrzeć na sąsiednie kraje, gdzie "pod drutem" mamy w zasadzie główne magistrale (a i to często nie wszystkie) oraz linie w aglomeracjach (ale też wcale nie wszystkie). |
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 03.10.2015 10:14 |
kuba203, a Ty piszesz, żeby się poprzekomarzać, czy naprawdę uważasz, że można było do Balic poprzestać na jednym (albo dwóch) niezelektryfikowanym torze, ino odbudowanym jak należy 😉 ?
|
|
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 04.10.2015 11:31 |
Sam nie wiem 😛 Liczyłem, że ktoś mnie przekona argumentami innymi niż ten, który sam znalazłem. A tak to nadal uważam, że część środków z tej propagandowej inwestycji można było przeznaczyć na rzeczy, z których skorzystałaby znacznie większa grupa osób.
|
|
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 04.10.2015 12:51 |
kuba203 napisał(a): (...) A tak to nadal uważam, że część środków z tej propagandowej inwestycji można było przeznaczyć na rzeczy, z których skorzystałaby znacznie większa grupa osób. Tylko widzę w Twojej logice jeden bardzo słaby punkt - mianowicie założenie że środki które by ewentualnie zaoszczędzono na tej linii na pewno zostałyby wykorzystane na innej. A obawiam się że to wcale nie jest takie oczywiste... |
|
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 04.10.2015 16:42 |
Ale ja tylko napisałem, że "można było przeznaczyć", co wcale nie znaczy, że na pewno by to zrobiono 😉
|
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 04.10.2015 17:14 |
Przynajmniej o pieniądze na stację końcową się nie martwcie, lotnisko by ich gdzie indziej nie wydało 😉
|
|
czatowiec Użytkownik Komentarzy: 1562 04.10.2015 17:53 |
Mogłoby się jeszcze okazać, że przy inwestycji jednotorowej i bez elektryfikacji dostaliby zwyczajnie mniejszy % dofinansowania i mogłoby się okazać, że wyjdzie na 0, a będzie mniej wydolna i przyszłościowa infrastruktura 😉 Przy inwestycjach dotowanych z UE jest dobrze pokazywać jak najbardziej innowacyjną i przysżłościową stronę projektu. Poza tym tak jak mówiłem - to ma być pierwsza linia SKA i z czasem się może okazać, że pociągi będą tu jeździły częściej niż niektóre linie tramwajowe - tak to byśmy na pewno zostali przy koncepcji pociągu jeżdżącego w te i wewte, który by nic nowego nie wnosił 😉 Z resztą, można być spokojnym o rozwój linii, jeśli nikt tego nie spieprzy, a jak jeszcze ją poprawią to w ogóle będzie super 😉 http://psmkms.krakow.pl/index.php/16-aktualnosci/1295-pelne-pociagi-do-balic Także polemizowałbym z tą propagandowością. Do tego tak jak pisał Wypalacz, budżety wszelakiej maści są skonstruowane tak, że pieniądze między "szufladkami" na konkretne jednostki czy zadania są zazwyczaj bardzo trudno przesuwalne i wielokrotnie jest tak, że albo się wykorzysta środki w całości, nawet na pierdoły, albo zwyczajnie przepadną i zostaną zabrane.
|
|
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 05.10.2015 12:46 |
AndrzejK napisał(a): Przynajmniej o pieniądze na stację końcową się nie martwcie, lotnisko by ich gdzie indziej nie wydało 😉 To akurat najmocniejszy punkt całego projektu 😉 czatowiec napisał(a): to ma być pierwsza linia SKA i z czasem się może okazać, że pociągi będą tu jeździły częściej niż niektóre linie tramwajowe - tak to byśmy na pewno zostali przy koncepcji pociągu jeżdżącego w te i wewte, który by nic nowego nie wnosił 😉 Może się okazać, ale nie musi. A co te pociągi takiego innowacyjnego wniosły? Ano to, że tworząc popularne połączenie do Balic rozwalono jednocześnie popularne połączenie do Business Parku. Też mi innowacja. czatowiec napisał(a): Do tego tak jak pisał Wypalacz, budżety wszelakiej maści są skonstruowane tak, że pieniądze między "szufladkami" na konkretne jednostki czy zadania są zazwyczaj bardzo trudno przesuwalne i wielokrotnie jest tak, że albo się wykorzysta środki w całości, nawet na pierdoły, albo zwyczajnie przepadną i zostaną zabrane. No bo o takich rzeczach, o jakich tu dyskutujemy, myśleć trzeba na etapie planowania inwestycji. |
|