No niestety zaczęło się, choć podobno ten GT8S przyjechał nieco obity z Düsseldorfu i stąd ten przeszczep.
I tylko mam nadzieję że zrobią mu tak samo drugi koniec, bo w przeciwnym razie wtedy dopiero byłoby kuriozum...
Może nie rozpoczynajmy dyskusji kolejnej? Gdybyś ty widział o co chodzi, to byś tak nie mówił. Jakiś koleś zamknął się z dzieckiem w tej N8S i nikogo nie wpuszczał, no to wiesz, ale to nie jest jego tramwaj. A to nie było na chama, bo ten sposób otwierania drzwi mi pokazali kiedyś pracownicy PT właśnie.
Może nie rozpoczynajmy dyskusji kolejnej? Gdybyś ty widział o co chodzi, to byś tak nie mówił. Jakiś koleś zamknął się z dzieckiem w tej N8S i nikogo nie wpuszczał, no to wiesz, ale to nie jest jego tramwaj. A to nie było na chama, bo ten sposób otwierania drzwi mi pokazali kiedyś pracownicy PT właśnie.
Was powinni zamykać w klatkach a nie wpuszczać na zajezdnię czy do pojazdów.
Niektórzy to już w ogóle robili mega wyczyn jakim było wejście na bociana po drabinie, bo schodki z drugiej strony były zamknięte. Żaden się nie domyślił co to oznacza. Tak więc przy tym wyłamywanie drzwi w N8 przez czatowca i zabawa tablicami to pikuś.
Jeszcze jeden idiota bawił się pantografami w N8 raz po raz je podnosząc i opuszczając.
Jak dla mnie to niektórych odwiedzających to na smyczy powinni prowadzić po zajezdni. 😡
To może jeszcze posprowadzamy porozbijane golfy i wyklepiemy? 😉
A ten proceder nie trwa w najlepsze?
Nie chcę tu występować w roli adwokata zbulwiania, ale to przedsięwzięcie ma sens o tyle że pozwala "polonizację" pojazdu jeśli chodzi o niektóre części zamienne, np. klosze lamp, żarówki.
trudno uniknąć tego problemu przy sprowadzaniu pojazdów używanych, niezależnie od tego czy są to samochody, autobusy czy tramwaje...
Trudno uniknąć tego problemu przy sprowadzaniu pojazdów używanych, niezależnie od tego czy są to samochody, autobusy czy tramwaje...
Prawda, ale znów takie "wybiórcze" wymienianie i "upolonizowanie" wozów prowadzi do ich częstych przestojów w zajezdni, z powodu awarii takiej części...
Prawda. Ale nie był na tyle rozbity, by od razu go zbulwiać (lekko wgięte poszycie i rozbita lampa)...
No właśnie - rozbita lampa, dziś jedna, po jakiejś stłuczce na mieście dwie kolejne...
A nowe skądś trzeba brać. I tu nadchodzi czas na kilka pytań:
- czy są jeszcze produkowane?
- a jeśli tak, to ile sobie życzy producent za nową?
- a jeśli za dużo, to czy nie lepiej kupić w kraju, taniej?
Niektórzy to już w ogóle robili mega wyczyn jakim było wejście na bociana po drabinie, bo schodki z drugiej strony były zamknięte. Żaden się nie domyślił co to oznacza. Tak więc przy tym wyłamywanie drzwi w N8 przez czatowca i zabawa tablicami to pikuś.
Jeszcze jeden idiota bawił się pantografami w N8 raz po raz je podnosząc i opuszczając.
Jak dla mnie to niektórych odwiedzających to na smyczy powinni prowadzić po zajezdni. 😡
IMHO na teren zajezdni powinno być wejście na podstawie dowodu osobistego (z odnotowaniem) z późniejszym zapisywaniem niezdyscyplinowanych w celu udzielenia wilczego biletu. A niepełnoletni wyłacznie z opiekunem plus rejestracja numeru PESEL, knsekwencje jak wyżej.
No właśnie - rozbita lampa, dziś jedna, po jakiejś stłuczce na mieście dwie kolejne...
A nowe skądś trzeba brać. I tu nadchodzi czas na kilka pytań:
- czy są jeszcze produkowane?
- a jeśli tak, to ile sobie życzy producent za nową?
- a jeśli za dużo, to czy nie lepiej kupić w kraju, taniej?
Zawsze można coś spasować😛 tylko jak to będzie wyglądać.
Jako logistyk i nie tylko uważam jedną (wręcz w logistyce świętą) zasadę:
Co tanie, to drogie...
A jakie niby masz kwalifikacje na logistyka? ]:-> bo ja studia i po częsci doświadczenie zawodowe i wiem, ze jak się to robi z głową, to wcale tanie nie wychodzi drogim.
A takie lampy w tym wzorze nawet nas wielicki Wesem robi, trzeba tylko dobrze pogrzebać w katalou.
Proceder sprowadzania szrotu nabiera niepokojących rozmiarów. Dopóki było to sprowadzenie GT6 albo E1 i dostosowanie w celu zastąpienia naszego syfu - było ok (zwłaszcza dla mnie, który woli jeździć E1 niż 105Na).
A teraz zwozi się wszystko co się da, zbulwia mniej lub bardziej, a ostatnio - o zgrozo - zaczęło się budować ze szrotu "nowe" tramwaje.
AndrzejK - ale nowy tabor dalej jest kupowany, więc szrot nie zastępuje nowych tramwajów, tylko w dalszym ciągu stopiątki. A to zbulwianie ma na celu po prostu to, żeby ładniej wyglądał. Dla osób nie będących w temacie EU8N wyglądał jak nowy tramwaj...
@ Voith, wydaje mi się, że nie ma pomiędzy nami dużej różnicy zdań. Chodzi mi głównie o niepotrzebne bajery w starych wagonach i produkcję EU8N.
EU8N to próba pogodzenia tego, na co jesteśmy skazani (stare wagony, obojętne jakiej produkcji) z ułatwieneim życia Niepełnosprawnym (a łatwiej to osiągnąc na wagonach z Reichu, niż na rodzimych).
Co do niepotrzebnych bajerów - fakt, kompozytowe wytłoczki, dziwne lampy to bajery - ale to są elementy ogólnodostępne, często kupowane a magazyn do już posiadanych pojazdów (jak choćby soczewki singlowe). Poza tym trudno wymagać od 40-letniej lampy, żeby spełniała swoją funkcję, czasem trzeba wymienić klosz.
Tak samo jak wymiana lamp klasycznych na diodowe - powiesz mi ze to bajer, a ja powiem że oszczędność -> przy wysokim współczynniku eksploatacji, dużej wartości zamówienia i wydłużonym czasie bezpobsługowego działania takie lampy zespolone wychodzą taniej. To nie dawne czasy i coponiektórzy nadal nie rozumieją, że nie da sie wprowadzać zmian nieuzasadnionych ekonomicznie, bo każdą taką zmianę można wykorzystać przeciwko cxzłowiekowi, który ją wprowadził. Polityka utrzymania taboru opraz jego odnawiania jest taka a nie inna bo tak dyktuje rachunek ekonomiczny w przedziale, na który nas stać.
Mogę się zgodzić z tym 🙂 Ale naprawdę nie róbmy nic ponad konieczny i ekonomicznie uzasadniony zakres.
Budowa EU8N też ma swoją logikę. Jeśli już teraz chcemy mieć więcej niskiej podłogi to nie ma innej drogi. Ale czy musimy ją mieć już teraz, dzięki takim wydziwadłom?
A niepełnoletni wyłacznie z opiekunem plus rejestracja numeru PESEL, knsekwencje jak wyżej.
Dokładnie. Tzn. osoby < 18 lat = wejście jedynie z opiekunem, który odpowiada za to, co robią.
czatowiec napisał(a):
Może nie rozpoczynajmy dyskusji kolejnej? Gdybyś ty widział o co chodzi, to byś tak nie mówił. Jakiś koleś zamknął się z dzieckiem w tej N8S i nikogo nie wpuszczał, no to wiesz, ale to nie jest jego tramwaj. A to nie było na chama, bo ten sposób otwierania drzwi mi pokazali kiedyś pracownicy PT właśnie.
Ale o czym mamy po ran n-ty rozmawiać, skoro nie potrafisz zrozumieć, że Twoje debilne i idiotyczne zachowanie rzutuje potem na opinie o wszystkich innych? Jakoś dziwnym trafem zawsze w Twojej okolicy są takie "problemy" i dziwnym trafem zawsze Ty znajdujesz się w ich centrum. Rozumiem, że jak sobie zaprosisz ludzi do domu, i np. ktoś się zatrzaśnie w łazience, to zachowanie kolejnej osoby, która go uwolni wyważając kopem drzwi jest ok? Jak nie potrafisz tego zrozumieć, to może kup sobie wiaderko i łopatkę, weź ze sobą i zatrzymaj się na zabawę w jakiejś piaskownicy. Myślę że z innymi (przedszkolakami) znajdziesz wiele wspólnych tematów do rozmów....
Tak swoją droga, to rozumiem, że w tym roku znowu macie zamiar uskuteczniać bydło na cotygodniowych kursach KLM...?
Budowa EU8N też ma swoją logikę. Jeśli już teraz chcemy mieć więcej niskiej podłogi to nie ma innej drogi. Ale czy musimy ją mieć już teraz, dzięki takim wydziwadłom?
Na nowe nas nie stać, a na niskopodłogowce z demobilu jeszcze trochę poczekamy. Chyba lepiej z punktu widzenia Niepełnosprawnych puścic na miasto wydziwadła teraz niż niskopodłogowce na 5 lat, nie?
szubak napisał(a):
Tak swoją droga, to rozumiem, że w tym roku znowu macie zamiar uskuteczniać bydło na cotygodniowych kursach KLM...?
A może zapis na muzealnej "obsługa moze odmówić przejazdu".
Chyba muszę się wybrać w parę niedziel doprowadzić trzode do porządku...
Zapisu nie ma, ale można zacząć bardziej rygorystycznie przestrzegać regulamin, choćby zapis o opuszczaniu pojazdu na końcowym przystanku czy o zakłócaniu spokoju w pojeździe 😈
Choć ja i tak jestem zdania, że cały ten problem rozwiązałaby osobna taryfa na KLM. Bilety w jakiejś śmiesznej cenie, choćby 1 zł czy 2zł, tak, żeby każdy chętny się mógł przejechać. Natomiast jazda cały dzień wiązałaby się już z większym wydatkiem. A prawdę mówiąc, to poza wspomnianą "ekipą" odstraszającą normalnych pasażerów i obsługą nikt tym cały dzień nie jeździ. 😉
Szubak - tak, może raz-dwa razy coś zbroiłem, każdy się uczy na swoich błędach. A to, że KWK jakiekolwiek procedery na mnie zwala, np. flesz w tunelu KST to już nie moja wina i sprawa 😈
Dobra, czyli jeśli dwukrotnie (co notabene prawdą nie jest) rozwalę drzwi do tej łazienki będzie ok, bo uczę się na błędach...? Chłopie, dorośnij. Do tego czasu proponuję zamknąć się w celi u jakichś zakonników, w ten sposób szkoda dla społeczeństwa idąca z Twoich dziecięcych zachowań będzie możliwie mała...
Vear - zacznijmy od podstaw - czy ja cokolwiek rozwaliłem? Nie, żaden przedstawiciel taboru MPK nie ucierpiał przeze mnie. To tyle z mojej strony, już nie będę się z Wami użerał.
Dobra, czyli jeśli dwukrotnie (co notabene prawdą nie jest) rozwalę drzwi do tej łazienki będzie ok, bo uczę się na błędach...? Chłopie, dorośnij. Do tego czasu proponuję zamknąć się w celi u jakichś zakonników, w ten sposób szkoda dla społeczeństwa idąca z Twoich dziecięcych zachowań będzie możliwie mała...
Zakonnicy też się czasem przydają, chcesz, zebym im rozwalił zakon?
szubak napisał(a):
Zapisu nie ma, ale można zacząć bardziej rygorystycznie przestrzegać regulamin, choćby zapis o opuszczaniu pojazdu na końcowym przystanku czy o zakłócaniu spokoju w pojeździe 😈
To da się zrobić.
szubak napisał(a):
Choć ja i tak jestem zdania, że cały ten problem rozwiązałaby osobna taryfa na KLM. Bilety w jakiejś śmiesznej cenie, choćby 1 zł czy 2zł, tak, żeby każdy chętny się mógł przejechać. Natomiast jazda cały dzień wiązałaby się już z większym wydatkiem. A prawdę mówiąc, to poza wspomnianą "ekipą" odstraszającą normalnych pasażerów i obsługą nikt tym cały dzień nie jeździ. 😉
Nigdzie nie napisałem, że tunel to Twoja sprawka, bo mnie tam nie było i nie wiem kto wpadł na taki genialny pomysł, żeby robić tam zdjęcia z lampą.
Tak jak pisałem pod innym zdjęciem, pomijając kretynizm takiego zachowania nie rozumiem nawet, co ta lampa miała komuś dać.
Co do uczenia się na błędach, jeśli to jest efekt tej nauki:
czatowiec napisał(a):
Jakiś koleś zamknął się z dzieckiem w tej N8S i nikogo nie wpuszczał, no to wiesz, ale to nie jest jego tramwaj. A to nie było na chama, bo ten sposób otwierania drzwi mi pokazali kiedyś pracownicy PT właśnie.
Nigdzie nie napisałem, że tunel to Twoja sprawka, bo mnie tam nie było i nie wiem kto wpadł na taki genialny pomysł, żeby robić tam zdjęcia z lampą.
Tak jak pisałem pod innym zdjęciem, pomijając kretynizm takiego zachowania nie rozumiem nawet, co ta lampa miała komuś dać.
Nazwisko jest znane, niestety osoba ta jest kryta przez pewne powiedzmy "wpływowe" osoby czy też osobę.
To wszystko jest jak mrowisko, tak mi się rymło. Ja na prawdę nie wiem skąd się biorą takie dzieci jak Wy drogi czatowcu i parę innych jeszcze... Jak wsadzi ktoś kij w to mrowisko czyli powie wam prawdę to robicie z siebie wielce oburzonych i niewinnych bo ja tylko to i tamto.
Z jednej strony - możliwie niepotrzebny wydatek
Z drugiej strony - przód całkiem dobrze pasuje...
Coffee - obawiam się, że lampy na zamówienie mogą być bardzo drogie, nawet przy zakupie większej partii (szczególnie, że Hella raczej będzie oczekiwać "zachodnich" stawek).
Miałem się nie wypowiadać, ale chyba muszę. W tym co pisze Szubak jest sporo racji i ja się z tym w pełni zgadzam oraz będę to stosować, bo jest to słuszne.
Co prawda na Podgórzu mnie nie było i nie wiem co odchodziło (ale z opisu wynika, że to samo "show" w wykonaniu czatowca i jego towarzystwa co zawsze...) niemniej jednak na KLM będę w obsłudze i na razie tylko komunikuje (potem będą czyny), że wszelkie krzyczące pokemony, pulchne 16latki "trzymające władze pokemońską" itd. itd. (cytując pewien regulamin "psujące opinię o środowisku MKM"😉 będą przeze mnie sukcesywnie pacyfikowane i przeganiane na przystankach dla wysiadających. Bo to jest linia dla mieszkańców naszego miasta (i turystów), którzy chcą poczuć klimat dawnych lat a przez niektóre jednostki nie mają w ogóle do tego warunków... I jest przykre bo ludzie nie mają wtedy z tego żadnej frajdy (a czasem i miejsca w pojeździe) bo ktoś jeździ 5te kółko wrzeszcząc na cały wagon... Na razie z mojej strony tyle.
To wszystko jest jak mrowisko, tak mi się rymło. Ja na prawdę nie wiem skąd się biorą takie dzieci jak Wy drogi czatowcu i parę innych jeszcze... Jak wsadzi ktoś kij w to mrowisko czyli powie wam prawdę to robicie z siebie wielce oburzonych i niewinnych bo ja tylko to i tamto.
Panowie! Już nie macie gdzie tego tematu poruszać?
A tak na przyszłość: Przejdźcie do czynów, a nie wykłócajcie się, co by kto i komu zrobił...
Naprawdę niedobrze mi się robi, jak otwieram trzy różne strony i widzę tą samą kłótnię... Nie możecie tego załatwić osobiście, tylko krzyczeć zza klawiatury, gdzie się da?
Dobra, koniec 😈 Komentarze wyleciały od pewnego momentu wszystkie, bo już trudno było wybrać, które w jakikolwiek sposób wiązały się z dzisiejszym dniem czy KLM😉
"sorry Czatowiec, ale jest tu idealnym przykładem" - Spoko Coffe 🙂
Apropo, odwołam się do zeszłorocznej KLM. PE 099 zdarzyło się zapomnieć obrócić tablicę kierunkową po odjeździe z pętli, każdemu się może zdarzyć - ludzie mają ważniejsze sprawy na głowie. Ale jak ja go wyręczyłem za to, to już dostałem ochrzan od "Pana i Władcy"....
Umiesz czytać, czy mam napisać 2x większą czcionką i jeszcze dodatkowo wyboldować? Kończymy tą dyskusję!