No plan był ambitny - były jakieś założenia do kiedy miałoby to być zrealizowane ?

Metro! Wow faktycznie mocno kosmiczne plany, tego to i za 50 lat nie będzie.

Metro planowano od dawna, w latach '70 tunel KST był projektowany jako tunel metra 😁. Nie zrealizowano metra, ze względu na Warszawę... "Stolica musi mieć pierwsza metro!" - takie niestety było myślenie 🙁

Ciekawe rzeczy🙂 Ciekawymi rozwiązaniami są linie tramwajowe z Cichego Kącika na Azory, Krowodrza Górka - Prądnik Czw. - Mistrzejowice czy likwidacja linii na Walcownię ale przedłużenie odcinka od Wiaduktów do Luboczy 🙂 Plan KST z Kopca Wandy do Bieżanowa nawet w dzisiejszych realiach trochę przesadzony.

Na tym planie metro poprowadzone jest już po zach. częsci dworca z jednoczesną likwidacja linii tramwajowej na Krakowskiej, św. Gertrudy i Pl. W. Świętych.

Metro jest w Krakowie niepotrzebne. Sieć tramwajową należy uzupełnić o brakujące odcinki (typu Ruczaj, Górka Narodowa itd.) i zrobić tak, by tramwaje po niej jeździły, a nie stały 30% czasu podróży. A tą sieć uzupełnić koleją z dogęszczonymi przystankami. Rzekłem.

Sprawna sieć komunikacji tramwajowej (ewentualnie z odcinkami podziemnymi, ale tylko tam gdzie to naprawdę potrzebne) to jedyna realna alternatywa dla Krakowa.

Dokładnie. Czyli trzeba całkowicie oddzielić sieć tramwajową od ruchu ulicznego, nie tylko wydzielić torowiska ale i usunąć skrzyżowania tak żeby tramwaje nie stały na światłach. Należy więc wybudować im estakady lub tunele. Bo inaczej się tego czasu stania ograniczyć nie da. No i może trochę odcinki między przystankami wydłużyć.
Co do kolei to też trzeba osobne torowisko dla kolei miejskiej (tak jak jest w 3-mieście albo Warszawie) bo często stojące pociągi miejskie i wiecznie spóźnione dalekobieżne na jednych torach to wróży tylko wielkim chaosem, niczym więcej.

Jak na tamte czasy to 90% planów na tej mapce to była czysta propaganda. Sami widzice, że w Kraku fajnie się rysuje ale z wykonaniem to już gorzej. Np przenosić dworzec autobusowy z os. Widok za tory kolejowe, tylko gdzie i po co ?

O metrze/szybkiem tramwaju przez okolice lotniska Rakowice to jeszcze do niedawna się mówiło.
Linia tramwajowa Kopiec Wandy - Bieżanów to rzeczywiscie kosmos, ale pamiętajcie że w tamtych czasach w Hucie pracowało kilkadziesiąt tysięcy ludzi - tak wiec to byłoby najszybsze połączenie z nowo-wybudowanymi osiedlami kurdwanowskimi.
Linia na Płaszów - myślenie przyszłościowe, metro do Skawiny - kosmiczna wizja, ale tam i do tej pory jest wiele terenów do zabudowy wiec koncepcja szybkiej kolejki nie była zła.
BTW - rzeczywiście niezła propaganda 😛

Ale tramwaj do Brzegów i Wyciąża to już śmiech na sali 😎

A nie była wówczas przewidziana jakaś silna rozbudowa tych osiedli? Jedno trzeba przyznać; w minionych latach rozwój transportu szedł w parze z budową nowych osiedli, tzn. jeszcze nie wszystkie bloki na osiedlu były gotowe, ale dojazd tramwajem już był zapewniony. Dziś bloki muszą postać na nowym osiedlu (a ich mieszkańcy w korkach) przez 10 lat, żeby ktoś dostrzegł potrzebę jakiejś inwestycji 😕

E no nie przesadzaj, gdzieniegdzie rzeczywiście było tak jak piszesz, ale Ruczaj, Kurdwanów, Prądniki (oba), Azory przeczą Twojej teorii 😉 O planach budowy osiedla w Brzegach nic nie słyszałem, o Wyciążu do dziś się czasem przebąkuje w kontekście bloków socjalnych, ale wiadomo, że pomysł z tramwajem już wtedy można było między bajki włożyć 😉

Choć w minionych latach (cokolwiek rozumieć pod tym pojęciem) tyle lat na tramwaj by nie czekały. Zastój w budowie linii tramwajowych (od budowy Krowodrzy Górki do czasów Kurdwanowa) to była poracha.

Azory (jako blokowisko) powstały w latach 60-tych i do tej pory się nie doczekały.