Unreal, te włoskie tramwaje to istna tragedia, masz jakieś zdjęcia jakiegoś nowoczesnego taboru tramwajowego z Rzymu ?

Tych najnowszych niestety nie, ale wrzucę później foty dwustronnego SOCIMI z lat 90 (?).

Jak do nas przyjeżdżają Włosi to zapewne myślą to samo widząc na ulicach 50-letnie złomy 😕

my chyba jednak jesteśmy o tyle "do przodu" (w Krakowie) ze nasze złomy są w trochę lepszym stanie (wizualnym) od tych z Włoch (Rzymu) 😈

może kiedyś zjedzie do tego muzeum i już w nim pozostanie 😎

W muzeum sztuki współczesnej ? 😈 Chyba prędzej w jakimś muzeum starożytności by się miejsce dla niego znalazło 😉

Jest muzeum Na stacji Basilica San Paolo jest muzeum ze starymi tramwajami i pociągami. Jest ich tylko kilka i otwarte jest w takich godzinach że nigdy nie miałem okazji oglądać go inaczej niż przez płot. Stoi tam między innymi taka Stanga w stanie oryginalnym. W porównaniu z nią ta na zdjęciu jest bardzo nowoczesna.

Panowie i Panie to jest nówka. Proponuje rajd do Neapolu. Niestety nie miałem okazji zrobić fotek. Nowoczesne ala Pesy , a tuz za wagon- 5N to hipernowoczesny tram . Szok!

Przejeżdżałem obok Neapolu, jadąc co Cassino i Pompejów. To co zobaczyłem z daleka napełniło mnie odrazą i zrezygnowałem ze zwiedzania tego miasta.

tzn ? pedros75 i Unreal rozwińcie swoje wypowiedzi bom ciekawy co tam takiego jest 🙂

Tzn tramwaje , które widziałem w Neapolu to chyba z lat 20-stych XX wieku , może trzydziestych. Nie wszytkie ,są i nowoczesne ( przypominają Pesy ). Miasto kompletnych kontrastów, rozwalające sie ceglane domy , a obok szklane i lustrzane wieżowce. Jeszcze jedna ważna rzecz- nie moża pokazywac zbytnio biużuterii np. jadąc samochodem bo mogą zabrac np z palcem albo zerwac z szyi. Taki klimacik

...
Jest aż tak źle?

wiedziałem ze we Włoszech źle się dzieje, ale nie sądziłem ,że aż tak bardzo, hmmm, do tego wszystkiego doprowadziła taka a nie inna polityka imigracyjna Włoch, myślę czasami, że u nas w Polsce nie jest aż tak źle jak sie kreuje np w mediach, nie wszystko co na zachodzie jest takie piękne i różowe

No dokładnie. Jak przejeżdżałem obok Neapolu (wracając z Pompei) widziałem centrum z daleka. Poczułem się jak w jakimś post apokaliptycznym filmie. Tyle że budynki miały całe okna. Wszystko zakurzone i szare, na ulicach same poobijane samochody (włosi tak jeżdżą, do miasta preferują starsze małe auta i ani ich nie naprawiają po stłuczkach, ani nie myją). Z kilku miejsc stale unoszą się słupy gęstego czarnego dymu. Śmieci zalegające ulice (!) są często podpalane, mieszkańcy próbują się jakoś ich pozbywać. No i spore ilości obszarpanych bezdomnych czy zaniedbanych imigrantów na ulicy. Generalnie widok napełnił mnie przygnębieniem i nie chciało mi się już do centrum jechać.